biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Tak oszukują tuż przed Bożym Narodzeniem. Tych ofert jest na pęczki. Polacy nie mają pojęcia
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 24.12.2025 21:06

Tak oszukują tuż przed Bożym Narodzeniem. Tych ofert jest na pęczki. Polacy nie mają pojęcia

Tak oszukują tuż przed Bożym Narodzeniem. Tych ofert jest na pęczki. Polacy nie mają pojęcia
Fot. fizkes, Getty Images Pro/Canva

Przedświąteczny okres to czas wzmożonej aktywności nie tylko sprzedawców i kurierów, ale niestety również oszustów. W ferworze poszukiwania prezentów i zakupów online łatwo o chwilę nieuwagi, którą naciągacze potrafią bezwzględnie wykorzystać.

  • Pułapki, które czyhają na kupujących prezenty w sieci
  • Policja ostrzega - nie wolno reagować pochopnie
  • Nie pozwól się oszukać - przed świętami działaj rozważnie

Pułapki, które czyhają na kupujących prezenty w sieci

Okres świąteczny to dla wielu osób, zwłaszcza tych polujących na promocje, najgorętszy czas w roku. Dynamiczny wzrost zakupów realizowanych przez internet to idealne środowisko dla oszustów, którzy wykorzystują kilka sprawdzonych schematów. Jednym z najczęściej stosowanych w ostatnim czasie trików jest podszywanie się pod firmy kurierskie lub pocztę.

Tak oszukują tuż przed Bożym Narodzeniem. Tych ofert jest na pęczki. Polacy nie mają pojęcia
Fot. Khwanchai Phanthong's Images/Canva

Oszuści wysyłają wiadomości SMS lub maile informujące o konieczności uiszczenia niewielkiej opłaty, na przykład za ponowną dostawę paczki, rzekome dopłacenie do przesyłki lub zmianę terminu odbioru. W treści wiadomości umieszczają link, który przenosi ofiarę na fałszywą stronę płatności.

Chociaż kwoty są zazwyczaj symboliczne, sięgające zaledwie kilku złotych, przestępcy dążą do kradzieży danych logowania do bankowości elektronicznej lub kart płatniczych. To jednak zaledwie początek perfidnych działań oszustów w czasie świątecznym.

Policja ostrzega - nie wolno reagować pochopnie

Podobną metodą jest informowanie o rzekomym zablokowaniu konta na przykład na serwisie sprzedażowym, gdzie również prosi się o pilną weryfikację za pomocą linku prowadzącego do strony łudząco przypominającej prawdziwy portal, ale w rzeczywistości będącej narzędziem do przejęcia danych.

Tylko wczoraj (9 grudnia - przyp. red.) do grodziskiej komendy wpłynęło 5 zawiadomień od oszukanych mieszkańców. Dwa z nich dotyczyły zakupów internetowych. Mimo zapłaty za określone przedmioty nabywcy ich nie otrzymali. Kolejne było związane z wyłudzeniem kodu BLIK po rozmowie z oszukanym bankowcem. Niestety, oszukana okazała się także inwestycja w obligacje. Po wykonaniu transakcji przez 74-latkę, oszust zdobył dostęp do jej danych logowania do bankowości elektronicznej i zaciągnął kredyt. Kobieta straciła łącznie ponad 40.000 złotych - podano na stronie KPP w Grodzisku Mazowieckim.

Policja regularnie ostrzega, aby nigdy nie klikać w nieznane linki i nie autoryzować płatności nieznanego pochodzenia, zwłaszcza gdy dotyczą przesyłek, których w ogóle się nie spodziewamy.

Warto pamiętać, że firmy kurierskie i poczta rzadko proszą o dopłatę w ten sposób, a wszelkie informacje dotyczące przesyłek powinniśmy weryfikować bezpośrednio na oficjalnych stronach przewoźników.

Tak oszukują tuż przed Bożym Narodzeniem. Tych ofert jest na pęczki. Polacy nie mają pojęcia
Fot. piotr290/Getty Images/Canva

Choć o metodach oszustwa "na wnuczka" czy "na policjanta" słyszy się od lat, to przestępcy wciąż je udoskonalają, wykorzystując nowoczesną technologię, aby brzmieć bardziej wiarygodnie. Najczęściej atakowane są osoby starsze, które są mniej obeznane z cyfrowym światem.

W nowej odsłonie oszust dzwoni do ofiary i podaje się za pracownika banku, informując o rzekomym włamaniu na konto lub próbie wyłudzenia kredytu na jej dane. Aby uwiarygodnić atak, przestępcy mogą użyć metody spoofingu telefonicznego (zmiana numeru dzwoniącego na numer banku), co sprawia, że połączenie faktycznie wygląda na przychodzące z oficjalnej infolinii banku.

Pod pretekstem "ochrony środków" namawiają ofiarę do instalacji oprogramowania umożliwiającego zdalny dostęp do komputera lub, co gorsza, do przelania pieniędzy na "bezpieczne konto techniczne". Oszuści działający metodą "na policjanta" również uwiarygadniają się, informując o rzekomym udziale w tajnej akcji i konieczności współpracy, co zazwyczaj kończy się przekazaniem gotówki "podstawionemu funkcjonariuszowi" lub zleceniem przelewu. Jak chronić się przed oszustwem?

Nie pozwól się oszukać - przed świętami działaj rozważnie

W okresie wzmożonej aktywności oszustów, gdy pośpiech i rozproszenie są na porządku dziennym, warto wdrożyć kilka podstawowych zasad. Przede wszystkim należy dokładnie weryfikować nadawców wiadomości, zwłaszcza gdy informują o konieczności natychmiastowej akcji lub dodatkowej płatności. Adresy e-mail, numery telefonów i wszelkie linki powinny być sprawdzane pod kątem literówek lub subtelnych różnic w stosunku do oficjalnych danych, gdyż oszuści często tworzą strony o nazwach bardzo zbliżonych do oryginalnych.

Zawsze, gdy otrzymamy podejrzany komunikat dotyczący bankowości, musimy skontaktować się bezpośrednio z bankiem, korzystając z numeru telefonu podanego na oficjalnej stronie internetowej, a nie z numeru, z którego dzwonił do nas rzekomy "pracownik".

W kontekście zakupów online należy korzystać wyłącznie ze znanych, sprawdzonych platform i sklepów. Jeśli decydujemy się na zakup od prywatnej osoby, zwłaszcza na portalach ogłoszeniowych, warto unikać podawania danych karty płatniczej poza systemem danej platformy i używać bezpiecznych metod płatności, które oferują chargeback (możliwość obciążenia zwrotnego).

Policja stanowczo apeluje, by o każdym podejrzanym kontakcie niezwłocznie informować służby, ponieważ zgłoszenia te pomagają w szybszym reagowaniu i ostrzeganiu innych potencjalnych ofiar przed bieżącymi, świątecznymi metodami naciągaczy. 

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: