W sobotę 22 marca użytkowników sieci zelektryzowała informacja o prawdopodobnym wycieku danych wrażliwych. Tym razem internetowi oszuści ogłosili, że weszli w posiadanie informacji na temat klientów salonów Empik. Mogło dojść do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji, gdyż w grę wchodziła naprawdę potężna baza. Rzecznik prasowy spółki wydał już komunikat w tej sprawie.
Kiedy kontaktuje się z nami ZUS, lepiej tego nie ignorować. Sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych apeluje jednak, by w czasie rozmowy telefonicznej zachować ostrożność. Administracja przestrzega po otrzymaniu zgłoszeń od klientów urzędu.
Wiadomość o zaległym rachunku na kwotę przekraczającą 2000 zł może zaniepokoić. W teorii lepiej “uregulować należność” jak najszybciej, by nie narazić się na odsetki i inne problemy prawne. W praktyce możemy stracić pieniądze nawet jeśli całkowicie zignorujemy zaległy rachunek.
Coraz więcej Polaków otrzymuje wiadomości SMS rzekomo od Ministerstwa Finansów, informujące o pilnym zadłużeniu. Wiadomości zawierają linki do szybkiej płatności, ale to sprytna pułapka cyberprzestępców. Jak rozpoznać fałszywy komunikat i uniknąć utraty pieniędzy?
Co się dzieje z naszymi pieniędzmi? Czy nie zapomnieliśmy złożyć jakiegoś ważnego dokumentu? Czy nasze oszczędności są bezpieczne? Chyba każdy z nas chciałby znać odpowiedzi i spać spokojnie, dlatego każda wiadomość z instytucji takiej jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych może wywołać niepokój. Ta jedna rzeczywiście powinna.
Przestępcy internetowi nieustannie modyfikują swoje sposoby oszustwa, a teraz sięgnęli po nową, podstępną technikę. Wystarczy jeden nierozważny ruch, by stracić dostęp do konta bankowego. Jak działa ta metoda i dlaczego jest tak niebezpieczna?
Jeśli używasz aplikacji mObywatel, koniecznie powinieneś o tym wiedzieć. Komisja Nadzoru Finansowego wydała komunikat, z którym musi zapoznać się każdy użytkownik. Chęć szybkiego i bezpiecznego załatwienia sprawy online może okazać się początkiem kłopotów. Na co trzeba uważać, by uniknąć problemów?
Pilne komunikaty pojawiły się na profilach dwóch popularnych banków w Polsce, których łączna liczba klientów odpowiada nawet połowie populacji Polski. Użytkownicy mogą być narażeni na straty finansowe i wyłudzenie danych. Metody wciąż są bardzo skuteczne, a silne emocje nie pozwalają na trzeźwe myślenie. Instytucje ostrzegają i apelują o rozwagę.
Codziennie odbierasz telefony od telemarketerów i botów wyłudzających dane? Masz wrażenie, że nie ma sposobu na pozbycie się uciążliwych połączeń reklamowych? Istnieje nie jedna, a kilka skutecznych metod, które pomogą Ci odzyskać spokój. Skuteczną ochronę przed naciągaczami uzyskasz jednym kliknięciem. Sprawdź, co możesz zrobić, by raz na zawsze rozwiązać ten problem.
Eksperci biją na alarm. W ostatnich dniach odnotowano nasilenie serii niemal identycznych ataków o wspólnym motywie. Tym razem celem cyberprzestępców padł nie tylko PKO BP, ale także dwie inne instytucje. Hakerzy stosują podstępną metodę, a skutki mogą być poważniejsze niż utrata dostępu do konta. W jednej chwili można stracić oszczędności całego życia.
Popularność chińskich platform sprzedażowych nie pozostawia pola do wątpliwości. Wielu klientów skłania się jednak do robienia zakupów u małych polskich marek, które powinny odznaczać się wyższą etyką pracy oraz jakością sprzedawanych produktów. Nie zawsze jest to jednak oczywiste. Ten sklep udawał, że jest lokalny, a towar sprowadzał z Dalekiego Wschodu. Sprawę skomentował UOKiK
Cyberprzestępcy ponownie atakują klientów polskich banków, wykorzystując coraz bardziej wyrafinowane metody wyłudzania danych. CERT Orange Polska ostrzega przed nową falą phishingu, w której oszuści podszywają się pod znane instytucje finansowe. Jak działają i jak można się przed nimi uchronić?
Płatności bezgotówkowe to wygodna, szybka i bezpieczna opcja. Nic dziwnego, że cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. W przypadku kart płatniczych klienci banków muszą jednak liczyć się z pewnym ryzykiem. Konta internetowe często padają łatwym łupem oszustów. Ukradzione pieniądze nie zawsze można odzyskać. Kiedy bank ma prawo odmówić zwrotu środków na konto?
Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice wystosował komunikat, który dotyczy nie tylko pasażerów. Sprawa jest pilna i okazuje się, że inne lotniska w kraju mają podobny problem. Jeśli chodzi o rozwiązanie, nie ma wielkiego pola do manewru, dlatego podróżni są proszeni o rozwagę.
Po pladze oszustw “na Blika” przestępstwa internetowe przechodzą na kolejną strefę. Tym razem użytkownicy platform streamingowych powinni mieć się na baczności. Brak uważności może skutkować wyciekiem danych osobowych, w tym numerów kart płatniczych. Podpowiadamy jak nie paść ofiarą nowego scamu.
Niestety, wciąż w branży handlowej nie brakuje nieuczciwych sprzedawców, którzy śmiało wykorzystują nasze zakupowe zaniedbania. Niezwykle istotne jest, aby zawsze sprawdzić paragon, który stanowi nie tylko dowód zakupu, ale jest też ważnym dokumentem w przypadku wystąpienia jakichkolwiek nieprawidłowości, czy nadużyć. Jak nie zostać oszukanym?
W telefonie każdego Polaka znajdziemy szereg aplikacji mobilnych. Wielu z nas instaluje Facebooka i Instagrama, ale także inne platformy społecznościowe. W swym założeniu żadna z nas nie może zaszkodzić swoim użytkownikom. W praktyce jednak korzystanie z niektórych może nas słono kosztować. Eksperci wskazują jedną, szczególnie “kosztowną” grupę aplikacji.
Polacy muszą trzymać rękę na pulsie. Codziennie warto pamiętać o zagrożeniach, które czyhają na nasze finanse ze strony cyberprzestępców. Jednak kiedy bank publikuje komunikat w tej sprawie, powinniśmy wzmocnić naszą czujność. Tym razem popularny bank ostrzega nie tylko przed oszustami, ale także czasowymi problemami technicznymi.
Trend poszukiwania pracy za granicą lub wyjazdowej nie słabnie od lat. W ostatnim czasie wyjątkowo atrakcyjne oferty można znaleźć na wschodzie i południu Europy. Policja i służby resortu spraw wewnętrznych przestrzegają: “Nie bądźcie naiwni!”.
Bankowość mobilna to opcja wybierana przez wielu Polaków. Trzeba jednak uważać, ponieważ wzrasta liczba oszustw w tej sferze. Komisja Nadzoru Finansowego wydała właśnie ostrzeżenie przed fałszywą aplikacją polskiego banku. Skorzystanie z niej może mieć poważne konsekwencje, w tym utratę oszczędności.
Jaki PIN ustawić do karty, a jaki do aplikacji mobilnej? Jakim hasłem zabezpieczyć telefon? Część porad przekazywanych przez ekspertów jest powszechnie znana, a mimo to wiele osób je ignoruje. Okazuje się jednak, że są kody, które dodatkowo ułatwiają zadanie oszustom.
Z uwagi na wygodę coraz więcej osób decyduje się na płatności elektroniczne. Na tym polu zaczyna pojawiać się coraz więcej oszustów, którzy znajdują sposoby na kradzież i wyłudzanie pieniędzy. Wybieranie pieniędzy z bankomatów jest kolejnym frontem, na którym właściciele kont mogą stracić pieniądze. Lepiej dokładnie sprawdzić bankomat, z którego się korzysta.
Szukasz pracy? Lepiej uważaj, nawet na popularnych portalach mogą czaić się oszuści. Tym razem podszywają się za popularną w całej Polsce sieć sklepów. Ta wydała ostrzeżenie: “Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności!”.
Choć oszustwa tego typu nie są nowością, wielu Polaków wciąż daje się jednak w ten sposób podejść. Na terenie kraju wykryto zwiększoną liczbę prób wyłudzenia pieniędzy lub danych osobowych. Policja apeluje o zachowanie ostrożności, każdą sytuację należy zgłosić.
Narodowy Fundusz Zdrowia apeluje — warto uważać na internetowych oszustów, którzy znaleźli nową metodę na wydobycie naszych danych, a w konsekwencji dostępu do konta bankowego. Tym razem złodzieje podszywają się pod NFZ i „oferują” darmowy upominek. Jak nie dać się nabrać?
Od lat Rossmann to jedna z drogerii w Polsce, które najchętniej odwiedzają klienci. Okazuje się, że niektórzy z nich myśleli, że znaleźli na “kradzież doskonałą”. Na podobnej sytuacji w ostatnim czasie przyłapano seniorkę.
Codziennie setki Polaków robią zakupy przez internet. Wielu z nich korzysta przy tym z platform takich jak Temu, Aliexpress czy Shein. Klienci tych sklepów nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób narażają się na utratę pieniędzy. Oszuści właśnie znaleźli nową metodę.
Pracownik sekretariatu sądowego w jednym z polskich miast jest podejrzany o oszustwo na kwotę ponad 3,1 mln zł. Zarzuty zostały postawione również dwóm kobietom, które brały udział w nielegalnym procederze. Prokuratura zastosowała wobec całej trójki policyjne dozory, grozi im kilkanaście lat pozbawienia wolności.