Masowa blokada kont bankowych. Miliony Polaków odcięte od środków do życia
W 2025 roku aż 3,3 miliona Polaków może niespodziewanie stracić dostęp do swoich pieniędzy. Banki blokują konta automatycznie, a winny bywa jeden dokument, o którego wymianie wielu zapomina.
Rekordowa fala nieważnych dowodów osobistych zagraża klientom banków
W 2025 roku kończy się ważność ponad 3,3 miliona dowodów osobistych i jest to największa fala wygasających dokumentów od wielu lat. Problem dotyczy przede wszystkim osób urodzonych w 1997 i 1987 roku, którym dowody wydawano masowo dekadę temu. Choć sprawa brzmi jak abstrakcja, dotyczy realnie co dziesiątego dorosłego Polaka.
Skala zjawiska sprawia, że banki już teraz przygotowują się na rekordową liczbę blokad kont. Systemy bankowe działają automatycznie i nie czekają, aż klient sobie przypomni o wymianie dowodu. Wystarczy jeden dzień po upływie ważności dokumentu, aby algorytmy zaczęły nakładać kolejne ograniczenia.
To oznacza, że można widzieć swoje pieniądze na ekranie telefonu, ale nie móc wykonać przelewu, zapłacić kartą, a czasem nawet zalogować się do konta. Zablokowanie środków staje się realnym problemem, szczególnie gdy pojawia się w momencie, gdy pilnie trzeba opłacić rachunki lub dokonać ważnej transakcji. Wiele osób dowiaduje się o blokadzie dopiero przy kasie w sklepie lub po nieudanej próbie przelewu.

Dlaczego banki blokują konta i jak działa system automatycznej weryfikacji
Banki w Polsce należą do tzw. instytucji obowiązanych, co oznacza, że muszą bezwzględnie weryfikować tożsamość klientów na podstawie ważnych dokumentów. Wymagają tego przepisy AML oraz nadzór KNF. Bank, który dopuści do obsługi klienta z nieważnym dokumentem, ryzykuje bardzo wysokie kary, dlatego wszystkie instytucje finansowe stosują identyczną politykę: brak aktualnego dowodu oznacza blokadę.
Klienci często są przekonani, że wystarczy pokazać paszport albo przyjść do oddziału z innym dokumentem, jednak system tego nie uznaje. Konto zostało założone na podstawie konkretnego dowodu osobistego i to jego data ważności jest śledzona. Gdy dokument wygasa, system rejestruje to automatycznie i uruchamia kolejne etapy ograniczeń.
Najpierw pojawiają się powiadomienia, później blokada przelewów, następnie brak możliwości logowania, a w skrajnych sytuacjach zablokowane mogą być nawet płatności kartą. Nie jest to decyzja pracownika banku ani ocena indywidualna. Proces odbywa się w pełni automatycznie. Choć w 2025 roku mają wejść nowe przepisy pozwalające bankom automatycznie aktualizować dane z Rejestru Dowodów Osobistych, system jeszcze nie działa i klienci muszą działać sami.
Co powinien zrobić klient i jakie ryzyko niesie ignorowanie wymiany dokumentu
Aby uniknąć blokady konta, wystarczy regularnie sprawdzać datę ważności dowodu i wymienić go odpowiednio wcześniej. Wniosek składa się w urzędzie gminy, a dokument zazwyczaj jest gotowy po około dwóch tygodniach. Po jego odbiorze konieczne jest ręczne zaktualizowanie danych w każdym banku, w którym posiada się konto.
Większość instytucji pozwala przeprowadzić to przez aplikację, wykonując zdjęcie dowodu i potwierdzając zmiany. Zaniedbanie tej formalności może prowadzić do poważnych problemów w codziennym życiu, takich jak brak możliwości zapłacenia za prąd, paliwo czy zakupy spożywcze. Osoby, które ignorują powiadomienia banku, często dowiadują się o blokadzie w najbardziej niekorzystnym momencie.
Przyszłe przepisy ograniczą ten chaos, ale dziś odpowiedzialność spoczywa wyłącznie na kliencie. W praktyce oznacza to konieczność planowania z wyprzedzeniem, aktualizacji danych bankowych i regularnej kontroli dokumentów. Zaniedbanie tego obowiązku może prowadzić do paraliżu finansowego na wiele dni, nawet jeśli środki znajdują się na koncie i formalnie należą do klienta.
