Seniorzy coraz częściej padają ofiarami oszustów. Przestępcy wykorzystują łatwowierność i obniżony poziom czujności starszych osób. Jednym z najczęściej popełnianych przestępstw jest oszustwo „na policjanta”. Na łamach naszego portalu wielokrotnie opisywaliśmy historie starszych osób, które wskutek działań przestępców, co jakiś czas modyfikujących swoje działania, traciły oszczędności życia. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich informują, że 75-letnia kobieta i jej 37-letni syn przekazali oszustom 220 tys. złotych. Jak do tego doszło?
W pierwszym półroczu 2023 roku udaremniono ponad 4,4 tys. prób wyłudzeń kredytów, czyli o 18,4% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Jednocześnie zmniejszyła się ich łączna kwota. Ostatnio wynosiła ona 103,7 mln zł. To oznacza spadek o 2,4% rdr. Widać też, że najwięcej prób wyłudzeń kredytów powstrzymano w woj. mazowieckim, śląskim, dolnośląskim oraz wielkopolskim. Tak wynika z danych udostępnionych przez Związek Banków Polskich.
Ukazał się kolejny komunikat Ministerstwa Finansów. Jego treść nie powinna nikogo zdziwić - jest to bowiem kolejny od 19 lat apel skierowany do Polaków zawierających transakcje finansowe.
Z kradzieżą tożsamości mamy do czynienia, gdy osoba nieuprawniona wejdzie w posiadanie danych osobowych innej osoby i wykorzysta je wbrew jej woli, np. do wzięcia kredytu. Do takich sytuacji dochodziło w Zabrzu w biurze pośrednictwa kredytowego i punkcie ksero. Kobieta wraz ze współpracownicą wyłudzała pożyczki w kwotach od 1,5 do nawet 10 tys. złotych.
Oszuści żerują na strachu wywołanym falą zakażeń bakterią Legionella. Kontaktują się głównie z osobami starszymi i podając się za pracowników sanepidu lub spółdzielni mieszkaniowej proponują badania w kierunku zakażenia bakterią.
Walka z plagą oszustw polegających na zamieszczaniu fałszywych ogłoszeń o wynajęciu noclegu dla turystów przyniosła pierwsze owoce. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości podało w czwartek, że rozbito grupę przestępczą zajmującą się taką działalnością.
Mieszkanka powiatu chełmskiego w mgnieniu oka straciła ponad 90 tys. złotych. Kobieta myślała, że chroni swoje oszczędności, gdy tak naprawdę padła ofiarą perfidnego oszustwa. Ta historia powinna być ostrzeżeniem dla innych.
W sieci spędzamy mnóstwo czasu – pracujemy, uczymy się, robimy zakupy, oglądamy filmy, komunikujemy się ze znajomymi. Fakt, iż w wielu aspektach życie “przeniosło się” do internetu, chętnie wykorzystują oszuści. Informacje o kolejnych ofiarach cyberprzestępców pojawiają się w przestrzeni publicznej niemal każdego dnia. Niestety, każdy z nas może dać się nabrać, jeśli nie zachowa należytej ostrożności. Jednym ze schematów oszustwa jest “fraud nigeryjski”, na który szczególnie narażeni są klienci banków. W dalszej części artykułu wyjaśniamy, na czym polega, jak się przed nim chronić i co zrobić w przypadku utraty pieniędzy.
Już nie tylko opłaty celne, odcięcie prądu czy niedostarczenie paczki. Oszuści znaleźli kolejny sposób na wyłudzanie danych i pieniędzy - tym razem podszywając się pod Pocztę Polską i sprzedając elektronikę po absurdalnych cenach.
Komornik przez 7 lat bezprawnie podnosił koszty i opłaty za postępowania, które prowadził. W ten sposób wyłudził ponad 120 tys. zł.
Oszuści nie próżnują i na wszelkie sposoby próbują wykraść dane i pieniądze. Jeden z banków poinformował o nowej metodzie oszustów, która łączy dwa sposoby -wysyłanie fałszywych linków i podszywanie się pod pracowników banku podczas rozmów telefonicznych.
Ministerstwo Finansów ostrzega przed osobami podszywającymi się pod pracowników administracji skarbowej.
Pewien 12-latek podczas gry dostał od innego gracza kod QR. Po jego zeskanowaniu miał otrzymać dodatkowe przedmioty w grze. Historia potoczyła się jednak znacznie gorzej.
