Pracownicy to osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy, którego regulację wyznacza Kodeks Pracy – niezależnie od tego, czy mowa o pełnym etacie, umowie na czas określony czy zatrudnieniu w niepełnym wymiarze godzin. Definicja pracownika obejmuje wyłącznie osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę – nie dotyczy ona zatem zleceniobiorców, wykonawców dzieł ani samozatrudnionych.
W sensie praktycznym pracownik jest stroną zobowiązaną do wykonywania pracy podporządkowanej, na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy, w czasie i miejscu wyznaczonym przez pracodawcę – co stanowi fundament różnicy między pracą etatową, a kontraktową.
Pozycja pracownika w strukturze organizacyjnej przedsiębiorstwa nie zależy od szczebla – zarówno dyrektor, jak i szeregowy pracownik działają na mocy tego samego porządku prawnego. Różnice występują w zakresie obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności, ale nie w samej zasadzie zatrudnienia.
Status pracownika nie jest tożsamy z wykonywaniem pracy, lecz z formą zatrudnienia – w konsekwencji również nie każdy zatrudniony posiada prawa pracownicze, takie jak prawo do urlopu, ochrona przed zwolnieniem czy świadczenia z tytułu choroby lub macierzyństwa, bo te przysługują wyłącznie osobom zatrudnionym w ramach umowy o pracę.
Prawa pracownicze mają charakter gwarancyjny – oznacza to, że przysługują one pracownikowi niezależnie od jego woli, stażu pracy czy branży. Do katalogu podstawowych praw pracowniczych należy prawo do wynagrodzenia za pracę, prawo do urlopu wypoczynkowego, prawo do wypoczynku tygodniowego, prawo do bezpiecznych warunków pracy, prawo do równego traktowania oraz prawo do ochrony przed bezpodstawnym rozwiązaniem umowy.
Wyżej wspomniana ochrona obejmuje zarówno formę wypowiedzenia, jak i zakres możliwych przyczyn jego dokonania – zwłaszcza w przypadku pracowników objętych szczególną ochroną, jak kobiety w ciąży, osoby przebywające na urlopie czy pracownicy w wieku przedemerytalnym.
Ważnym filarem ochrony pracowniczej są również uprawnienia wynikające z niezdolności do pracy – zarówno chorobowej, jak i związanej z opieką nad dzieckiem lub członkiem rodziny.
Najwyższe wynagrodzenia w Polsce osiągają pracownicy zatrudnieni na stanowiskach specjalistycznych, kierowniczych oraz eksperckich, związanych z wysokim poziomem odpowiedzialności, kapitału wiedzy i ryzyka decyzyjnego.
W strukturach firm prywatnych dominują stanowiska z obszaru IT, finansów, prawa, zarządzania projektami oraz sprzedaży korporacyjnej. Na czele listy znajdują się architekci systemów informatycznych, programiści specjalizujący się w technologiach backendowych, dyrektorzy finansowi, adwokaci i radcowie prawni oraz managerowie dużych działów sprzedaży i logistyki.
Pokaż więcej
Niepedagogiczni pracownicy szkół i przedszkoli – od woźnych po sekretarki – domagają się realnej poprawy warunków pracy. Związkowa Alternatywa postuluje 20-procentową podwyżkę wynagrodzeń oraz wprowadzenie pełnopłatnego, trzymiesięcznego urlopu regeneracyjnego co siedem lat. Rząd rozważa propozycje, które mogą objąć nawet 150 tys. osób.Minimum 20 proc. podwyżki dla pracowników obsługi szkół i przedszkoli.Trzymiesięczny, pełnopłatny urlop regeneracyjny co 7 lat pracy.Zmiany mogą objąć ok. 120–150 tys. osób zatrudnionych poza kadrą nauczycielską.Średnia pensja tej grupy to niespełna 4 800 zł brutto – tuż nad płacą minimalną.
