Polacy polecą tanią linią lotniczą znad Bałtyku w Tatry. Rusza połączenie, w Zakopanem zacierają ręce

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku święta przyszły zdecydowanie wcześniej — Wizz Air sprezentował Polakom bezpośrednie połączenie pomiędzy Bałtykiem a Tatrami dzięki zbazowaniu dodatkowego samolotu na lotnisku w Gdańsku. W góry będzie można polecieć już na święta i ferie zimowe. Choć to dobra wiadomość dla miłośników podróżowania, wykorzystali ją marketingowcy, nieco zakłamując rzeczywistość geograficzną. Jaką rolę w tej układance pełni Zakopane?
Wizz Air rozwija skrzydła w Polsce. Nowe kierunki zadowolą polskich turystów
Węgierski niskokosztowy przewoźnik Wizz Air umacnia swoją pozycję jako jeden z liderów polskiego rynku lotniczego. W 2025 roku linia przewiozła ponad 11 milionów pasażerów, realizując przeszło 50 tysięcy lotów na terenie Polski. Wynik ten oznacza imponujący, blisko 20-procentowy wzrost w stosunku do 2024 roku i świadczy o dynamicznie rosnącym popycie na podróże lotnicze w kraju. Obecnie flota przewoźnika składa się z 243 maszyn typu Airbus A320 oraz A321.
Podczas gdy Wizz Air wprowadza zmiany związane z cięciem kosztów oraz koniecznością dodatkowych przeglądów i napraw wadliwych silników Pratt & Whitney, co w rezultacie wiązało się z zawieszeniem części sezonowych połączeń z Polski, równocześnie przewoźnik konsekwentnie poszerza swoją siatkę połączeń, odpowiadając na potrzeby rosnącej liczby pasażerów.
Czytaj więcej: Wizz Air i trzy inne linie kasują trasy z Polski. Z rozkładów zniknie aż kilkanaście połączeń
Dostrzegając ogromny potencjał turystyczny Pomorza, latem z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy uruchomiono rejsy do Budapesztu, a jesienią pasażerowie będą mogli polecieć do Madrytu i Katanii. Zimą na tablicach lotów pojawi się zupełnie nowy kierunek w Tatrach, a wkrótce po nim siatka zostanie rozszerzona o kolejne europejskie miasta, w tym stolicę Estonii i popularne kurorty śródziemnomorskie.

Z Gdańska w Tatry w 1,5 godziny. Jest tylko jeden haczyk
Węgierski przewoźnik podczas specjalnej konferencji prasowej z 7 października 2025 roku potwierdził, że od 1 maja 2026 roku pasażerowie z Gdańska będą mogli korzystać z nowych rejsów do Tallina w Estonii (poniedziałki, środy, czwartki, piątki i niedziele) oraz do Aten w Grecji (poniedziałki, środy i piątki). Dzień później, 2 maja 2026 roku, Wizz Air uruchomi połączenia do Wilna na Litwie oraz do Nicei we Francji – oba kierunki dostępne będą we wtorki, czwartki, soboty i niedziele.
Szczególną atrakcją zimowego rozkładu będą nowe połączenia prowadzące prosto w serce Tatr, reklamowane jako loty do Zakopanego. Branża turystyczna z entuzjazmem odbiera te wydarzenia, wskazując, że od grudnia pasażerowie zyskają regularny pociąg Pendolino do Zakopanego oraz nowe połączenie lotnicze łączące północ Polski z południowymi Tatrami. Lot potrwa ok. półtorej godziny, co znacznie skróci podróż z najdalej oddalonych regionów kraju.
Informacja sama w sobie nie byłaby niczym zaskakującym, gdyby nie marketingowy zabieg przewoźnika, który promuje słowackie lotnisko jako Poprad-Zakopane-Tatry. A gdzie wylądują pasażerowie? W końcu pod Giewontem żadnego lotniska nie ma.

Nowe połączenie Gdańsk–Poprad to szansa dla Zakopanego. Pierwsze loty już w Boże Narodzenie
Lotnisko Poprad-Tatry położone jest na wysokości 718 m n.p.m., co czyni je jednym z najwyżej usytuowanych portów lotniczych dla samolotów transportowych w Europie Środkowej. Z lotniska łatwo dotrzeć do najpopularniejszych ośrodków narciarskich słowackich Tatr – Tatrzańskiej Łomnicy, Starego Smokovca i Štrbskiego Plesa – które znajdują się w odległości zaledwie kilkunastu kilometrów.
Port lotniczy leży również tylko 70 km od Zakopanego, a droga ze słowackiej strony jest znacznie mniej zatłoczona niż polska „Zakopianka”, co zapewnia szybszy i wygodniejszy dojazd do górskich kurortów. Turyści podróżujący z Pomorza będą mogli dotrzeć z lotniska do zimowej stolicy Polski samochodem w mniej więcej godzinę i 20 minut, natomiast dojazd autobusem zajmuje około dwóch godzin.
Jesteśmy pewni, że goście, którzy przylecą, nie zostaną po stronie słowackiej, tym bardziej że połączenie jest reklamowane jako Gdańsk–Poprad-Zakopane-Tatry, a nie jako Gdańsk–Poprad. W związku z tym zgarniemy z rynku tę część gości, którzy oczekiwali połączenia samolotowego w Tatry – powiedział przedstawiciel TIG Karol Wagner, cytowany przez TVP.
Nowe połączenie do Popradu, inaugurowane 25 grudnia 2025 roku, skierowane jest przede wszystkim do miłośników zimowych szaleństw, którzy chcą komfortowo, sprawnie i w atrakcyjnej cenie dotrzeć do górskich kurortów tatrzańskich po obu stronach granicy. Rejsy realizowane we wtorki i czwartki, jednak warto zapamiętać, że połączenie ma charakter sezonowy – potrwa do końca marca 2026 r.
Nowe trasy przewoźnika mają ruszyć z biletami w cenach zaczynających się od 69 zł na Słowację, 79 zł na Litwę, 89 zł do Tallina, 129 zł do Grecji i 169 zł do Francji.






































