Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oraz wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin są w Waszyngtonie. Spotkali się tam z sekretarz energii Stanów Zjednoczonych Jennifer Granholm.
Przedsiębiorczy mężczyzna z USA wykorzystał lukę w programie rządowego wykupu broni przez co znacznie się wzbogacił.USA posiada rządowe programy wykupi broni. Ich celem jest zmniejszenie jej ilości w kraju.W USA nie ma dnia bez przynajmniej jednej strzelaniny. Rząd USA liczy na to, że skupując część uzbrojenia z rynku, problem ten się zmniejszy.
W ostatnich tygodniach dolar jest wyjątkowo silny. Wszystkie inne najważniejsze waluty odnotowały spore spadki względem dolara.Kurs dolara (USD) względem euro (EUR) wystrzelił.Najnowsze dane nie wskazują na to, aby kurs dolara miał się osłabić w najbliższym czasie.Jak czytamy w serwisie cinkciarz.pl- agresywna walka Rezerwy Federalnej z inflacją rozkręca bessę na światowych giełdach, napędza wyprzedaż na rynku obligacji skarbowych i jest fundamentem siły dolara. Tworzy jednocześnie warunki rynkowe, w których inwestorzy stronią od ryzykownych inwestycji, m.in. na rynkach wschodzących. Fed pozostanie niewzruszony rynkowymi turbulencjami czy spadkami cen nieruchomości. Decydenci są świadomi, że bez schłodzenia rynku pracy, stłumienie inflacji nie będzie możliwe i prędzej zbyt mocno zacieśnią politykę, niż przedwcześnie złagodzą jej kurs.„Dolar korzysta na polityce Fed jako bezpieczna waluta i fundament systemu finansowego jest beneficjentem ucieczki inwestorów od akcji i obligacji. Sprzyja mu także wiodąca pozycja USA pod względem wydobycia ropy i gazu. To, co jest mocną stroną dolara, stanowi o słabości euro i złotego. Kurs EUR/USD w obliczu widma kryzysu energetycznego i ryzyka głębokiej recesji w Europie powinien do końca roku pozostać poniżej parytetu” – mówi Bartosz Sawicki, ekspert z cinkciarz.plEkspert dodaje, że w rezultacie, nawet w czwartym kwartale – w umiarkowanie optymistycznym scenariuszu – wciąż będziemy płacić za dolara zapewne więcej niż 4,75 zł. Na razie zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest śrubowanie przez USD historycznych rekordów z września.
Kilka dni temu prezydent Andrzej Duda wypowiadał się na temat ewentualnego rozmieszczenia broni atomowej w Polsce. Amerykanie odnieśli się do tej kwestii podczas briefingu prasowego.
W najnowszym wywiadzie, prezydent Andrzej Duda przekazał, że trwają rozmowy z USA na temat programu Nuclear Sharing. Jeżeli USA wyrazi zgodę i Polska weźmie w nim udział, możliwe że broń atomowa znajdzie się w naszym kraju. Jest to jednak mało prawdopodobne. Jednakże, sytuacja międzynarodowa jest dynamiczna, nieprzewidywalna, szybko się zmienia. Najlepszym tego przykładem jest atak Rosji na Ukrainę. Tego rodzaju wydarzenie może znacząco zwiększyć szanse Polski na otrzymanie broni atomowej od USA. Jeżeli nie tego rodzaju wydarzenia w naszych najbliższych okolicach, to co mogłoby wpłynąć na ewentualne umieszczenie tego rodzaju broni w Polsce?Polska już od jakiegoś czasu zabiega o taką broń u naszego najbliższego sojusznika – USA.
Prawie 300 milionów dolarów, a dokładnie $288,6 mln otrzyma Polska od Stanów Zjednoczonych w ramach programu Foreign Military Financing.
Lider Białorusi Łukaszenka uważa, że USA pcha Europę do wojny w Rosją. Opinię Łukaszenki przekazała telewizja Biełsat.„To USA popychają Europę do wojennej konfrontacji z Rosją na terytorium Ukrainy” - mówi białoruski lider.„Dzisiaj Ukraina, jutro będzie Mołdawia lub kraje bałtyckie, Polska albo Rumunia mówi białoruski lider” – dodaje.„Ambasador Białorusi został wezwany do resortu spraw zagranicznych i integracji europejskiej Mołdawii z powodu słów Łukaszenki o wojnie w Ukrainie”- przekazał portal newsmaker.mdŁukaszenka oświadczył w sobotę, że to „USA popychają Europę do wojennej konfrontacji z Rosją na terytorium Ukrainy”."Dzisiaj Ukraina, jutro będzie Mołdawia lub kraje bałtyckie, Polska albo Rumunia" - powiedział białoruski dyktatorhttps://t.co/zk2roG4XGI— Biełsat (@Bielsat_pl) September 19, 2022
Amerykański rząd przekazał dzisiaj Polsce swoją ofertę dotyczącą energetyki jądrowej.Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa otrzymała dokument podczas spotkania w ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim.
