biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Od 1 stycznia komornik zabierze mniej. Tyle pieniędzy zostawi na koncie od 2026 roku
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 02.12.2025 10:18

Od 1 stycznia komornik zabierze mniej. Tyle pieniędzy zostawi na koncie od 2026 roku

Od 1 stycznia komornik zabierze mniej. Tyle pieniędzy zostawi na koncie od 2026 roku
Fot: Canva

Wraz z nadejściem 2026 roku w życie wejdą przepisy, które mocno wpłyną na portfele osób objętych egzekucją komorniczą. Zmiany dotyczą wysokości środków, jakie trzeba pozostawić dłużnikowi, co już teraz budzi duże zainteresowanie i sporo pytań o to, ile pieniędzy będzie można realnie zachować.

Zmiany, które odczuje każdy pracujący. Co czeka osoby zadłużone w 2026 roku?

Rosnące koszty życia sprawiają, że wiele osób z coraz większą uwagą śledzi wszystkie zapowiedzi dotyczące pensji, świadczeń i rozwiązań finansowych. Zmiany, które wejdą w życie wraz z początkiem 2026 roku, mogą okazać się szczególnie istotne dla tych, którzy zmagają się z egzekucjami komorniczymi lub obawiają się, że ich sytuacja może w przyszłości wymagać wsparcia prawnego. W praktyce to, ile pieniędzy zostanie w portfelu, zależy nie tylko od wysokości pensji, ale także od tego, jak przepisy chronią wynagrodzenie przed zajęciem. 

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że prawo przewiduje pewne mechanizmy ochronne, które mają zapewnić minimum finansowej stabilności nawet w trudnych momentach. Ich zrozumienie jest kluczowe, bo pozwala realnie ocenić, na co można liczyć i czego się spodziewać w 2026 roku.

Od 1 stycznia komornik zabierze mniej. Tyle pieniędzy zostawi na koncie od 2026 roku
Fot: Canva

Co dokładnie się zmieni? Nowe limity i większa ochrona przed zajęciem komorniczym

Początek 2026 roku przyniesie znaczącą aktualizację kwoty wolnej od zajęcia komorniczego, ponieważ jest ona powiązana z wysokością minimalnego wynagrodzenia. Im wyższa pensja minimalna, tym więcej pieniędzy musi pozostać do dyspozycji dłużnika, nawet jeśli wobec niego prowadzone jest postępowanie egzekucyjne.

W 2026 roku oznacza to podniesienie zabezpieczenia środków na koncie do poziomu odpowiadającego 75 procentom minimalnego wynagrodzenia brutto. W praktyce jest to kilka tysięcy złotych, których komornik nie będzie mógł ruszyć niezależnie od wysokości zadłużenia. Wiele osób, zwłaszcza pracujących za najniższe stawki, odczuje tę zmianę bardzo konkretnie, ponieważ do tej pory część ich wynagrodzenia mogła być zagrożona zajęciem praktycznie w całości.

Ponieważ minimalne wynagrodzenie wzrośnie w 2026 roku do kwoty 4806 zł miesięcznie wzrośnie też kwota wolna od zajęć komornicznych. Wyniesie ona 3 604,50 zł (75 proc. x 4 806 zł). Warto też pamiętać, że kwota wolna dotyczy przede wszystkim wpływów na konto bankowe — bank nie może przekazać komornikowi środków poniżej ustalonego limitu. Ochrona ta nie obowiązuje jednak w przypadku długów alimentacyjnych, gdzie przepisy są zdecydowanie bardziej restrykcyjne, a potrącenia mogą być wyższe.

Czytaj więcej: Tyle wyniesie płaca minimalna w 2026 roku. Kwota "na rękę" to nie żart

Dla zwykłych zobowiązań, takich jak niespłacone pożyczki czy zaległe rachunki, nowe limity są jednak realną tarczą finansową. Takie rozwiązanie ma odciążyć osoby, które mimo długów pracują, a jednocześnie dać im szerszą szansę na zachowanie płynności finansowej i stopniowe wychodzenie z trudnej sytuacji.

Co to oznacza dla zadłużonych? Nowa rzeczywistość i więcej przestrzeni do odbudowy finansów

Nowe limity sprawiają, że osoby zadłużone wchodzą w 2026 rok z nieco większym poczuciem bezpieczeństwa. Ochroniona część wynagrodzenia daje realną możliwość planowania budżetu, a w wielu przypadkach również spokojniejszego funkcjonowania na co dzień. To szczególnie ważne dla osób, które mimo długów starają się pracować, spłacać zobowiązania i jednocześnie utrzymać rodzinę.

Dotychczas niewielka różnica między pensją a kwotą wolną często prowadziła do sytuacji, w których po egzekucji komorniczej zostawała im symboliczna część dochodu. Po zmianach będzie inaczej - więcej pieniędzy pozostanie do dyspozycji dłużnika, co może przełożyć się na realną stabilizację.

Wpływ tych zmian widać też w szerszej perspektywie. Im większa kwota pod ochroną, tym mniejsze ryzyko, że osoba zadłużona popadnie w spiralę kolejnych zobowiązań, nie mogąc pokryć podstawowych kosztów życia. Jednocześnie nowe zasady nie zwalniają z odpowiedzialności, ale stwarzają bardziej humanitarne warunki do spłaty zobowiązań. 

Od 1 stycznia komornik zabierze mniej. Tyle pieniędzy zostawi na koncie od 2026 roku
Fot: Canva
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: