Unia Europejska kontratakuje. Stanowcza odpowiedź na cła Trumpa

Donald Trump uderzył w Unię Europejską

Donald Trump stwierdził, że Unia Europejska powstała, żeby “wykiwać Stany Zjednoczone”. — Taki jest jej cel. Wykonali dobrą robotę, ale teraz prezydentem jestem ja — powiedział podczas posiedzenia gabinetu. Stanowisko to spotkało się z szybką reakcją europejskich rządzących. Jednym z nich był Donald Tusk.

UE nie została utworzona, aby kogokolwiek oszukać. Wręcz przeciwnie. Została utworzona, aby utrzymać pokój, budować szacunek między naszymi narodami, tworzyć wolny i uczciwy handel oraz wzmacniać naszą transatlantycką przyjaźń. Tak po prostu — napisał na platformie X premier.

Nie chodzi tu jednak wyłącznie o nieporozumienie dotyczące celu, do którego dąży Unia Europejska. Trump zapowiedział zmianę polityki taryfowej. Taką, która uderzy w gospodarkę UE.

Donald Trump chce wyższych ceł

Kilka dni po wizycie europejskiego komisarza ds. handlu Marosza Szefczovicza w Białym Domu Donald Trump zapowiedział wprowadzenie zaporowych ceł na towary sprowadzane z Unii Europejskiej. 

Podjęliśmy decyzję, ogłosimy ją wkrótce i będzie to, ogólnie rzecz biorąc, 25 proc., i to będzie dotyczyło samochodów i wszystkich rzeczy — powiedział prezydent USA.

Zapowiedź Trumpa postawiła Unię w bardzo trudnej sytuacji. Jednak sama polska nie odczuje bezpośrednich konsekwencji decyzji prezydenta USA. — Bardzo szybko poprosiłem o raport, kto ucierpi na tych ewentualnych cłach najbardziej, na ile zagrożony jest nasz przemysł. Na pewno to będzie dotkliwe, no bo jesteśmy kooperantami, jeśli chodzi o przemysł samochodowy. Jeśli chodzi o skalę, to nie przekroczy to wpływu rzędu 0,1 PKB w Polsce — powiedział na antenie TVN24 premier Donald Tusk.

Nie oznacza to jednak, że problemu nie ma. Jest, i to duży. Europejski komisarz ds. rolnictwa i żywności zasugerował, by szukać alternatywnych rynków zbytu dla towarów, które do tej pory trafiały z Unii do USA. Nadzieją — jego zdaniem — są Ukraina oraz kraje Mercosur. Dodatkowo Unia podjęła istotną decyzję.

Unia Europejska odpowiada na cła Donalda Trumpa

Unia Europejska podjęła kroki zaradcze wobec decyzji Trumpa o objęciu 25% cłami importu stali i aluminium. 

12 marca Stany Zjednoczone nałożyły cła do 25% na import stali, aluminium i niektórych produktów zawierających stal i aluminium z Unii Europejskiej i innych partnerów handlowych. W odpowiedzi Komisja uruchamia serię środków zaradczych w celu ochrony europejskich przedsiębiorstw, pracowników i konsumentów przed skutkami tych nieuzasadnionych ograniczeń handlowych — przekazała Komisja Europejska.

W planach jest nie tylko podtrzymanie środków zaradczych, wprowadzonych w odpowiedzi na politykę taryfową USA w latach 2018 i 2020, ale także podjęcie nowych kroków. Mowa o nałożeniu ceł na amerykańskie towary o wartości 26 miliardów euro (28,3 miliarda dolarów).

Celem jest zapewnienie, że środki UE odpowiadają skali handlu, na którą wpłynęły nowe taryfy USA — zapewnia Komisja Europejska.

Pierwszym krokiem są dwutygodniowe konsultacje z interesariuszami UE. Mają one na celu wybranie właściwych produktów, które mają zostać objęte restrykcjami. Reakcja Unii — jak zapewniono — ma być skuteczna i proporcjonalna. Oznacza to, że w interesie UE jest ograniczenie negatywnego wpływu na producentów i kosumentów.