Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Najbogatsze stany USA. O niektórych mogłeś nawet nie słyszeć
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 03.01.2021 01:00

Najbogatsze stany USA. O niektórych mogłeś nawet nie słyszeć

Najbogatsze stany w USA mogą zadziwić. Który z nich zajmuje pierwsze miejsce?
pixabay, JillWellington

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Które stany w USA należą do najbogatszych

  • Czemu kategoryzowane są jako najbogatsze stany USA

  • Jak wypadają na ich tle najbiedniejsze stany USA

Najbogatsze stany w USA i ich ciężka praca

Stany Zjednoczone przez wiele lat pozostawały dla wielu krainą marzeń i snów, niedostępną dla przeciętnego człowieka. To właśnie w Stanach Zjednoczonych wszyscy spełniali swój "amerykański sen" o zrobieniu kariery, wzbogaceniu się czy po prostu realizacji marzeń. Wraz z rozwojem mediów, a przede wszystkim telewizji, USA stawały się tematem numer jeden, a amerykańskie serwisy internetowe towarzyszą nam po dziś dzień.

Na swoją pozycję w społeczności międzynarodowej, ale także wśród ludzi, Stany Zjednoczone pracowały przez setki lat - już od samego przybycia statku Mayflower do wschodniego wybrzeża. Przez niemal 400 lat swojego istnienia, Stany Zjednoczone zbudowały na terenie kilkudziesięciu osad prawdziwe demokratyczne imperium. Imperium dobra i zła, władzy i pożądania, ale przede wszystkim bogactwa i pieniędzy.

Zapewne wielu z nas zastanawia się, które stany USA są najbogatsze, a które najbiedniejsze. Pod względem tych drugich nie możemy zapominać o społeczności poprzemysłowych miast Stanów Zjednoczonych. Problem biedy, ale także zagubienia i pozostawienia samym sobie w swojej książce genialnie nakreśla Charlie LeDuff. Detroit w stanie Michigan kiedyś stało w amerykańskiej awangardzie. Obecnie można je określić jako stolicę bezrobocia i ubóstwa.

Mimo to, Michigan wciąż plasuje się bardzo wysoko na liście najbogatszych stanów USA zajmując 13. miejsce (według danych z 2015 r.). Niestety, ale pod względem PKB na jednego mieszkańca, Michigan uplasowało się dopiero na 36. miejscu w 2016 r. z wynikiem 44 372 USD. Co więcej, okazuje się, że pokrzywdzony przez Huragan Katrina, Nowy Orlean także radzi sobie świetnie.

Oczywiście, problem tamtejszego społeczeństwa jest bardzo złożony i zasługuje na osoby artykuł, jednakże PKB na jednego mieszkańca Luizjany wyniosło w 2016 r. 43 917 USD i uplasowało stan na 34. miejscu. Jest to także dość zastanawiająca kwestia, bowiem Luizjana to zagłębie ropy naftowej, gazu ziemnego, a także przemysłu. Co więcej, to właśnie Nowy Orlean jest jednym z najważniejszych portów w Stanach Zjednoczonych, a każdy odwiedzający USA powinien pamiętać o tym, że to także istotny punkt na mapie zwiedzania.

Serwis globewings.net na pierwszym miejscu wśród najbiedniejszych stawia Maine, na drugim Montanę, a na trzecim Arkansas. W pierwszej dziesiątce znalazło się również Mississippi opisywane jako najmniej zurbanizowane i najuboższe.

Ślepej kurze złote jajo, czyli droga najbogatszych stanów USA na sam szczyt

Dlaczego zatem owe stany spadły ze świecznika i przez kilkadziesiąt lat z najbogatszych stały się jednymi z najbiedniejszych? Które stany są najbogatsze i czy faktycznie Kalifornia wystrzeliła niczym z procy? Okazuje się, że zdania w kwestii bogactwa poszczególnych stanów są podzielone i wydawać by się mogło, że zagłębie Hollywood królowało od zawsze. Czy faktycznie tak jest? A może punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?

Okazuje się, że zaledwie kilka lat temu, bo w 2017 r. za najbogatsze stany USA zostały uznane kolejno Maryland, Alaska i New Jersey (według rankingu opracowanego przez stronę internetową The Street). Dochód na rodzinę w 2015 r. w Maryland wyniósł 73,594 USD, natomiast na Alasce było to 72,515 USD. Maryland postawiło na handel częściami do samochodów, natomiast Alaska na eksport cynku. Jednocześnie New Jersey utrzymuje się głównie z eksportu ropy naftowej. Co ciekawe, w każdym z tym stanów największe zatrudnienie plasuje się w handlu, który wszelkie zestawienia biznesowe wrzucają do sektora usług.

Alaska to stan USA zakupiony w 1867 r. od cara Aleksandra II. Ówczesny sekretarz stanu, William H. Seward wynegocjował stawkę 7,2 mln dolarów w złocie za Alaskę i okazuje się, że według Davida R. Barkera, na którego analizę powołuje się Forsal, zakup ten nie był rentowny i do tej pory nie zwrócił się Stanom Zjednoczonym. Czy aby na pewno? Sprawdźmy.

Najświeższe dane i klasyfikacje pod względem bogactwa pokazują, że Alaska jest nie tylko największym (zajmuje ok. 18 proc. powierzchni całego kraju), ale również najbogatszym stanem USA. Tradycyjnie w 2019 r. za Alaską znalazło się Maryland oraz New Jersey. Wszystkie te trzy stany charakteryzują się bardzo dużym i stałym rozwojem. Do tego należy dodać stosunkowo niskie bezrobocie z dużymi dochodami w handlu i gotowe. Zarówno Alaska, jak i Maryland oraz New Jersey stawiają na edukację swojego społeczeństwa i poprawę sytuacji na rynku pracy, a to owocuje wzrostem gospodarczym.

Z kolei inne dane pokazują, że to wcale nie Alaska, a Kalifornia może poszczycić się statusem najbogatszego stanu USA. Przemawia za tym fakt, że w Kalifornii produkt narodowy brutto wyniósł prawie 3 biliony dolarów w 2018 r. Jednocześnie dane statystyczne pokazują, że Kalifornia wytwarza 14,4 proc. PKB całego kraju. Wskazuje się także na to, że w to Kalifornii swoje siedziby mają najwięksi giganci USA: Google czy Facebook.

O "amerykańskiej wyjątkowości" w swojej książce wspomina prof. Zbigniew Lewicki i przytacza historię kazań kaznodziejów podkreślających głęboki i wyjątkowy sens wyprawy purytanów do Bostonu. Owa wyjątkowość wynika przede wszystkim z przekonania, że to Amerykanie są narodem wybranym oraz stanowią nieodzowny przykład do naśladowania. Mimo wszystko, po latach można spokojnie stwierdzić, że USA także borykają się z różnego rodzaju problemami - bezrobocie, bieda czy nielegalni imigranci. Pod lodowym pancerzem bogactwa Alaski dostrzegamy biedę wielkich miast, a także poszczególnych stanów.

Tagi: USA Pieniądze