Dostęp do bankowości elektronicznej w rękach osób starszych to proszenie się o problemy, jednak nawet wykluczenie cyfrowe nie chroni przed niebezpieczeństwami. Cyberprzestępcy płynnie modyfikują modus operandi w zależności od profilu ofiary i nic nie stoi im na przeszkodzie, aby vishing, oszustwo telefoniczne, szybko modyfikować tak, aby okraść osoby, które nie mogą w kilka minut przelać im pieniędzy. Przekonała się o tym mieszkanka Krakowa, która nie dość, że już po raz drugi padła ofiarą oszustów, to tym razem na znacznie wyższą kwotę.
Bank ostrzega Polaków przed kolejną próbą wyłudzenia. Jak zwykle oszuści mają dla klientów ”atrakcyjną ofertę”. W rzeczywistości jednak skutki będą opłakane. Na co powinniśmy uważać? Który bank tym razem służy oszustom jako przykrywka? W komunikacie czytamy, o czym trzeba pamiętać.
Mogłoby się wydawać, że nie ma nic mniej ryzykownego niż obiad w restauracji. Kreatywność oszustów jest jednak najwyraźniej nieograniczona. Nawet płacąc rachunek za pizzę powinniśmy zachować czujność. Działalność nieuczciwych kelnerów dotyka również pracodawców. W tym sezonie wakacyjnym również możemy stracić pieniądze.
Państwowa instytucja ostrzega przed materiałami publikowanymi na TikToku i oszustami podającymi się za bardzo znaną firmę. Cyberprzestępcy obiecują, że w ramach współpracy z producentem samochodów można zarobić nawet 900 euro dziennie. W rzeczywistości, zamiast dodatkowych zer na koncie, można skończyć z zerem na koncie.
Komenda Powiatowa Policji w Biłgoraju apeluje o ostrożność i zachowanie zdrowego rozsądku w kontakcie z nieznajomymi. Jest to skutek oszustwa, którego ofiarą padła 49-letnia mieszkanka regionu. W popularnym serwisie społecznościowym dała się ona przekonać mężczyźnie podającemu się za niemieckiego lekarza do wykonania serii przelewów. Kosztowało to ją łącznie blisko 40 tys. zł.
CERT Polska odpowiedzialny za reagowanie na zagrożenia dla cyberbezpieczeństwa wydał komunikat w sprawie szczególnie popularnych w wakacje oszustw biletowych. Zidentyfikowano trwającą kampanię, która wykorzystuje motyw popularnego festiwalu muzycznego.
W opublikowanym przez siebie komunikacie CBZP ostrzega przed wiadomościami, w których cyberprzestępcy podszywają się pod funkcjonariuszy i kierownictwo Centralnego Biura Śledczego Policji. W treści piszą o pornografii i grożą zajęciem komputera.
Zidentyfikowane zostało nowe zagrożenie czyhające na polskich internautów. W sieci można znaleźć informacje o fałszywych konkursach. Wzięcie w nich udziału naraża nas na członkostwo w usłudze subskrypcyjnej, która co miesiąc może nas pozbawić blisko 60 euro.
Bank Pekao opublikował na swojej stronie internetowej ostrzeżenie przed trwającą kampanią phishingową. Oszuści przygotowali dopracowaną kopię prawdziwych witryn banku służącą do wyłudzenia danych uwierzytelniających. Po ich przechwyceniu dochodzi do włamań na konta bankowe.
Vishing, czyli oszustwa dokonywane przez telefon, w których napastnicy wykorzystują cudzą tożsamość, znów zbiera żniwo. Policja poinformowała o przypadku mieszkanki Białegostoku, która przekonana, że ma do czynienia z organami ścigania straciła setki tysięcy złotych.
Trwa atak phishingowy na klientów dwóch polskich banków, choć szczególną czujność i ostrożność powinni zachować wszyscy. Cyberprzestępcy używają bowiem przekonującego argumentu i kontekstu ostatnich wydarzenia, by przejąć dane, które wykorzystują do włamań na konta bankowe.
Komenda Powiatowa Policji w Zduńskiej Woli przestrzega przed oszustwem, którego ofiarą mogą paść wszyscy planujący wakacje. Cyberprzestępcy realizują scenariusz “na kwaterę” i publikują w internecie fałszywe ogłoszenia miejsc, w których można się zatrzymać. Można w ten sposób stracić przeznaczoną na wypoczynek kwotę.
Cyberprzestępcy kontynuują falę oszustw finansowych, w których przekonują do oceniania hoteli. Dzięki jednej z potencjalnych ofiar wiemy więcej o ich przebiegu, co może pomóc uchronić się przed zagrożeniem innym w przyszłości. Zwłaszcza że dotychczasowe ofiary traciły nawet dziesiątki tysięcy złotych.
