Partner serwisu None
Partner serwisu None
biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Praca > Miliony złotych odzyskane dla pracowników. Kontrole PIP ujawniły największe grzechy pracodawców
Julia Bogucka
Julia Bogucka 27.12.2025 15:57

Miliony złotych odzyskane dla pracowników. Kontrole PIP ujawniły największe grzechy pracodawców

Miliony złotych odzyskane dla pracowników. Kontrole PIP ujawniły największe grzechy pracodawców
Fot. Roman R/CanvaPro

Rynek pracy w Polsce znajduje się w okresie intensywnych zmian. Mimo niskiego poziomu bezrobocia, w wielu przedsiębiorstwach występują nieprawidłowości wpływające na sytuację finansową pracowników. PIP przeprowadziła kontrole, odzyskała pracownikom miliony złotych.

  • Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrole
  • To największe grzechy pracodawców
  • PIP odzyskała miliony złotych dla pracowników

Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrole

Państwowa Inspekcja Pracy to instytucja, której teoretyczne fundamenty zna niemal każdy, jednak zakres jej realnych kompetencji często bywa niedoceniany przez opinię publiczną. Urząd ten nie ogranicza się jedynie do sprawdzania, czy w biurze znajduje się odpowiednia liczba gaśnic, lecz przede wszystkim czuwa nad przestrzeganiem prawa pracy, w tym kluczowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP) oraz legalności zatrudnienia.

Miliony złotych odzyskane dla pracowników. Kontrole PIP ujawniły największe grzechy pracodawców
Fot. g-stockstudio/Getty Images/CanvaPro

Inspektorzy mają prawo wejść na teren zakładu o każdej porze dnia i nocy, bez uprzedzenia, co czyni ich najskuteczniejszym orężem w walce z patologiami rynku. Polska to kraj, w którym według danych Głównego Urzędu Statystycznego pracuje blisko 17 milionów osób, z czego ogromna większość znajduje zatrudnienie w sektorze prywatnym, gdzie konkurencja wymusza na firmach optymalizację kosztów. Niestety, owa optymalizacja zbyt często odbywa się kosztem najsłabszego ogniwa, czyli pracownika, który nie zawsze potrafi samodzielnie wyegzekwować należne mu świadczenia.

Zarobki w Polsce systematycznie rosną, ale wraz z nimi rośnie też determinacja do nadużyć u nieuczciwych pracodawców, którzy próbują kreatywnie omijać przepisy o płacy minimalnej czy czasie pracy. Czy w dobie cyfryzacji i pracy zdalnej tradycyjna kontrola wciąż ma sens? Odpowiedź wydaje się oczywista, gdy spojrzymy na skalę niewypłaconych pensji, która wciąż stanowi jeden z głównych powodów interwencji inspektorów w każdym województwie.

To największe grzechy pracodawców

Polscy pracodawcy tworzą fundament gospodarki, zatrudniając miliony osób i odprowadzając miliardy złotych w formie podatków, jednak różnorodność tego środowiska sprawia, że standardy etyczne bywają skrajnie różne. Od wielkich korporacji, w których procedury są rygorystyczne, po małe zakłady produkcyjne, gdzie prawo pracy bywa traktowane jako luźna sugestia, PIP musi mierzyć się z każdą skalą działalności.

Najczęstszymi “grzechami”, jakie wyłapują kontrolerzy, są błędy w ewidencji czasu pracy, co bezpośrednio przekłada się na brak zapłaty za nadgodziny, oraz zatrudnianie ”na czarno” lub na umowach śmieciowych w warunkach, które ewidentnie wymagają umowy o pracę. Skutki takich działań są opłakane nie tylko dla jednostek, ale dla całego systemu ubezpieczeń społecznych, który traci należne składki. Pieniądze, które powinny trafić na konta pracowników jako wynagrodzenie, premie czy ekwiwalenty za niewykorzystany urlop, często zostają w kasie firmy jako nielegalnie wypracowany zysk.

Miliony złotych odzyskane dla pracowników. Kontrole PIP ujawniły największe grzechy pracodawców
Fot. Roman R/CanvaPro

PIP dysponuje jednak mechanizmami, które pozwalają na nakładanie dotkliwych kar finansowych, a w skrajnych przypadkach nawet na kierowanie spraw do prokuratury. Warto zaznaczyć, że obecna koniunktura gospodarcza sprawia, iż pracownicy stają się coraz bardziej świadomi swoich praw i rzadziej godzą się na upokarzające warunki, co widać po lawinowo rosnącej liczbie skarg wpływających do okręgowych inspektoratów. Czy to oznacza, że kultura pracy w Polsce ulega poprawie? Z pewnością tak, choć walka o rzetelne rozliczenia finansowe wciąż przypomina starcie z hydrą, gdzie w miejsce jednego ukróconego procederu pojawia się kolejny, bardziej wyrafinowany model obchodzenia prawa.

Zobacz też: Zmiany w Kodeksie pracy od 24 grudnia. Koniec epoki "do negocjacji", tego firma już nie zatai

PIP odzyskała miliony złotych dla pracowników

Kontrole prowadzone przez Państwową Inspekcję Pracy od początku 2024 roku przynoszą wymierne efekty finansowe i ujawniają skalę naruszeń prawa pracy w Polsce. Jak wynika z danych przekazanych przez Polską Agencję Prasową, dzięki interwencjom inspektorów udało się wyegzekwować łącznie 138 mln zł zaległych wynagrodzeń dla około 41 tys. pracowników. Główny inspektor pracy Marcin Stanecki podkreśla w rozmowie z PAP, że wstrzymywanie wypłat bywa celową strategią pracodawców, którzy w ten sposób finansują bieżącą działalność kosztem zatrudnionych. Charakterystyczne jest przy tym to, że środki na wypłatę pensji często "pojawiają się” natychmiast po wszczęciu kontroli.

Skala problemu widoczna jest szczególnie w dużych miastach. Tylko w listopadzie inspektorzy odzyskali na terenie Warszawy 17 mln zł, a w Lublinie blisko milion złotych. Jednocześnie działania PIP ujawniają poważne zaniedbania w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Wstępne dane za 2024 rok wskazują na wzrost liczby wypadków przy pracy, co budzi szczególny niepokój w kontekście około 200 wypadków śmiertelnych odnotowanych w całym 2023 roku. Najwięcej nieprawidłowości dotyczy branży budowlanej, kontrole na placach budów wykazały uchybienia w ponad 98 proc. przypadków, a rekontrole często nie przynoszą trwałej poprawy.

Inspekcja mierzy się również z problemem nielegalnego zatrudnienia. Co trzecia kontrola dotycząca cudzoziemców ujawnia naruszenia przepisów, a w przypadku obywateli polskich nieprawidłowości stwierdzane są w co piątym kontrolowanym podmiocie. Dane te potwierdzają, że mimo rosnącej świadomości prawnej pracowników, około 40 proc. skarg kierowanych do PIP nadal dotyczy najbardziej podstawowych obowiązków pracodawców, terminowej wypłaty wynagrodzeń oraz przestrzegania przepisów o czasie pracy. Zdaniem szefa PIP część tych problemów wynika z trudnej sytuacji finansowej firm, jednak w wielu przypadkach jest efektem świadomego lekceważenia prawa, szczególnie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: