Stellantis, koncernowy gigant, powstały z fuzji spółek z trzech krajów, a odpowiadający za produkcję przeszło 15 marek samochodów, przekazał we wtorek 8 kwietnia o zaprzestaniu produkcji jednej z nich – chińskiego Leapmotor – w polskiej fabryce w Tychach. Już w marcu spółka miała przekierować swoje plany inwestycyjne z Polski na Hiszpanię, ale teraz dodatkowo zabiera z taśm produkcyjnych to, co już jest. Kanadyjczycy piszą o kolejnej inkarnacji “wojny celnej”.
Departament amerykańskiej armii skierowany na kontynenty europejski i afrykański USAREUR-AF wycofał żołnierzy od trzech lat stacjonujących w podkarpackiej Jasionce. Komunikat administracji wojska w tej sprawie został opublikowany w poniedziałek, we wtorek do sprawy odniósł się premier Donald Tusk, ministerstwo obrony i prezydent, tonując nastroje i przypominając, że decyzja wynika wprost ze szczytu w Waszyngtonie z ubiegłego roku – była planowana. W tym samym czasie Amerykanie przestrzegają przed kolejnym ruchem Białego Domu i Pentagonu.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformował o reakcji na zwiększoną aktywność rosyjskiej floty powietrznej. W odpowiedzi na nią podjęto decyzję, by uruchomić wszystkie dostępne siły pozostające w dyspozycji. Sytuacja jest monitorowana, a siły pozostają w gotowości do, jak przekonuje DO RSZ, "natychmiastowej reakcji".
Potwierdziły się nieoficjalne informacje, po nieco ponad roku Polska Grupa Zbrojeniowa żegna prezesa. Dymisja ma być spowodowana niewystarczającą wydajnością zakładów przede wszystkim w zakresie kluczowej amunicji kaliber 155 mm. Tę Polska Grupa Zbrojeniowa ma produkować w ilościach, które niewiele mają wspólnego z realiami frontowymi i przełożeniem na potencjał obronny Polski.
Polska rozpoczęła procedurę formalnego procedowania decyzji o dodatkowej możliwości zbrojenia swojej wschodniej granicy, wbrew dotychczas obowiązującemu prawu, honorowanemu przez blisko 200 krajów świata. Do inicjatywy dołączają pozostałe kraje wschodniej flanki Sojuszu, we wtorek 1 kwietnia ten krok dopełnia Finlandia - tym samym “zamykając” całą długość lądowej granicy z Federacją Rosyjską.
Dzień po tym, jak prezydent ostatecznie przyjął ustawę azylową, ograniczającą prawa cudzoziemców do międzynarodowej ochrony w Polsce, i na krótko po tym, jak niemieckie media ostrzegły Polskę przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi, które w 2021 r. dały początek wojny w Ukrainie, a które ponownie odbędą się tuż przy naszej granicy już we wrześniu br., mieszkańcy województwa podlaskiego podnoszą głośny sprzeciw. Zapowiadają protest, żądając otwarcia, zamkniętych od 2021 r., granic.
Trwająca za naszą wschodnią granicą wojna i komplikacje związane z zaangażowaniem się Stanów Zjednoczonych w rozmowy pokojowe to wydarzenia kluczowe z perspektywy bezpieczeństwa naszego regionu Europy i przyszłości gospoadrczo-społecznej. Dane CBOS wskazują jasno — większość Polaków twierdzi obecnie, że nasz kontynent nie poradzi sobie bez wsparcia. Co więcej - na fali wznoszącej utrzymują się nastroje antyimigranckie.
Pojawiają się pierwsze oświadczenia po kolejnym etapie negocjacji ws. pokoju w Ukrainie. Wczoraj w Rijadzie miały miejsce rozmowy amerykańsko-ukraińskie, a dzisiaj rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział na pytania pracowników rosyjskich mediów o postępy w pracach zespołów amerykańskich i rosyjskich.
We wtorek 18.03.2025 r. odbyła się rozmowa Trump – Putin, relacjonowana po zakończeniu przez administrację Białego Domu. W jej trakcie padła ostateczna deklaracja Putina dot. koncepcji zawieszenia broni w Ukrainie na morzu, lądzie i w powietrzu. Sekretarz prasowa Białego Domu przekazała, że Putin co do zasady nie zgodził się na zawieszenie broni: zamiast tego przyjęto zgoła inny “plan minimum”.
Blisko 330 ofiar, a wśród nich wiele dzieci i osób starszych – taki jest bilans nocnych bombardowań Gazy przez siły zbrojne Izraela. Żydzi zerwali trwające od dwóch miesięcy zawieszenie broni, atakując gęsto zamieszkałe regiony z użyciem dronów bojowych i samolotów.
Co pewien czas media donoszą o cyberatakach w różnych zakątkach świata. Pojawiają się też pytania o ochronę oszczędności na wypadek wojny lub kryzysu ekonomicznego związanego np. z trwającą wojną celną. Portal BiznesINFO zapytał Macieja Samcika — redaktora naczelnego portalu “Subiektywnie o finansach” o receptę na bezpieczeństwo finansowe na wypadek wojny i kryzysu. Ekspert wskazał osiem najważniejszych zasad.
Ministerstwo Obrony toruje drogę do szybszego i bardziej efektywnego procedowania w sytuacji nagłego zagrożenia. Resort Władysława Kosiniaka-Kamysza do obowiązujących norm transportowania tzw. towarów niebezpiecznych dopisuje kontekst zagrożenia terrorystycznego. W dokumentacji wprost odwołuje się do “sytuacji geopolitycznej”.
Sytuacja na arenie międzynarodowej dawno nie była tak napięta. Ważą się losy Ukrainy, a także przyszłość NATO, które w obliczu zmiennych deklaracji Donalda Trumpa może z dnia na dzień bardziej słabnąć. Kraje UE coraz częściej mówią o wzmocnieniu działań, które na wypadek kryzysu dałyby im większe pole do wspólnej obrony, m.in. dlatego chcą wcielić w życie program Tarcza Wschód. Tymczasem Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka wspólnie grożą NATO.
Od czasu eskalacji konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą w 2021 roku w końcu doszło do przełomu. Ważne negocjacje toczyły się w Arabii Saudyjskiej i tam w obecności wysokiej rangi urzędników zapadła kluczowa decyzja. Ukraina zgodziła się na propozycje USA, a strona amerykańska zadeklarowała wsparcie przy dalszych krokach na drodze do zawarcia pokoju.
Obserwując rozwój sytuacji na arenie międzynarodowej, trudno zorientować się, czy zbliża się koniec konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą, czy wręcz przeciwnie — należy spodziewać się eskalacji. Europa ma się zbroic w trybie ekspresowym, a w tym samym czasie dochodzi do rozłamu w NATO. Istnieją uzasadnione obawy, że pakt może nie zadziałać, co jest szczególnie niepokojące w związku z analizą zdjęć satelitarnych ujawniających rozmieszczenie rosyjskich wojsk.
Na naszych oczach rozgrywa się dyplomatyczny skandal. Elon Musk zasugerował, co wydarzyłoby się po wyłączeniu Starlinków obecnych nad Ukrainą, na co natychmiast zareagował Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski. Odpowiedź Sekretarza Stanu stanów Stanów Zjednoczonych Marco Rubio wzbudza zaniepokojenie. “Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską”.
Administracja państwowa coraz szybciej proceduje kolejne rozwiązania wynikające z ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Po orędziu premiera Donalda Tuska pojawiły się już informacje o specjalnych “poradnikach wojennych”, które trafią do każdego polskiego domu, wkrótce później światło dzienne ujrzał dokument regulujący budowę schronów. Są pierwsze szczegóły.
Premier Donald Tusk w piątek 7 marca przemawia w Sejmie, przekazując informacje w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po zakończonym szczycie państw sojuszniczych w Londynie i posiedzeniu Rady Europejskiej. Z mównicy przekazał m.in. informacje wywiadowcze, które otrzymał od “głów” sojuszniczych państw Europy. Wyraził też nadzieję, że – mimo jawnie rosyjskich sympatii – politycy z PiS podzielają przekonanie, że pełna niezależność Ukrainy od Rosji leży w bezpośrednim interesie Polski. Zapowiedział pierwszy od 2008 r. program skoordynowanego szkolenia wojskowego cywilów.
Emocje wokół potencjalnej współpracy Ukrainy i Stanów Zjednoczonych wciąż nie opadły. Po wydarzeniach z ostatniego dnia lutego wydawało się, że sprawa jest już przekreślona, choć Wołodymyr Zełenski wciąż deklarował chęć dojścia do porozumienia. W nocy czasu polskiego Donald Trump wystąpił przed Kongresem i odczytał treść ważnego listu. Odniósł się do prezydenta Ukrainy, a przyszłość umów zaczyna się klarować.
