Partner serwisu None
Partner serwisu None
biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Praca > Nawet 400 osób straci pracę. Gigant technologiczny ogłosił zwolnienia w polskim mieście
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 02.12.2025 16:08

Nawet 400 osób straci pracę. Gigant technologiczny ogłosił zwolnienia w polskim mieście

Nawet 400 osób straci pracę. Gigant technologiczny ogłosił zwolnienia w polskim mieście
Fot. sitthiphong/CanvaPro

Dynamiczne zmiany w sektorze produkcyjnym znów wywołują pytania o stabilność zatrudnienia. W jednym z kluczowych zakładów technologicznych ruszył proces, którego konsekwencje mogą odbić się szerokim echem w całej branży. Coraz więcej wskazuje na to, że to dopiero początek poważniejszych przetasowań. Napięcie rośnie z każdym kolejnym komunikatem, a atmosfera wśród pracowników jest coraz bardziej niepewna. W tle pojawiają się pytania o przyszłość całego regionu i kierunek, w jakim zmierza cała branża.

Rosnące napięcie wokół zmian w sektorze technologicznym

Pierwsze sygnały, że w jednej z dużych firm technologicznych mogą zajść znaczące zmiany, pojawiły się już wcześniej, jednak skala obecnych działań zaskoczyła wielu pracowników. W sektorze, który przez lata uchodził za stabilny i perspektywiczny, tak duże przetasowania zawsze wywołują niepokój, zwłaszcza gdy dotyczą działalności zakładów funkcjonujących w mniejszych miejscowościach.

W ostatnich miesiącach coraz częściej mówi się o spadku dynamiki zamówień, który dotyka producentów współpracujących z branżą automotive. Wpływ na to mają zarówno czynniki globalne, jak i regionalne wahania związane z łańcuchami dostaw. W efekcie firmy poszukują rozwiązań, które pozwolą im utrzymać konkurencyjność i dostosować struktury produkcyjne do nowych warunków rynkowych.

Na tym tle pojawiły się informacje o działaniach, które – jak podkreślają przedstawiciele związków – nie zostały wcześniej szczegółowo omawiane z pracownikami. Co dokładnie dzieje się w zakładzie, który przez lata należał do jednych z największych pracodawców w regionie?

Nawet 400 osób straci pracę. Gigant technologiczny ogłosił zwolnienia w polskim mieście
Fot. 89Stocker/CanvaPro 

Decyzje firmy i ich wpływ na lokalny rynek pracy

Sytuacja zaczęła nabierać tempa, gdy pojawiły się szczegółowe informacje o działaniach restrukturyzacyjnych. Przedstawiciele związków zawodowych zwracają uwagę, że rozmowy z pracodawcą nie przebiegały tak, jak oczekiwała załoga. Według relacji związkowców firma koncentrowała się głównie na uzasadnieniu planów ograniczeniem produkcji oraz trudną sytuacją związaną z zamówieniami.

Dla lokalnego rynku pracy takie zmiany oznaczają zawsze zwiększenie niepewności – zwłaszcza tam, gdzie duży zakład stanowi jeden z głównych pracodawców w okolicy. Pojawia się więc pytanie, czy restrukturyzacja może wywołać efekt domina i jakie konsekwencje przyniesie mieszkańcom regionu.

Negocjacje między stronami trwały, a związkowcy starali się doprowadzić do uzyskania możliwie najkorzystniejszych warunków dla pracowników objętych procesem. Jak podkreślają, sytuacja była szczególnie trudna dla osób z wieloletnim stażem, które często od lat były związane z produkcją realizowaną w tym zakładzie.

Dopiero kolejne komunikaty przyniosły pełny obraz skali zmian, które firma zdecydowała się wprowadzić.

Ujawniono skalę zwolnień i wysokość odpraw. Związki: „Tak wysokich jeszcze nie było”

W końcowej fazie rozmów firma potwierdziła, że w zakładzie w Jeleśni dojdzie do zwolnień obejmujących dokładnie 392 pracowników. Decyzja dotyczy zakładu produkującego wiązki elektryczne na potrzeby branży motoryzacyjnej i została uzasadniona spadkiem liczby zamówień oraz przeniesieniem części produkcji do innych krajów.

Jeszcze kilka miesięcy temu załoga liczyła ponad 1,4 tys. pracowników, co oznacza, że redukcja obejmuje znaczną część zatrudnionych.

Związkowcom z Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność” udało się jednak wynegocjować warunki, które – jak sami podkreślają – są bezprecedensowe. Przewodnicząca „Solidarności” w zakładzie, Barbara Janoszek, powiedziała w rozmowie z portalem pulshr.pl:

To są już czwarte zwolnienia grupowe za mojej kadencji. Muszę przyznać, że odprawy, jakie teraz udało się nam wynegocjować, są zdecydowanie wyższe od wszystkich wcześniejszych.

Nawet 400 osób straci pracę. Gigant technologiczny ogłosił zwolnienia w polskim mieście
fot. Shutterstock

Według ustalonych zasad pracownicy z 20-letnim stażem otrzymają odprawę w wysokości 11 miesięcy wynagrodzenia, natomiast osoby z co najmniej 25-letnim stażem – aż 12 miesięcy. Związkowcy wskazują, że to właśnie pracownicy z najdłuższym doświadczeniem zostali objęci redukcją w największym stopniu.

Wszystko wskazuje na to, że sytuacja nie jest jednostkowa. Zaledwie kilka tygodni wcześniej firma złożyła zgłoszenie dotyczące redukcji ok. 140 etatów w swoim oddziale w Krakowie, co – zdaniem ekspertów rynku pracy – może być sygnałem głębszych przemian w globalnej polityce produkcyjnej koncernu.

Firma Aptiv, globalny producent zaawansowanych technologii dla sektora motoryzacyjnego, zatrudnia ponad 190 tys. osób w 49 krajach, a w Polsce ok. 5,5 tys. pracowników w trzech lokalizacjach: Krakowie, Gdańsku i Jeleśni.

W kontekście tak dużej obecności na polskim rynku pytania o dalsze plany firmy oraz przyszłość zakładów w kraju stają się coraz bardziej istotne. Czy obecne działania to jedynie reakcja na krótkoterminowe zmiany, czy może zapowiedź szerszych przekształceń strategii produkcyjnej?

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: