USA, czyli Stany Zjednoczone Ameryki, to aktualnie najpotężniejsze mocarstwo na świecie – zarówno pod kątem militarnym, jak i kulturowym, ekonomicznym, czy dyplomatycznym. Zgodnie z rankingami prezentowanymi przez rozmaite organizacje pozarządowe (między innymi MFW), jest najbogatszym krajem na świecie, z PKB równym 26 854,60 mld USD (80 035 dolarów amerykańskich na osobę).
Stany Zjednoczone położone są w centralnej części Ameryki Północnej, choć posiadają liczne wyspy i terytoria zależne na Pacyfiku i Atlantyku. W północno-zachodniej części kontynentu znajduje się także Alaska, będąca jednym największym stanem w kraju. USA to trzecie największe państwo świata pod względem liczby ludności (332 403 650 osób), ustępujące pod tym kątem jedynie Chinom i Indiom. Zajmuje również trzecie miejsce pod względem wielkości terytorium – większa jest jedynie Rosja i Kanada.
USA to republika federalna z systemem prezydenckim, a podstawę funkcjonowania kraju stanowi Konstytucja Stanów Zjednoczonych. Na poziomie federalnym nie istnieje język państwowy, choć de facto jest nim język angielski. Stolicą USA jest Waszyngton, a walutą państwową dolar amerykański. Aktualnym prezydentem stanów zjednoczonych jest Joe Biden, a rolę wiceprezydent pełni Kamala Harris. Dominującą religię stanowi protestantyzm, ale nie bez znaczenia jest także katolicyzm.
Gospodarka USA jest największą i najpotężniejszą gospodarką świata, a jej największym rywalem są Chiny. Siła amerykańskiej gospodarki tkwi w dużej mierze w rolnictwie i przemyśle. Stany Zjednoczone są największym producentem żywności na świecie, a do głównych upraw należy kukurydza, pszenica, soja, jęczmień, ziemniaki, tytoń, ryż czy bawełna.
Istotną rolę odgrywa tu jednak również przemysł, gdzie swoje siedziby w USA mają światowi giganci wielu różnych sektorów (na przykład Microsoft, Intel, Nvidia, General Motors, ExxonMobil i dziesiątki innych). Wśród najistotniejszych branż wymienić można przemysł zbrojeniowy, samochodowy, petrochemiczny, chemiczny, komputerowy, kosmetyczny czy spożywczy.
Na terenie USA znajdują się także bogate złoża ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla, miedzi i innych cennych zasobów naturalnych. Ciekawą strategią jest niewykorzystywanie przez USA ogromnych zasobów łupków bitumicznych, co podyktowane jest strategią oszczędzania ich na wypadek światowego kryzysu energetycznego.
Dużą uwagę komentatorów ekonomicznych przyciąga w USA system podatkowy, który znacznie różni się od modeli europejskich. Wedle niektórych ekonomistów, jest on jednym z istotniejszych czynników wpływających na siłę amerykańskiej gospodarki. Na poziomie federalnym istnieje wyłącznie podatek dochodowy od osób fizycznych, którego procentowa wielkość uzależniona jest od dochodów podatnika.
Znacznie więcej podatków występuje na poziomie stanowym i lokalnym, jednak zauważalne są tu duże różnice pomiędzy stanami – w niektórych występuje niski podatek liniowy, a w innych – na przykład w Kalifornii – będziemy mieć do czynienia z rozbudowanym i dość wysokim podatkiem progresywnym. Co ciekawe, w USA nie występuje w ogóle podatek VAT, jednak na poziomie stanowym może on być zastępowany przed „podatek od sprzedaży”, którego wysokość nie przekracza zwykle 7%.
Pokaż więcej
Słowa, które padły z ust jednego z najpotężniejszych ludzi świata, nie pozostawiły złudzeń. A druga strona? Odpowiedziała natychmiast. Co doprowadziło do polityczno-biznesowego rozłamu, który zaskoczył nawet najbliższych współpracowników?
Prezydent Donald Trump podpisał dokument, zgodnie z którym obywatele wskazanych w nim państw mają całkowity zakaz wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych. Te restrykcje są kontynuacją polityki jeszcze z czasów jego pierwszej kadencji. Proklamacja, której legalność była początkowo kwestionowana, ostatecznie została zatwierdzona przez Sąd Najwyższy USA.
Wybory prezydenckie 2025 oficjalnie dobiegły końca. Połowa Polaków kręci głową, pozostali otwierają szampana. Wiadomo już, kto został kolejnym prezydentem po Andrzeju Dudzie, doczekaliśmy się również komentarza zza oceanu. Co ambasador Donalda Trumpa sądzi o takich wynikach wyborów? Krótko podsumował całą kampanię.
Elon Musk żegna się z Białym Domem. Miliarder, który z dnia na dzień stał się integralną częścią administracji Białego Domu, wraca do kierowania swoimi biznesami, z naciskiem na Teslę, która głównie nie tylko za sprawą chińskiej konkurencji, ale też aktywności samego Muska, znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji. Choć Donald Trump zapewnia, że inicjatywa Muska to wielki sukces, to dane wskazują na coś zupełnie innego.
Rosyjska państwowa agencja prasowa TASS opublikowała serię komunikatów dot. rozmowy telefonicznej, jaką przeprowadzili prezydent USA Donald Trump i prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Krótkie oświadczenie tuż po wymianie wydał też sam Władimir Putina. Choć co do treści nie należy mieć złudzeń, uwagę zwraca nie tylko treść, ale interesująca maniera Kremla w relacjonowaniu wydarzeń.
W niedzielę 18 maja biuro prasowe byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych wydało pilny komunikat. Podano, że Joe Biden zmaga się z chorobą nowotworową i czeka go skomplikowane leczenie. Okoliczności diagnozy przytoczyła amerykańska stacja CNN. Głos zabrali także m.in. Donald Trump, Barrack Obama oraz Kamala Harris.
Token $TRUMP został uruchomiony w styczniu 2025 roku, a niedawno prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił konkurs, w którym zaoferował nabywcom kryptowaluty ekskluzywną kolację w swoim towarzystwie oraz szereg innych atrakcji. Tokeny znalazły już swoich nowych nabywców, a pośród znanych nazwisk związanych ze światem alternatywnych inwestycji znalazła się chińska firma.
Polska szykuje się do wojny… czy do bankructwa? Czy wydajemy miliardy na realną obronę... czy na polityczne show? Czy na nowe czołgi naprawdę nas stać? W dzisiejszym odcinku sprawdzimy, kto zbroi Polskę? Za ile? I kto za to płaci?
Wysoko nad politycznymi kulisami rozgrywa się historia, która może mieć znacznie większy ciężar niż tylko kilkaset ton luksusu. Donald Trump właśnie potwierdził, że zgodził się na przyjęcie najdroższego w historii USA prezentu od obcego rządu. Podarunek, którym zostanie obdarowany prezydent, jest wart 300 mln dolarów. Co naprawdę stoi za „niewinnym” podarunkiem, który wywołał ogromne kontrowersje?
Po długim czasie odkładania sprawy na później podjęto niezwykle istotną decyzję. Ukraiński parlament ratyfikował właśnie kluczową umowę między USA a Ukrainą. Głosowanie przebiegło jednomyślnie, nikt nie oddał głosu przeciw.
Dwukrotnie zwycięstwo w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa trudno sobie wyobrazić bez jego umiejętność zarządzania emocjami w warunkach syntetycznej wojny kulturowej. To właśnie na tym polu prezydent ogłosił otwarcie nowego frontu walki o to, by przywrócić Ameryce wielkość. Po przemyśle przyszedł czas na kulturę i przywrócenie świetności najważniejszemu narzędziu amerykańskiego imperializmu kulturowego – Hollywood.