Choć prezydent Ukrainy wyraził gotowość do wznowienia rozmów z Amerykanami o umowie na eksploatacje ukraińskich złóż, administracja Trumpa jest temu niechętna. Teraz zapadła kolejna decyzja, która ma uderzyć w Ukrainę – cios jest tym bardziej dotkliwy, że wycelowano nie w gabinety, lecz bezpośrednio we front.
Świat nie otrząsnął się jeszcze po spotkaniu prezydentów Ukrainy i USA w Waszyngtonie, jednak europejscy liderzy nie mogą sobie pozwolić na zwłokę. Przywódcy krajów wspierających Ukrainę spotkali się dziś podczas bardzo szczytu w Londynie. Celem było omówienie plan działań w nowej rzeczywistości. Po spotkaniu padły już pierwsze deklaracje, m.in. ze strony Ursuli von der Leyen i Donalda Tuska.
Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem, które miało być wielkim krokiem w stronę zakończenia wojny na Ukrainie, zakończyło się poważnym spięciem i groźbą poważniejszego konfliktu. Świat z niedowierzaniem obserwował to, co się stało w Białym Domu. A jak na tę sytuację zareagowali inni europejscy przywódcy? Emmanuel Macron rozważa możliwość podjęcia bardziej zdecydowanych działań. Jeśli jego plany wejdą w życie, mogą mieć wpływ także na bezpieczeństwo Polski.
Cały świat reaguje na korytarzową awanturę Trump – Zełenski. - J.D Vence w Gabinecie Owalnym. Piątkowe (28.02.) spotkanie obu prezydentów relacjonują wszystkie światowe media. Ukraina miała podpisać umowę surowcową, zaproponowaną przez administrację Trumpa, zakładającą m.in. amerykańską obecność na ukraińskiej ziemi. Prezydent Zełenski wyjechał, zanim do tego doszło. Odwołano też konferencję prasową. Europejscy przywódcy, amerykańscy politycy i komentariat reagują na wydarzenia, których dotąd historia nie notowała.
Donald Trump na arenie międzynarodowej nadal mówi po angielsku, ale z coraz wyraźniejszym rosyjskim akcentem. Podczas gdy amerykańska administracja deklaruje, że “na stole” negocjacyjnym w rozmowach z Rosją znajduje się także przyszłość sankcji, Radosław Sikorski upomina wszystkie kraje, które rozważają ten scenariusz. I które, co w Nowym Jorku odnotowuje z trwogą, “nie są już takie pewne”, jak były trzy lata temu. “Co się stało?” - pyta polski minister spraw zagranicznych. Nie precyzuje, ale ma na myśli Izrael i USA.
Jutro trzecia rocznica pełnoskalowej napaści Rosji na Ukrainę. Upłynie pod znakiem całkowitego odwrócenia narracji przez Amerykanów, ale też twardej deklaracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który postanowił bezkompromisowo odpowiedzieć na zarzuty formułowane w ostatnim przez Donalda Trumpa.
“Jak się nie da, to się nie da” - można podsumować słowa polskiego szefa ministerstwa obrony wobec stanowiska Amerykanów o przystąpieniu Ukrainy do struktur NATO. Kosiniak-Kamysz bierze udział w obradach Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w Brukseli. Pierwszego dnia wizyty minister odniósł się m.in. o obecności na terytorium Ukrainy polskich wojsk.
Donald Trump ogłosił wyjątkowo śmiały plan przejęcia kontroli nad Strefą Gazy przez USA, wywołując tym samym międzynarodową burzę. Propozycja gruntownej przebudowy tego obszaru i jego długoterminowej kontroli sprawowanej przez USA, spotkała się z ostrą krytyką zarówno ze strony świata. Reakcje na arenie międzynarodowej są jednoznaczne, znane jest też stanowisko Polski.
Ukraińska armia wprowadza na pole walki technologię rodem z filmów science-fiction, która może całkowicie zmienić oblicze współczesnych konfliktów zbrojnych. Nowatorski system uzbrojenia, zdolny do eliminowania celów na znacznych wysokościach, jest już wykorzystywany w starciach z rosyjskimi siłami. Czy to początek nowej ery w wojskowości?