Popularne kanały telewizyjne znikną na dobre, to już pewne. Polacy rozczarowani, padła data

Telewizja wciąż pozostaje dominującym medium w Polsce i codziennością milionów osób. Tym bardziej dotkliwym jest fakt, że kolejne kanały są wycofywane i znikają z anteny na dobre. Polacy stracą dostęp do lubianych produkcji, które znajdują się na szczycie popularności. Wiadomo, kiedy dojdzie do wyłączenia.
Telewizja wciąż dominującym medium w Polsce
Z badania UCE Research / Hybrid Europe z II kwartału 2025 roku wynika, że 53,4 proc. dorosłych Polaków korzysta z telewizji każdego dnia, podczas gdy około 10 proc. w ogóle jej nie ogląda. Codzienna konsumpcja telewizji jest szczególnie wysoka wśród osób w wieku 75-80 lat (84,6 proc.). Na co dzień oglądają ją częściej kobiety niż mężczyźni — odpowiednio 57,2 proc. vs. 49,4 proc.
Według raportów Nielsena z "Gauge: Polska” widzowie w Polsce spędzają przed telewizorem średnio od 3 godzin i 32 minut (maj 2024) do 4 godzin i 4 minut (listopad 2024) dziennie, co sugeruje sezonowe zmiany w oglądalności — zimą rośnie zainteresowanie telewizją.

W listopadzie 2024 udział tradycyjnej telewizji (kablowej, satelitarnej i naziemnej) wyniósł aż 84,4 proc. czasu oglądania na telewizorze, podczas gdy streaming zajmował jedynie 9,1 proc.
Mimo że tradycyjna telewizja wciąż dominuje na ekranach polskich domów, jej pozycja zaczyna być silnie kwestionowana. Streaming — reprezentowany przez YouTube, Netflix czy HBO — rośnie, ale wciąż stanowi niewielki procent oglądalności na telewizorze. Jednak inna duża część konsumpcji wideo odbywa się na urządzeniach mobilnych i laptopach, co nie jest jeszcze w pełni uwzględnione w statystykach telewizji tradycyjnej.
Jasne jest więc, że telewizja wciąż pozostaje w Polsce dominującym medium, choć mogłoby się wydawać, że jej popularność maleje. Tym bardziej zaskakują decyzje nadawców o wycofaniu poszczególnych kanałów, które cieszyły się zainteresowaniem. Tego Polacy już nie obejrzą.
To ulubione programy telewizyjne Polaków
Telewizja w Polsce od lat przyciąga miliony widzów różnorodną ofertą programową. Analizy oglądalności pokazują, że najchętniej wybierane są konkretnie cztery kategorie: programy informacyjne, sport, seriale i rozrywka.
Programy informacyjne, takie jak “19:30” (TVP1), ”Fakty” (TVN) i “Wydarzenia” (Polsat), każdego dnia gromadzą przed telewizorami miliony Polaków. Według badań ”Fakty” regularnie osiągają średnią widownię około 2,3 miliona, a "19:30” z TVP1 przyciągają 1,66 miliona widzów.

Warto zauważyć, że wydarzenia sportowe to diamenty w koronie telewizyjnej oferty — na mecze reprezentacji i duże imprezy sportowe sięgają nawet 70 proc. widzów. Historyczne transmisje, np. mecze eliminacyjne z udziałem reprezentacji Polski, przyciągały łącznie powyżej 14 mln odbiorców.
Również seriale zajmują wysokie miejsca w rankingach oglądalności. W szczycie popularności przyciągały olbrzymią liczbę widzów. Serialowe produkcje, często wielosezonowe, budują trwałą relację z widzami poprzez codzienną dawkę emocji i wciągającą fabułę. Reality show, jak "Rolnik szuka żony”, również zdobyły uznanie — ogląda je regularnie ok. 2 milionów widzów.
Formaty rozrywkowe jak “Jaka to melodia?”, ”Mam talent!” czy “Taniec z gwiazdami” cieszą się dużą oglądalnością. Programy kulinarne, takie jak ”Kuchenne rewolucje” czy "MasterChef”, także zdobywają silną widownię. Ich popularność wynika z uniwersalnego charakteru i interaktywności, co przyciąga całe rodziny do wspólnego oglądania.
Polacy wciąż uwielbiają telewizję i jej zróżnicowaną ramówkę. Już wkrótce znikną jednak dwa kanały, które oferowały lubiane kategorie produkcji. Tego nie będzie można już obejrzeć.
Zobacz: Koniec abonamentu RTV. Wtedy Polacy mogliby przestać go opłacać. Projekt już w Sejmie
Lubiane kanały telewizyjne znikają
To spory cios dla widzów korzystających wyłącznie z naziemnej telewizji cyfrowej. Od 29 grudnia kanały Metro i Zoom TV przestaną być dostępne na MUX 8 — multipleksie nadającym w paśmie VHF. Decyzję o nieprzedłużaniu koncesji na dalsze nadawanie w tym systemie podjęli właściciele stacji — Green Content oraz Grupa Kino Polska.
MUX 8 od początku był mniej dostępny niż pozostałe multipleksy — wymagał specjalistycznych, bardziej rozbudowanych anten, co ograniczało jego zasięg. To właśnie nadawanie w paśmie VHF, w przeciwieństwie do popularniejszego UHF, okazało się jednym z powodów stopniowego odpływu widzów. W konsekwencji obie stacje podjęły decyzję o wycofaniu się z naziemnej telewizji i przeniesieniu działalności do innych kanałów dystrybucji.
Jak zapowiadają nadawcy, Metro i Zoom TV nie znikną całkowicie — pojawią się w ofercie sieci kablowych, platform satelitarnych oraz w serwisach streamingowych. Zmieni się również ich charakter programowy. Grupa Green Content informuje, że nowy plan zakłada znaczne zwiększenie udziału audycji rozrywkowych — z obecnych 6 proc. do aż 25 proc. w tygodniowym czasie antenowym (między 6:00 a 23:00). Zmniejszony zostanie za to udział filmów fabularnych, a z ramówki znikną m.in. programy informacyjne, dokumenty, animacje, audycje edukacyjne i poradnikowe, a także treści dla dzieci i młodzieży oraz programy kulturalne i muzyczne.
Metro przez lata budowało swoją markę na dwóch głównych filarach: filmach i serialach oraz dokumentach lifestylowych. W ramówce można było zobaczyć m.in. kultowe produkcje znane z TVN, takie jak “Prawo Agaty”, ”Lekarze” czy "Rozmowy w toku”. Stacja oferowała również filmy animowane dla dzieci oraz publicystykę.
Zoom TV z kolei stawiał na rozrywkę i lifestylowe treści — emitował kabarety, programy edukacyjne, dokumenty oraz filmy. Szerokim echem odbiła się jego własna wersja kontrowersyjnego formatu “Naked Attraction”, pod tytułem ”Magia nagości”.
Zmiana oznacza, że widzowie korzystający wyłącznie z telewizji naziemnej stracą dostęp do obu stacji, chyba że zdecydują się na korzystanie z innych platform lub Internetu.





