Amerykański rząd niedawno przekazał Polsce swoją ofertę dotyczącą energetyki jądrowej. Polska jednak coraz bardziej zainteresowana jest ewentualną współpracą z Koreą Południową lub Francją, które oferują ciekawe warunki.
Amerykański rząd przekaże Polsce swoją ofertę dotyczącą energetyki jądrowej już za kilka dni. Firma Westinghouse chce dostarczyć technologię AP1000 do Polski w 2033 roku.
W tym tygodniu dwa rosyjskie samoloty naruszyły strefę identyfikacji obrony powietrznej ADIZ w pobliżu stanu Alaska. Obszar ADIZ pilnowany jest przez NORAD, amerykańsko-kanadyjską organizację obronną. NORAD, to jednostka uformowana wspólnie przez USA i Kanadę. Wyznaczone przez nią strefy ADIZ, to terytoria, w których jednostka zastrzega sobie prawo do śledzenia i monitorowania ruchu lotniczego w ramach obrony powietrznej. Naruszenie strefy identyfikacji nie oznacza naruszenia przestrzeni powietrznej danego kraju.
Prezydent USA Joe Biden zapowiada budowę silosów na zboże m.in. w Polsce, które mają umożliwić Ukrainie eksport zboża. Obecnie z powodu blokady Rosjan na Morzu Czarnym Ukraińcy mają bardzo ograniczone możliwości eksportowe, co z kolei wpływa na braki zboża w wielu krajach. Minister rolnictwa apeluje z kolei do polskich rolników: zboże będzie nam bardzo potrzebne.Stany Zjednoczone szukają rozwiązań, dzięki którym ukraińskie zboże będzie mogło dotrzeć do licznych krajów, które go potrzebują. Braki dostaw pszenicy mogą doprowadzić w wielu miejscach świata do olbrzymich wzrostów cen pieczywa, a nawet do jego braku, co grozi głodem. To z kolei może wywołać kolejne fale migracji uchodźców do Europy i Stanów Zjednoczonych.
PGNiG jest już po zawarciu porozumienia z Sempra Infrastructure, na mocy którego do Polski mają trafić 3 mln ton LNG. Gaz ziemny miałby być odbierany przez pływający terminal LNG w Zatoce Gdańskiej. Gaz ziemny będzie skraplany nad Zatoką Meksykańską, skąd trafi statkami do Polski, gdzie będzie regazyfikowany. Kontrakt miałby zacząć być realizowany od 2027 r. i za transport surowca odpowiedzialny byłby PGNiG. Kontrakt realizowany od 2027 r. miałby trwać przez 20 lat od daty rozpoczęcia i zakłada kupno i transport przez PGNiG 4 mld ton gazu rocznie z terminali Cameron LNG w Luizjanie i Port Arthur LNG w Teksasie.
Wyjazd do Stanów Zjednoczonych na wakacje wiąże się z koniecznością kupna sporej ilości dolarów. Zależnie od długości urlopu, wydać na to możesz kilka lub nawet kilkanaście tysięcy złotych. Przy tak dużych transakcjach, znalezienie najlepszego kursu dolara to najważniejsza sprawa. Pozwoli Ci to bowiem oszczędzić bardzo wysokie kwoty, dzięki czemu cały urlop stanie się o wiele tańszy.Obecnie kurs dolara śledzić można na wiele różnych sposobów. Do dyspozycji klientów są kantory stacjonarne czy witryny działające online. Większość banków ma również konta walutowe, oferujące wymiany po kursie, który jednak nie zawsze jest najatrakcyjniejszy. Pojawia się więc pytanie, gdzie obserwować zmieniającą się cenę dolara oraz jak najlepiej dokonać zakupu?
Ambasada Federacji Rosyjskiej w Waszyngtonie przerywa swoje funkcjonowanie, informuje w niedzielę Reuters, powołując się na wypowiedź ambasadora Rosji w USA dla rosyjskiej agencji informacyjnej RIA. Ambasador Rosji w Polsce grozi z kolei akcjami odwetowymi.Ambasada ma zablokowane środki finansowe na funkcjonowanie, a jej pracownicy otrzymują groźby, powiedział ambasador Anatolij Antonow. Bank of America zajął również konta konsulatów generalnych Federacji Rosyjskiej w Houston i Nowym Jorku, informuje Reuters. Amerykański bank ma pełnię kontroli nad finansami rosyjskich placówek dyplomatycznych. Wjazd do ambasady jest także prawie niemożliwy.
W środę w Houston doszło do spotkania przedstawicieli amerykańskich eksporterów gazu ziemnego z europejskimi politykami, informuje Reuters. Dyskutowano o możliwie szybkim zastąpieniu dostaw z Rosji gazem łupkowym LNG pochodzącym z USA. Na spotkaniu nie było przedstawicieli z Polski.
We wtorek w Warszawskiej Brygadzie Pancernej, Mariusz Błaszczak- szef MON w obecności ambasadora Stanów Zjednoczonych Marka Brzezińskiego podpisał umowę na zakup 250 czołgów Abrams w najnowszej wersji dla Wojska Polskiego. Mariusz Błaszczak mówił o historycznym wydarzeniu ogromnego wzmocnienia polskiej siły militarnej. “To bardzo ważny dzień w historii naszej współpracy polsko - amerykańskiej, ale to też bardzo ważny dzień w historii wojska polskiego” - mówi Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
F-35 w liczbie 32 maszyn - tyle myśliwców bojowych amerykańskiej produkcji zdecydowała się strona Polska nabyć w Stanach Zjednoczonych. Decyzję tę chwalił bardzo amerykański prezydent, Donald Trump, który przekonywał, że F-35 to "jeden z najwspanialszych myśliwców bojowych na świecie".Polska zadeklarowała gotowość zakupu 32 samolotów F-35. To jeden z najwspanialszych myśliwców bojowych na świecie - chwalił Trump.
Notre Dame wzbudziła niemałe poruszenie, gdy w dniach 15-16 kwietnia doszło do pożaru słynnej katedry. Świątynia stanęła w płomieniach, na całym świecie wywołując smutek wielu ludzi, którzy szybko zadeklarowali swoją pomoc. Wśród nich znaleźli się najbogatsi tego świata.Szczególnie francuscy miliarderzy zapowiedzieli hojną pomoc. Podsumowując ich zapowiedzi katedra mogła liczyć na 850 mln dolarów. Obecnie z tej sumy zebrano niecałe 10% i kwota ta pochodzi w zasadzie od drobnych darczyńców z Francji oraz Stanów Zjednoczonych.
Volkswagen stracił mocno w oczach klientów z całego świata. Wszystko przez aferę spalinową, która wybuchła we wrześniu 2015 roku. To wówczas rządowa Agencja Ochrony Środowiska USA ujawniła, że w silnikach diesla samochodów VW montowane było oprogramowanie, które pozwoliło na przechodzenie testów emisji spalin, ale na drodze, podczas normalnego użytku, spaliny aut miały 40 razy więcej toksycznych tlenków azotu, niż pozwala norma.Sprawa szybko stała się głośna na cały świat, a afera spalinowa zyskała miano dieselgate. Volkswagen ujawnił wówczas, że w Europie sprzedał 8 mln aut z takim oprogramowaniem pod markami Audi, Skoda, Seat i Volkswagen właśnie. USA pod koniec 2017 roku do więzienia wsadziło byłych inżynierów firmy, a w sprawie byłego szefa VW prowadzone jest postępowanie, które może doprowadzić do jego zamknięcia za kratami na 10 lat.Jak podała Wyborczam, w sumie VW sprzedał 11 mln aut na całym świecie z tak zmanipulowanymi silnikami. Poskutkowało to wieloma bojkotami i protestami, a nawet wszczynaniem postępowań poszczególnych krajach, w których do sądu Volkswagena zaciągnęły organy odpowiedzialne za ochronę konsumentów. Jednak ominęło to całkowicie Polskę.