W polskiej służbie zdrowia szykują się duże zmiany — w planowanym projekcie dotyczącym zwolnień lekarskich (Projekt UD114) przewidziano, że nie tylko lekarze będą mogli wpływać na warunki otrzymania zwolnienia, ale także pojawią się nowe zasady dotyczące pracy podczas L4 oraz kontroli ze strony Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zmiany mają wejść w życie od 2026 roku. Project UD114 przewiduje nową definicję „pracy zarobkowej” podczas zwolnienia lekarskiego. W określonych sytuacjach osoba przebywająca na L4 będzie mogła świadczyć pracę u drugiego pracodawcy. Nowe przepisy zakładają większe uprawnienia ZUS-u w zakresie kontroli zwolnień lekarskich. Zmiany mają obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku — choć dokładna data zależy od zakończenia procesu legislacyjnego.
W sieci zrobiło się głośno o zaskakującym zakazie w sieci Lidl – kasjerzy podczas pracy nie mogą korzystać z promocji na produkty z krótkim terminem ważności, przeznaczonych wyłącznie dla klientów. Wywołało to zdziwienie nie tylko wśród pracowników, ale także wśród klientów sieci.Kasjerzy Lidla nie mogą kupować produktów przecenionych ze względu na krótki termin ważności w trakcie pracy.Promocje tego typu dostępne są wyłącznie dla klientów – pracownicy mogą skorzystać z rabatów jedynie po godzinach pracy. Program „Kupuję, nie marnuję” oferuje kupującym znaczne obniżki (-50 % lub -33 %) na produkty z krótszym terminem ważności. Pracownicy sieci otrzymują inne benefity, m.in. kupony rabatowe, ale zakres zniżek różni się od ofert promocyjnych dla klientów.
Zwolnienia lekarskie, potocznie zwane L4, od lat budzą w Polsce ogromne emocje. Z jednej strony są fundamentalnym prawem pracownika do płatnej rekonwalescencji w czasie choroby, z drugiej – generują gigantyczne koszty dla budżetu państwa i pracodawców. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, starając się uszczelnić system, coraz wnikliwiej przygląda się zwolnieniom. Okazuje się, że L4 wystawione przez lekarzy jednej, konkretnej specjalizacji, z których Polacy korzystają coraz częściej, są obecnie na celowniku kontrolerów.
Podpis złożony 17 października 2025 r. w Pałacu Prezydenckim oznacza zmianę zasad naliczania stażu pracy. Od 1 stycznia 2026 r. do stażu wliczane będą lata przepracowane na zleceniach i w jednoosobowych firmach. Dla wielu pracowników oznacza to natychmiastowy wzrost urlopu wypoczynkowego z 20 do 26 dni – i więcej wolnego już w kolejnym roku.Ustawa obejmuje umowy zlecenia i działalność gospodarczą – także wstecznie.Od 2026 r. będą one wliczane do stażu pracy.Po przekroczeniu 10 lat stażu przysługuje 26 dni urlopu.Skorzysta ok. 1,9 mln pracowników.Zmiana wpłynie też na długość wypowiedzeń i dodatki stażowe.
Zwolnienie lekarskie, potocznie zwane L4, to fundamentalne prawo pracownika do płatnej nieobecności w pracy z powodu choroby. Jest to jednak również system, który od lat boryka się z problemem nadużyć, generując ogromne koszty. Rząd zapowiada zmiany, które mają uszczelnić system i ukrócić proceder „lewych” zwolnień, a nowe przepisy mogą zrewolucjonizować zasady kontroli i przebywania na L4.
Praca zdalna zmieniła polski rynek pracy, ale niewielu pracowników zdaje sobie sprawę, że poza wygodą i oszczędnością czasu kryją się w niej także konkretne finansowe korzyści. Jakie? Odpowiedź może zaskoczyć. Warto wiedzieć, że przepisy przewidują rozwiązania, o których wciąż mało się mówi.
Niemiecki gigant lotniczy, Lufthansa, ogłosił plan restrukturyzacji, który zakłada znaczącą redukcję zatrudnienia w administracji. Decyzja jest sporym zaskoczeniem, zwłaszcza w kontekście dobrych wyników finansowych firmy. To sygnał, że nawet najwięksi gracze w branży lotniczej szukają oszczędności, by przygotować się na przyszłe wyzwania. Wiadomo, gdzie dokładnie dojdzie do zwolnień.
Zbliżająca się coroczna zmiana czasu z letniego na zimowy oznacza dla większości dłuższą noc, lecz dla części pracujących wiąże się z konkretnymi, finansowymi konsekwencjami. W Polsce, mimo wznowionych dyskusji w Unii Europejskiej, przestawianie zegarków pozostaje uregulowaną praktyką – warto więc jeszcze nie zapominać o przepisach, które się z tym wiążą.
Pracownik, który wchodzi w wiek ochronny przed emeryturą, zwykle może spać spokojnie. W teorii ma już gwarancje zatrudnienia, ponieważ prawo blokuje typowe zwolnienie. Jest jednak haczyk: istnieje specjalny rodzaj wypowiedzenia, który omija tę tarczę i stawia seniora przed trudnym wyborem.
Zaraz przed zakończeniem pracy i zasłużonym odpoczynkiem na emeryturze, część Polaków może otrzymać dodatkowy zastrzyk gotówki. Problem w tym, że wielu – źle odczytując zawiłe przepisy – czeka na tę gratyfikację zbyt długo, a w skrajnych przypadkach wcale jej nie dostanie.
Polski rynek pracy staje się coraz bardziej dojrzały, a liczba aktywnych zawodowo seniorów rośnie. Niestety, wciąż towarzyszy temu zjawisko ageizmu, a pracodawcy mogą próbować odmładzać swoje zespoły. W odpowiedzi na te wyzwania, Kodeks pracy oferuje specjalny mechanizm ochronny dla najstarszych pracowników. Są jednak istotne wyjątki.
Negocjowanie podwyżek nie należy do najłatwiejszych zadań. Przekonali się o tym związkowcy znanej sieci handlowej, którzy oczekują od zarządu znaczącego podwyższenia pensji dla wszystkich pracowników. Pracodawca jest nieugięty, ryzykuje tym jednak wiele — zapowiadany jest strajk. To może dotyczyć wszystkich sklepów na terenie całej Polski.
Pracodawcy niemal każdego miesiąca muszą pamiętać o licznych obowiązkach, które mają wobec swoich pracowników. Jest ich mnóstwo, jednak ich niedopełnienie może wiązać się z bardzo surowymi karami. Tak jest i w tym przypadku, a termin mija już z końcem miesiąca. Grzywna może być wysoka, lepiej tego nie przegapić.
Jedna z najpopularniejszych sieci marketów w Polsce stanęła w obliczu dużego wyzwania. Pracownicy stawiają spółce mocne ultimatum. W sklepach już wkrótce będziemy mogli odczuć tego skutki — wiele wskazuje na to, że możliwy jest nawet częściowy paraliż.
Przez ostatnie pięć lat wielokrotnie słyszeliśmy o podnoszącej się płacy minimalnej, a na nasze konta wpływały coraz większe kwoty tytułem wynagrodzenia. Wielkimi krokami zbliża się moment, kiedy ponownie dojdzie do podwyżki. Znane są już konkretne kwoty, Rada Ministrów udostępniła projekt. Nie każdy będzie tym zachwycony.
MRPiPS wraca do projektu zmian na rynku pracy, który rok temu wywołał oburzenie wśród przedsiębiorców. W teorii mają one zapewnić przestrzeganie podstawowych praw pracownika, bez konieczności indywidualnej walki o zadośćuczynienie. W praktyce mogą poważnie zaszkodzić pracodawcom.
W 2026 r. kalendarz działa na korzyść pracowników. Kilka sprytnych „mostków” potrafi wywindować pulę wolnych dni znacznie ponad standard. Do gry wchodzi też ważny obowiązek po stronie pracodawcy, który – przy dobrym planowaniu – zamienia pojedyncze święta w dłuższy oddech.
W sierpniu zapowiadają się utrudnienia u jednego z największych europejskich przewoźników niskokosztowych. Harmonogram protestów jest już znany i obejmuje konkretne dni, ale ich skala może uderzyć w ruch wakacyjny. Którzy podróżni powinni przygotować się na trzęsienie w planach urlopowych? Pierwsi Polacy już odczuli skutki.