O całej sprawie poinformowała kom. Ewelina Radomyska z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach. Z komunikatu dowiadujemy się, że 32-latka wystawiła na popularnym portalu sprzedażowym plecak dziecięcy. Po tym, jak kobieta myślała, że udało się pomyślnie sfinalizować sprzedaż, otrzymała telefon z banku.
Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie informuje o wyjątkowo perfidnym oszustwie. 64-latka zaufała mężczyznom podszywającym się pod funkcjonariusza CBA i prokuratora, wskutek czego straciła oszczędności życia.
Kurier Lubelski opisuje historię pani Ewy, mieszkanki okolic Grodziska Mazowieckiego, która obawia się, że padła ofiarą oszustwa. Chodzi o rządowy program “Czyste Powietrze”, w ramach którego kobieta miała otrzymać dofinansowanie w maksymalnej wysokości 135 tys. zł.
Według danych platformy PlumResearch w Polsce jest około 6,9 mln użytkowników Netflixa*. To plasuje Polskę na piątym miejscu w Europie pod względem wielkości rynku amerykańskiego streamera – przed nami są: Wielka Brytania, Niemcy, Hiszpania oraz Włochy. Jeśli korzystasz z Netflixa, lepiej miej się na baczności – oszuści w sprytny sposób chcą dostać się do Twoich pieniędzy.
Na początku lata, Sąd Okręgowy w Rzeszowie skupił swoją uwagę na sprawie dotyczącej piramidy finansowej, która została ujawniona w kontekście działania spółek należących do grupy Madmag. Rozpoznany został wniosek o skazanie bez rozprawy dwóch mężczyzn.
Oszuści nie śpią, tylko czekając na nasze potknięcie. Przekonał się o tym wyjątkowo boleśnie 31-latek z Przasnysza, który chciał sprzedać w sieci fotelik samochodowy, a tymczasem padł ofiarą cyberprzestępcy. W konsekwencji, przez własną nieostrożność mężczyzna w jednej chwili stracił ponad 10 tysięcy złotych. Sprawę już zgłoszono na policję, a ta ponownie podpowiada, jak uniknąć podobnych sytuacji.
Policja z Gorzowa Wielkopolskiego opisuje sytuację kobiety, która padła ofiarą wyjątkowo perfidnego oszustwa. Przestępcy przekonali seniorkę, że jej syn spowodował wypadek, a przekazanie gotówki pomoże mu uniknąć konsekwencji.
15-latek chciał szybko zarobić pieniądze. Sposób, jaki na to wybrał, będzie jeszcze przez długie lata widoczny w jego kartotece. “Przedsiębiorczy” nastolatek wykorzystywał BLIK-a i naiwność internautów. Aby go zatrzymać potrzebna była współpraca policji z dwóch województw.
Kobieta chciała zarobić na sprzedaży podręczników, a musiała pójść na policję i zgłosić, że została oszukana. Zrobiła jedną rzecz, która zaowocowała stratą niemal 7 tysięcy złotych. Śledczy opublikowali specjalny apel.
We wtorek 8 sierpnia po południu CERT Polska, czyli zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w internecie, opublikował na Twitterze ostrzeżenie dotyczące najnowszej kampanii cyberprzestępców. Tym razem na ich celowniku znaleźli się klienci znanego banku – z jego usług korzysta ponad 6,4 mln osób.
W obliczu trudnych czasów związanych z rosnącymi cenami energii, problemy finansowe dotknęły wiele gospodarstw domowych. Niestety, w okresach takiej niepewności nie brakuje oszustów gotowych wykorzystać takiej sytuacji, aby łatwo i szybko zdobyć pieniądze.
Mieszkaniec powiatu siemiatyckiego padł ofiarą cyberoszustów, którzy etapami wyłudzali od niego pieniądze. Mężczyzna, który chciał inwestować na giełdzie, zdecydowanie za późno zorientował się, że jest okradany. Finalnie stracił ok. 350 tys. zł.
Bank ponosi odpowiedzialność za atak hakerski na konto swojego klienta - informuje Prawo.pl. Serwis podaje, że zgodnie w wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku bank musi zwrócić swojemu klientowi pieniądze skradzione z jego konta bankowego.
Coraz częściej ostrzegamy naszych czytelników przed oszustwami, jakie czyhają na użytkowników mediów społecznościowych. Nie inaczej jest tym razem. NASK ostrzega przed przestępcami wyłudzającymi dane logowania do portalu Facebook.
Rodzeństwo usłyszało zarzuty wyłudzenia ponad 800 tys. zł od kilkuset klientów biura podróży. Podejrzani pobierali zaliczki na wycieczki, po czym ogłosili upadłość, nie zwracając pieniędzy klientom.