Chiny i Stany Zjednoczone od lipca 2018 roku prowadzą ze sobą zażartą walkę na płaszczyźnie handlowej. Pekin i Waszyngton wyraźnie nie chcą odpuścić drugiej stronie, gdyż walka toczy się o tytuł najpotężniejszej gospodarki świata. Wiele wskazuje jednak na to, że konflikt toczony przez dwa mocarstwa zmierza już do końca.W ten weekend w Osace w Japonii spotkać się mają przywódcy państw G20. Na początku czerwca miejsce miało spotkanie przygotowawcze, które zebrało w jendym miejscu ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy. Już wówczas amerykański sekretarz skarbu, Steve Mnuchin, zapowiadał, że dojdzie do spotkania Donalda Trumpa i Xi Jinpinga. Nie potwierdzały tego wtedy chińskie władze, ale teraz już wiemy, że do tego dojdzie, a chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wiąże z nim niemałe nadzieje.
MSZ Chin, a dokładniej szef tego resortu Wang Yi, wydał oświadczenie w sprawie spotkania, które Donald Trump i Xi Inping, prezydenci prowadzących wojnę handlową państw, odbyli w kuluarach szczytu G20 w japońskiej Osace. Zdaniem Yi spotkanie przywódców państw zwaśnionych w ramach konfliktu od niemalże roku, dało światu "pozytywny sygnał".Co więcej, oficjalna chińska agencja prasowa, Xinhua, podała, że politycy zgodzili się na powrót do rozmów negocjacyjnych w oparciu o "równość i wzajemny szacunek". Przypomnijmy, że te zostały zerwane w maju, kiedy to Donald Trump zaczął oskarżać Chiny o to, że chcą ukradkiem wycofać się z zapisów obowiązujących w ramach umowy. Trump zapowiedział także na konferencji prasowej w Osace, że nie nałoży na Chiny kolejnych karnych ceł, o których wcześniej mówił. W zamian za to Chiny mają "bardzo niedługo" zacząć kupować od USA spore ilości żywności oraz produktów rolnych.
Chiny już od 7 miesięcy nieprzerwanie kupują złoto. Obecnie pekińskie rezerwy tego metalu szlachetnego są już całkiem spore, gdyż osiągnęły poziom ponad 1900 ton. Dokładne dane, które przedstawił Ludowy Bank Chin, mówią o 1926,6 tonach złota, co oznacza, że od maja rezerwy złota urosły aż o 10,3 tony.Od 7 stycznia 2019 roku, kiedy to w Chinach zaczęło się skupowanie złota, rezerwy urosły aż o 84 tony. Od tamtego czasu miesięcznie rezerwy rosły średnio o 10 ton. Możliwe, że Chińczycy idą na rekord i pobiją passę z przełomu lat 2015 i 2016, kiedy to Pekin kupował złoto przez 11 miesięcy. Warto także wspomnieć informacje o "nagłym odnalezieniu" wielkich zasobów złota, co miało miejsce w 2009 roku i 2015, kiedy to z miesiąca na miesiąc nagle rezerwy Pekinu powiększały się o 450 ton i 600 ton.
Rosja wydaliła zastępcę szefa misji dyplomatycznej USA w Moskwie Barta Gormana –poinformowała ambasada USA w Moskwie. Stany Zjednoczone już zapowiedziały adekwatną do tej decyzji odpowiedź. – Gorman był drugim, po ambasadorze USA w Rosji Johnie Sullivanie, najważniejszym urzędnikiem misji dyplomatycznej i "kluczowym członkiem ścisłego kierownictwa ambasady – cytuje słowa rzecznika amerykańskiej ambasady w Moskwie Jasona Rebholza agencja RIA Novosti. Do tej pory nie podano powodu wydalenia amerykańskiego urzędnika.
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w poniedziałek będzie uczestniczyć w podpisaniu umowy między polskim KGHM i amerykańskim NuScale Power w sprawie budowy małych reaktorów atomowych – podała ambasada RP w Waszyngtonie. Wicepremier ma spotkać się również z szefową MFW Kristaliną Georgiewą i minister energii USA Jennifer Granholm. Jak podała polska ambasada, Jacek Sasin wyleci do Waszyngtonu w niedzielę13.02, ale pierwszy oficjalny i główny punkt wizyty nastąpi w poniedziałek, kiedy wicepremier weźmie udział w uroczystości podpisania umowy między KGHM a NuScale. W poniedziałek ma dojść do sfinalizowania transakcji na budowę małych reaktorów modularnych. Mowa o budowie czterech jednostek NuScale, o mocy 77 MWe każda. Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski do 2040 r. budowa pierwszego reaktora atomowego w Polsce powinna ruszyć najpóźniej w 2026 r. W efekcie w 2033 r. w Polsce ma działać jeden blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. W sumie, w odstępstwie kolejnych 2-3 lat, powstać ma sześć takich bloków, o łącznej mocy 6-9 GW. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że nakłady na budowę kolejnych reaktorów atomowych do 2040 r. wyniosą ok. 105 mld zł z blisko w sumie 350 mld zł przeznaczonych w PEP2040 na stworzenie nowych mocy wytwórczych, które za chwile mają być w naszym kraju niezbędne.