Oszustwa inwestycyjne na dobre rozgościły się w mediach społecznościowych, a te nie dość, że nic z tym nie robią, to jeszcze zarabiają na emitowanych reklamach. CSIRT KNF poinformował, że tylko w czerwcu zidentyfikowano 1,3 tys. fałszywych reklam. Wiemy, jakie scenariusze cyberprzestępcy kreślili najczęściej.
Wczoraj informowaliśmy o konieczności odświeżenia ważności mDowodu w aplikacji mObywatel u części użytkowników. Dziś pojawiły się informacje, że jest to już wykorzystywane przez cyberprzestępców. Jak odróżnić prawdziwe powiadomienie od fałszywego, które może stanowić poważne zagrożenie?
Powraca znane oszustwo, które w okresie wakacyjnym może się szczególnie skuteczne. Policja ostrzega przed kampanią wykorzystującą SMS-y i popularność komunikatora WhatsApp. Jej celem są wyłudzenia pieniędzy, niekiedy znacznych kwot. Jest jednak prosty sposób, by uniknąć problemów.
W sieci pojawia się coraz więcej zapytań o numer, który nęka Polaków. Dzwoniący z numeru +48 732 202 060 wciąga w rozmowę i obiecuje pieniądze. W rzeczywistości to kolejne oszustwo.
Powraca znane oszustwo - napastnicy podszywają się pod Pocztę Polską, wykorzystują liczne elementy identyfikacji wizualnej spółki w celu sfałszowania witryn i za ich pośrednictwem wyłudzają dane i pieniądze ofiar. To rodzi pytania - czy nadal wielu internautów się na to nabiera, a jeśli tak - to jak z tym walczyć?
Nowe zagrożenie czyha na klientów polskich banków. Kolejny raz oszuści podszywają się pod służby lub pracowników banków, jednak tym razem wykorzystują nowy mechanizm wyłudzania danych. Uwagę należy zwracać zwłaszcza na to, czy podczas kontaktu pada informacja o “koncie technicznym”.
W ostatnim czasie Polacy są na celowniku oszustw telefonicznych - popularna jest kampania, w której nakłaniani jesteśmy do kontaktu na WhatsAppie z numerem, z którego dzwoni oszust. Warto w takich sytuacjach od razu blokować numery telefonu. Warto też całkowicie zablokować numery zastrzeżone.
Trafił do nas groźny SMS, który może być elementem większej kampanii phishingowej. Jego nadawca podszywa się pod popularny serwis i zachęca do współpracy. Za realizację bardzo prostych zadań można otrzymać od 50 do 500 euro dziennie. Już to powinno wszystkim oznajmiać, że mamy do czynienia z oszustwem.
Rośnie popularność oszustw internetowych polegających na dystrybucji fałszywych ofert pracy. Napastnicy kontaktują się z ofiarami za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub SMS-ów i obiecując krocie za prostą, dorywczą pracę zdalną. Zachęceni łatwym zyskiem internauci w rzeczywistości są okradani.
Czerpanie informacji o bieżących wydarzeniach z mediów społecznościowych jest wykorzystywane przez cyberprzestępców. CERT Polska wydał ostrzeżenie przed żerującą na niskich instynktach kampanią, w której oszuści przekonują nas o tym, że w kraju porwana została dziewczynka. Przekonują nawet, że zobaczyć można nagranie z incydentu.
Telefoniczne oszustwa mnożą metody, ale, na szczęście dla nas, powtarzają schematy, przez co łatwiej jest wyciągnąć zbiorcze wnioski i ostrzec przed jednym, konkretnym zachowaniem. Specjaliści cyberrynku alarmują: automatyczne połączenia, z wygenerowanym, syntetycznym głosem, znowu nękają polskie numery. Tym razem może chodzić o aplikację WhatsApp. Usłyszysz to słowo - od razu się rozłącz.
Powraca znane oszustwo wykorzystujące markę firmy kurierskiej InPost. Fala fałszywych wiadomości jest na tyle zintensyfikowana, że CERT zdecydował o wydaniu pilnego ostrzeżenia. Stracić można dane osobowe i pieniądze.
System BLIK to świetne narzędzie, ale może być również wykorzystane w działalności cyberprzestępczej. Zwłaszcza jeden wariant oszustwa jest na tyle powszechny i stanowi tak duże zagrożenie, że ostrzeżenie przed nim wydało ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji.
Komenda Powiatowa Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim ostrzega przed nową metodą oszustów. Tym razem nie dość, że okradają oni internautów z pieniędzy, to także z czasu. Ich działalność powiązana jest z procederem wystawiania fałszywych internetowych recenzji.
Organizacja niedlascamu.pl oskarża PKO Bank Polski o ignorowanie zgłoszeń dotyczących podejrzanych kont bankowych używanych przez oszustów. Bank zaprzecza, twierdząc, że podejmuje niezbędne działania, lecz nie informuje o nich publicznie.