Już za kilka dni Polacy zaczną szturmować sklepy. Tak unikniesz koszmarnych kolejek
Grudniowe weekendy zawsze przyciągają tłumy, ale tegoroczny finał przedświątecznych zakupów może być rekordowy. Badanie UCE Research i Grupy BLIX pokazuje, w które dni sklepy przeżyją oblężenie i jak zmieniają się nawyki konsumentów. Zanim ruszysz po karpia i makowiec, sprawdź, co mówią dane.
Tłumy wracają do sklepów – tradycja silniejsza niż e-commerce
Choć sprzedaż internetowa rośnie, aż 70,4 proc. Polaków deklaruje, że główne zakupy świąteczne zrobi stacjonarnie. Rok temu było to 74,6 proc. – spadek jest widoczny, ale wciąż większość klientów woli osobiście wypełnić koszyk, zwłaszcza jeśli chodzi o produkty świeże.
Eksperci BLIX zwracają uwagę, że Boże Narodzenie to rytuał silnie związany z zapachem, smakiem i atmosferą domowego stołu. Według Marcina Lenkiewicza konsumenci chcą „dotknąć” towaru – sprawdzić jędrność warzyw, wybrać ciasta „na oko” czy samodzielnie ocenić świeżość ryby – dlatego w grudniu chętniej rezygnują z dostaw do domu.

Zakupy hybrydowe: część online, część osobiście
Choć dominują zakupy stacjonarne, coraz więcej osób łączy kanały sprzedaży: 27,1 proc. badanych planuje część produktów zamówić online, a resztę kupić w sklepie – to wzrost o 5,7 punktu procentowego względem 2024 roku.
Z sieci najczęściej zamawiane są ciężkie i mniej wrażliwe towary, jak napoje czy środki czystości. Produkty świeże – mięso, warzywa, ryby – nadal lądują w koszyku po osobistej weryfikacji. Dr Krzysztof Łuczak określa to mianem „pragmatycznej digitalizacji” – wygoda online spotyka się z tradycyjnym zaufaniem do jakości.
Kiedy będą największe kolejki?
Z badania wynika, że 34,1 proc. Polaków planuje główne zakupy tydzień przed Wigilią – to o 0,3 p.p. więcej niż rok temu. Kolejne 24,5 proc. odkłada zakupy na kilka dni przed świętami, choć ta grupa się kurczy (-3,7 p.p. rok do roku). Największy ruch przypadnie więc na weekend 13–14 grudnia oraz dni robocze 16–17 grudnia.
Widać też nowy trend: 16,5 proc. badanych zrobiło zakupy już w pierwszym tygodniu grudnia, w porównaniu z 11,1 proc. rok wcześniej. To efekt promocji w dyskontach i strategii rozkładania wydatków na kilka tygodni, co ułatwia zarządzanie domowym budżetem.
Sieci handlowe dzielą zapasy na dwa etapy: pierwsza fala obejmuje promocje trwałych produktów (mąka, napoje, słodycze), a druga – świeże towary, dostępne tuż przed świętami. Logistyka chłodnicza ma działać bez przerw, by uniknąć pustych półek w kluczowym momencie.
Eksperci doradzają planowanie dwutorowe: trwałe produkty warto kupić do 10 grudnia, a świeże ryby, mięsa i warzywa – między 17 a 21 grudnia. Unikaj 23 grudnia wieczorem, gdy sklepy pękają w szwach. Zakupy w porannych lub późnowieczornych godzinach roboczych to wciąż najskuteczniejszy sposób na uniknięcie kolejek.