Kolejne samoloty USA lądują w 🇵🇱. To jeden z etapów przygotowawczych do przemieszczenia sił 🇺🇸. Wkrótce do Polski dotrą siły 82 Dywizji Powietrznodesantowej, jednej z najbardziej renomowanych jednostek USA. pic.twitter.com/jMnB6Q9E30— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 4, 2022 W środę 2 lutego Pentagon zapowiedział czasowe zwiększenie liczby wojsk USA w Europie w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO w związku z koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy Ukrainy. 2 tys. żołnierzy zostanie wysłanych do Polski i Niemiec, z tego 1700 trafi do Polski. Około tysiąca zostanie przebazowanych z Niemiec do Rumunii. W związku z napięciem wokół Ukrainy Stany Zjednoczone zdecydowały o wysłaniu do Polski 1700 żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Na lotnisku w Jasionce wylądował dziś kolejny samolot amerykańskich sił powietrznych.W piątek 4 lutego około południa na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce wylądował kolejny samolot Hercules amerykańskich sił powietrznych. Kolejny taki samolot wylądował przed godziną 15.30. Przyleciał z bazy lotniczej w niemieckim Ramstein.– Kolejne samoloty USA lądują w Polsce. To jeden z etapów przygotowawczych do przemieszczenia sił Amerykańskich. Wkrótce do Polski dotrą siły 82 Dywizji Powietrznodesantowej, jednej z najbardziej renomowanych jednostek USA – podał na swoim Twitterze Mariusz Błaszczak, Minister Obrony Narodowej .
Z informacji Pentagonu wynika, że prezydent Joe Biden zatwierdził wysłanie dodatkowych 3 tys. żołnierzy USA do Polski, Niemiec i Rumunii, aby wesprzeć sojuszników Stanów Zjednoczonych w obliczu koncentracji wojsk Rosji wokół Ukrainy.– Niedługo wyślę amerykańskie wojska do Europy Wschodniej i krajów NATO. Niewiele – powiedział dziennikarzom prezydent USA. Nowe siły mają zostać wysłane do Europy w przeciągu kilku najbliższych dni, a amerykańscy żołnierze zostaną rozmieszczeni w kilku krajach wschodniej flanki NATO. Do Polski zostaną przerzuceni żołnierze elitarnej 82. dywizji powietrznodesantowej.Stany Zjednoczone postawiły już w stan pogotowia 8,5 tys. żołnierzy, aby wzmocnić NATO. Joe Biden zaznaczył, że nie ma mowy o wysłaniu wojsk amerykańskich na Ukrainę, która nie jest członkiem sojuszu wojskowego. – To ważne, by wysłać jasny sygnał panu Putinowi i całemu światu, że NATO ma znaczenie (...) i że jesteśmy gotowi do obrony naszych sojuszników – podkreślił rzecznik Pentagonu John Kirby.
Joe Biden podczas konferencji podsumowującej rok jego prezydentury w Stanach Zjednoczonych powiedział, że jeśli Ukraina zostanie zaatakowana, "to będzie katastrofa dla Rosji". – Putin jeszcze nigdy nie widział takich sankcji, jakie mu obiecałem, jeśli zaatakuje Ukrainę – dodał. Joe Biden wystąpił w środę na konferencji prasowej z okazji rocznicy swojej prezydentury. Amerykański prezydent odniósł się m.in. do napięcia na linii Rosja - USA. Prezydent USA zadeklarował, że jeśli dojdzie do zaatakowania Ukrainy przez Rosję, to Stany Zjednoczone zwiększą liczbę żołnierzy w Polsce i Rumunii.– Jeżeli zrobią to, co są w stanie zrobić, to będzie katastrofa dla Rosji. Jeśli będą dalej uderzać na Ukrainę, nasi sojusznicy i partnerzy będą gotowi zmusić Rosję, aby naprawdę konkretnie za to zapłaciła – powiedział. Przypomniał, że Stany Zjednoczone przeznaczyły już 600 mln. dolarów na sprzęt obronny, który już trafił na Ukrainę.