Kończy się pewna epoka amerykańskiego kapitalizmu. Być może najsłynniejszy inwestor świata Warren Buffett ogłosił historyczną decyzję. Zamierza zrezygnować z funkcji, którą pełnił od 1970 r. Nie tylko wskazał następcę, ale też wyraził przekonanie, że poradzi on sobie z obowiązki jeszcze lepiej niż on sam. Nie ma jednak mowy o tym, aby Wyrocznia z Omaha przeszła na inwestorską emeryturę.
Doniesienia, że duża polska firma produkcyjna zmuszona jest przenosić produkcję do USA, powinny być alarmujące, zwłaszcza gdy władze przekonują o konieczności repolonizacji gospodarki. Jej prezes nie ukrywa, że próbował rozwoju nad Wisłą, jednak napotkał nieprzychylność lokalnych władz. W tle jest wieloletni konflikt nie tylko z samorządem, ale też z mieszkańcami, na czym tracić ma – przynajmniej w ocenie prezesa spółki – wyłącznie Polska.
Choć oficjalne komunikaty milczą, polityczne kulisy robią się coraz ciekawsze. Karol Nawrocki niespodziewanie pojawił się w Waszyngtonie. Okazuje się również, że odwiedził Biały Dom. Co naprawdę robi kandydat na prezydenta w stolicy Stanów Zjednoczonych? Przedstawiamy szczegóły.
Ostatnio można zaobserwować, że prezydent Donald Trump zintensyfikował działania dyplomatyczne wobec Rosji, dążąc do zakończenia wojny w Ukrainie. Różnie można było odbierać jego pomysły, zwłaszcza jeśli chodzi o nakładanie bądź zdejmowanie sankcji nałożonych na Federację Rosyjską. Napięcie między Waszyngtonem a Moskwą staje się powoli wyczuwalne, zwłaszcza w świetle ostatniego wpisu Trumpa na Truth Social. Amerykański prezydent traci cierpliwość do Putina?
Polityka celna Donalda Trumpa co chwila zmienia kierunek i wygląda na to, że nawet politykom coraz trudniej zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. W środę 9 kwietnia odbyło się przesłuchanie szefa handlu, jeden z senatorów wziął go w krzyżowy ogień pytań. Nagranie z tego wydarzenia podbija sieć. Zwraca uwagę jeden szczegół, który wiele mówi o polityce 47. prezydenta USA.
Dynamika sytuacji pokazuje, że nazywanie nowej polityki USA w handlu międzynarodowym wojną handlową nie jest na wyrost – jak na froncie kolejne decyzje zapadają błyskawicznie. Najzacieklejsza konfrontacja trwa z Chinami, jednak niespodziewanie wobec innych państw prezydent Trump wykazał właśnie gest dobrej woli.
Komisja Europejska odpowiedziała na amerykańskie cła. W środę 9 kwietnia państwa członkowskie zagłosowały za przyjęciem propozycji Komisji, zakładającej oclenie eksportu USA na terenie kontynentu. Ruch KE najpewniej nie jest ostatni: dzisiejsze stanowisko jest jedynie odpowiedzią na decyzję Donalda Trumpa z początku lutego. To oznacza, że KE wciąż ma przed sobą reakcję na Amerykański Dzień Wyzwolenia i “potencjał” uderzenia w najczulszy punkt prezydenta USA.
Choć 2 kwietnia 2025 r. Donald Trump nałożył cła na 185 państw, to już teraz klaruje się, że kluczową konfrontację USA będzie miało z Chinami. Kolejne decyzje są podejmowane błyskawicznie, cios za cios. Minęło zaledwie kilka godzin od ogłoszenia przez USA drugiej fali opłat nałożonych na dobra importowane z Chin, a już mamy odpowiedź.
"Do państw na całym świecie – przynieście swoje najlepsze oferty, a prezydent Trump was wysłucha" – taką rekomendację wydała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt państwom objętym sankcjami w Dzień Wyzwolenia. Nie wszyscy chcą się w ten sposób podporządkować, jednak i na to prezydent ma pomysł. Niepokorni zostali właśnie ukarani nowymi, znacznie wyższymi niż pierwotne stawkami celnymi.
