Terminy ferii zimowych 2025/2026. MEN podało oficjalne daty, nastąpiła spora zmiana

Ministerstwo Edukacji Narodowej podało oficjalne informacje dotyczące nadchodzących ferii zimowych. W tym roku doszło do dużej zmiany, która może wpłynąć na kondycję miejscowości turystycznych. Mimo to wielu Polaków już może zacząć planować wyjazdy podczas zimowej przerwy, lepiej już złożyć wniosek urlopowy. Uczniowie będą mogli odpocząć.
Polacy przygotowują się do ferii zimowych
Ogłoszenie terminów ferii to dla rodziców początek skomplikowanej operacji logistycznej, której powodzenie zależy od zgrania wielu, często niezależnych od siebie, czynników. Pierwszym i największym wyzwaniem jest zgranie urlopów z grafikiem szkolnym dzieci. W wielu firmach, zwłaszcza tych zatrudniających wielu rodziców, wymaga to składania wniosków urlopowych z kilkumiesięcznym, a nawet rocznym wyprzedzeniem.
Zgodnie z Kodeksem Pracy pracodawca powinien uwzględniać wnioski pracowników, ale w przypadku nawarstwienia się próśb o urlop w tym samym terminie, ma prawo odmówić, co rodzi potencjalne konflikty i stres. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej w przypadku rodziców pracujących w różnych firmach lub rodzin, gdzie dzieci uczęszczają do szkół w różnych województwach.

To także czas wzmożonych wydatków. Koszt tygodniowego wyjazdu dla czteroosobowej rodziny w polskie góry, uwzględniający nocleg, wyżywienie, karnety narciarskie i dodatkowe atrakcje, to średnio wydatek rzędu 2,5-4 tysięcy złotych, co dla wielu gospodarstw domowych stanowi istotne obciążenie, wymagające wcześniejszego planowania w rocznym budżecie.
Mimo tych trudności, psychologowie i pedagodzy są zgodni: dwutygodniowa przerwa od nauki jest absolutnie niezbędna dla prawidłowej regeneracji psychicznej i fizycznej dzieci. Pozwala na odreagowanie stresu szkolnego, poprawę koncentracji i motywacji do nauki w drugim semestrze. Dla wielu rodzin to również jedyna w ciągu zimy okazja na zacieśnienie więzi i wspólne spędzenie czasu, z dala od codziennych obowiązków i rutyny.
Wiadomo, w jakich terminach odbędą się ferie zimowe 2025/2026. To wtedy uczniowie udadzą się na wypoczynek.
Tu warto wyjechać na ferie zimowe
Okres ferii zimowych to prawdziwe żniwa dla polskiej branży turystycznej, która generuje w tym czasie znaczącą część swoich rocznych przychodów. Szczególnie dotyczy to regionów górskich. Miejscowości takie jak Zakopane, Białka Tatrzańska, Karpacz, Szklarska Poręba, Wisła czy Krynica-Zdrój przeżywają prawdziwe oblężenie.
Popyt na usługi turystyczne wielokrotnie przewyższa podaż, co w świetle praw ekonomii w naturalny sposób winduje ceny. Noclegi w popularnych kurortach potrafią być droższe o 50-100 proc. w porównaniu do okresów pozaferyjnych. Podobnie wygląda sytuacja z cenami karnetów na wyciągi, wypożyczeniem sprzętu, a nawet gastronomią. Dlatego tak kluczowe staje się wczesne planowanie.

Rezerwacja noclegu na rok przed planowanym wyjazdem przestaje być ekstrawagancją, a staje się rozsądną strategią optymalizacji kosztów. Coraz więcej Polaków decyduje się na oferty "first minute”, które pozwalają zaoszczędzić nawet do 30 proc. i gwarantują dostęp do szerszej bazy noclegowej. Równocześnie rośnie popularność alternatywnych, mniej obleganych kierunków. Sudety z Zieleńcem i Czarną Górą, Beskidy czy nawet Bieszczady w zimowej odsłonie oferują równie wiele atrakcji, często w znacznie bardziej przystępnych cenach i bez wszechobecnego tłoku.
Warto także rozważyć city break, jakim będzie zimowy weekend w Trójmieście, Wrocławiu czy Krakowie, a który może być równie atrakcyjny i często tańszy niż wyjazd na narty. Dla lokalnych społeczności w górach ferie to okres intensywnej pracy i szansa na zarobek, ale również wyzwanie związane z przeciążeniem infrastruktury, korkami i hałasem.
W tych terminach Polacy wyjadą na ferie zimowe. Lepiej już zacząć przygotowania.
Zobacz: Turystyczny kurort pod wodą. Powódź zalała miasta, są ofiary. Polacy uwielbiają tam jeździć


Terminy ferii zimowych 2026
Znajomość dokładnych dat zimowej przerwy to fundamentalne narzędzie, które pozwala precyzyjnie zaplanować działania i uniknąć finansowej gorączki. Podział ferii na tury, wprowadzony przed laty, to systemowe rozwiązanie mające na celu rozładowanie skumulowanego ruchu turystycznego.
Gdyby wszyscy uczniowie w Polsce (ponad 4,5 miliona) mieli wolne w tym samym czasie, krajowa infrastruktura drogowa i turystyczna uległaby paraliżowi. Dzięki rotacji terminów, obłożenie w kurortach jest bardziej równomierne, co pozwala branży na stabilne funkcjonowanie przez ponad miesiąc. Jak można jednak zauważyć, doszło do zmian. Tym razem odbędą się trzy, a nie jak zawsze cztery tury.
Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, kalendarz ferii na 2026 rok przedstawia się następująco. Jako pierwsi, w terminie od 19 stycznia do 1 lutego 2026 roku, odpoczywać będą uczniowie z województw mazowieckiego, pomorskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. W okresie od 2 do 15 lutego ferie rozpoczną się w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, zachodniopomorskim, małopolskim i opolskim. Następnie, w okresie od 16 lutego do 1 marca, na zimowy wypoczynek udadzą się mieszkańcy województw podkarpackiego, lubelskiego, wielkopolskiego, lubuskiego i śląskiego.
Wczesne ogłoszenie dat przez resort edukacji to cenna wskazówka dla rodziców i branży, im szybciej rozpocznie się planowanie, tym większa szansa na udany, spokojny i niezrujnujący domowego budżetu wypoczynek. Dzięki temu rodzice mogą wcześniej rezerwować noclegi, transport i atrakcje, unikając niepotrzebnego stresu i wyższych cen wynikających z ostatniej chwili. Również biura podróży i organizatorzy wyjazdów szkolnych zyskują czas na przygotowanie bezpiecznych i atrakcyjnych ofert, a hotele i pensjonaty mogą efektywniej zarządzać personelem i dostępnością usług.





