Jakie jest największe wyzwanie rynku pracy w 2025 roku? Pracownicy mówią o niskim wynagrodzeniu, pracodawcy o niewykwalifikowanych pracownikach. Wiele osób wymienia też wymagania stawiane przez kandydatów z pokolenia Z czy podatki dla przedsiębiorców. Niepokojące dane pokazują jednak, że prawdziwy cichy wróg kryje się gdzie indziej i może być zabójczy dla biznesu.
Praca za darmo, albo za przysłowiowe “co łaska” odchodzi w zapomnienie. W polskich i unijnych przepisach szykuje się rewolucja, która ma zakończyć przykre doświadczenia osób wchodzących na rynek pracy oraz tych, którzy po latach pracy w jednej branży chcą zmienić ją na inną. Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej przymierza się do wprowadzenia nowych zasad.
Już niebawem część polskich pracowników może zyskać możliwość pracy w wymiarze sześciu godzin dziennie. Rząd już przygotowuje pilotaż rozwiązania, w ramach którego firmy będą mogły testować różne modele organizacji pracy bez obniżania pensji. Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Uniwersytet SWPS pokazują jednak, że kobiety i mężczyźni mają nieco inne wyobrażenia o skróconym tygodniu pracy.
Na najbliższe dni prognozowane w całym kraju prognozowane są rekordowe upały. Temperatura będzie sięgać 36-47 st. C. Miliony Polaków będą musiały znosić ją w pracy, a trudno powiedzieć, aby warunki ochrony stanowione przez polskie prawo były dostosowane do realiów katastrofy klimatycznej. Krokiem w tę stronę ma być rozporządzenie, nad którym pracuje ministerstwo pracy.
Na III kwartał tego roku ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej zaplanowało przyjęcie ustawy, która ma szansę realnie wyrównać balans sił na rynku pracy i wysłać na zasłużoną emeryturę legislację w zakresie nadużyć w miejscu pracy. Prawdziwa rewolucja dotyczyć będzie mobbingu oraz najcięższych przypadków molestowania, przed którymi pracownicy mają zyskać lepszą ochronę. O nadchodzących zmianach rozmawialiśmy z Marzena Karpińska, CEO firmy Find Work.
Pogoda w lipcu 2025 zapowiada się upalnie i burzowo. Choć to jeden z miesięcy wakacyjnych, nie wszyscy mogą sobie pozwolić w tym czasie na urlop. Niektórzy muszą spędzić ten czas w nagrzanym pomieszczeniu biurowym lub na otwartej przestrzeni, w pełnym słońcu. W obu tych przypadkach o nasze bezpieczeństwo powinien zadbać pracodawca. Przy jakich temperaturach możemy domagać się od szefa napojów, a przy jakich zwolnienia do domu?
Nawet kilka dni wakacji w sezonie urlopowym może kosztować małą fortunę. W ostatnich latach Polacy często rezygnują z tego rodzaju przyjemności, ze względu na wysokie koszty utrzymania. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieje prosty sposób na podbudowanie wakacyjnego budżetu — i wcale nie jest to kredyt. Pieniądze na urlop może wypłacić pracodawca.
“Tych pracowników lepiej nie zatrudniać”. “Nie można im powierzyć tego zadania”. “Lepiej wybrać kogoś z doświadczeniem”. Wśród pracodawców panuje wiele niepisanych zasad dotyczących tego, kogo warto mieć w swojej firmie. Ostatni raport dotyczący trendów na rynku pracy pokazuje, że nie wszystkie te przekonania są uzasadnione — a niektóre wręcz szkodliwe dla samych pracodawców.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło projekt nowelizacji Kodeksu pracy oraz ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Zmiany mają objąć przede wszystkim urlopy Polaków, a dokładnie wypłaty ekwiwalentu w przypadku niewykorzystanego urlopu. O co dokładnie chodzi i czy pracownicy mają się czego obawiać? Już wyjaśniamy.