Departament amerykańskiej armii skierowany na kontynenty europejski i afrykański USAREUR-AF wycofał żołnierzy od trzech lat stacjonujących w podkarpackiej Jasionce. Komunikat administracji wojska w tej sprawie został opublikowany w poniedziałek, we wtorek do sprawy odniósł się premier Donald Tusk, ministerstwo obrony i prezydent, tonując nastroje i przypominając, że decyzja wynika wprost ze szczytu w Waszyngtonie z ubiegłego roku – była planowana. W tym samym czasie Amerykanie przestrzegają przed kolejnym ruchem Białego Domu i Pentagonu.
Nie słabną echa Dnia Wyzwolenia – wczoraj konsekwencje wprowadzenia przez USA nowych stawek celnych uderzyły w giełdę w Warszawie. Pojawiły się także pierwsze reakcje partnerów handlowych. Gdy jedni zapowiadają rychłe nałożenie ceł wzajemnych, inni przystępują z Amerykanami do rozmów. Jest też Rosja.
Unia Europejska pilnie szuka sposobów na zasilenie budżetu. Propozycję rozwiązania przedstawił francuski przedstawiciel Komisji Europejskiej. Wjazd do krajów UE miałby być płaty już od przyszłego, 2026 roku. Oprócz korzyści finansowych wspólnota wytoczyłaby kolejne działa przeciwko polityce celnej Donalda Trumpa.
Na święta Amerykanie będą musieli obejść się smakiem? Już od kilku miesięcy Stany Zjednoczone walczą z prawdziwym “kryzysem jajecznym”. Sytuacja jest poważna, zwłaszcza że z problemem mierzy się z tym nie tylko USA, ale również część Europy. Po Danii i Finlandii amerykański hegemon zwraca się z prośbą o pomoc do kolejnych krajów. Polska dała jasną odpowiedź.
Donald Trump ponownie uderza w światowy handel, wprowadzając nowe, wysokie cła na importowane towary. Decyzja ta wstrząśnie globalnymi rynkami i może spowodować znaczące podwyżki cen, które dotkną nie tylko Amerykanów, ale i Europejczyków, w tym Polaków. Jakie branże ucierpią najmocniej i co to oznacza dla naszej gospodarki?
Donald Trump zatrząsnął światową gospodarką, podpisując rozporządzenie o cłach wzajemnych na różne towary dla 180 krajów. Minimalna stawka dla wszystkich krajów wynosi 10 proc., a w krajach Unii Europejskiej będzie to 20 proc. Na odpowiedź UE nie trzeba było długo czekać. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wyjaśniła, jaka będzie reakcja na decyzję prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wskazała również konsekwencje, z jakimi muszą się liczyć wkrótce zwykli obywatele.
Donald Trump ogłasza cła. Prezydent USA chce, aby 2 kwietnia 2025 r. przeszedł do historii jako Dzień Wyzwolenia. Dziś Trump ogłasza w Waszyngtonie pakiet zapowiadanych od dnia zaprzysiężenia ceł, które mogą wstrząsnąć globalnym handlem, ustanowić nowy porządek i otwarcie pełnoskalowej wojny handlowej. Ekonomiści zwracają uwagę na podobieństwa z przedwojennymi tendencjami izolacjonistycznymi w USA, a rynki zamarły w oczekiwaniu. Co w środę 2 kwietnia w Rose Garden w Waszyngtonie ogłosił Donald Trump?
Nadszedł “dzień wyzwolenia Ameryki”. Tak szumnie określił 2 kwietnia Donald Trump. Jak na tak wiekopomne wydarzenie, niewiele o nim wiadomo. Administracja prezydenta, jak i on sam przez ostatnie tygodnie, wysyłała sprzeczne komunikaty dotyczące ważnej zmiany w polityce handlowej USA. Jedno jest pewne — Europa może mieć powody do nerwowości. Co może się wydarzyć już za kilka godzin?