Emerytura to jeden z fundamentów polityki socjalnej niemalże każdego kraju na świecie. Jest to comiesięczne świadczenie pieniężne, udzielane przez uprawniony organ obywatelom, którzy osiągnęli odpowiedni wiek emerytalny. W Polsce wynosi on 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a wypłatą należności zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Świadczenie emerytalne jest wypłacane uprawnionym obywatelom dożywotnio, a środki pochodzą z przeszłych i aktualnych składek na ubezpieczenie społeczne. Rzeczone składki opłacać musi każdy przedsiębiorca w Polsce, oraz każdy pracownik – za pośrednictwem pracodawcy. Są one obowiązkowe, a ich wysokość oraz ogólną naturę reguluje ustawa.
Na świecie istnieją różne systemy emerytalne. Do najpopularniejszych należy stosowany również w Polsce system redystrybutywny. Polega on na tym, że składki pracowników i przedsiębiorców trafiają do wspólnej puli, skąd są redystrybuowane pomiędzy uczestników. Podstawę dla tego systemu stanowi tzw. „umowa międzypokoleniowa”, zakładająca, że wysokość i liczebność składek pracowników, pokryje z nawiązką zobowiązania emerytów.
Alternatywę dla powyższego systemu stanowi system kapitałowy, w ramach którego każdy z zainteresowanych odkłada określoną część zarobku na lokacie bankowej. Współcześnie, dla uzyskania oprocentowania o pożądanej wysokości, fundusze pośredniczące posługują się rozmaitymi instrumentami finansowymi (na przykład obligacjami). Emerytura prywatna wciąż jest dziś możliwa, jednak nie zwalnia z obowiązku uiszczania składek na ubezpieczenie społeczne.
Tradycyjna emerytura w Polsce wypłacana jest osobom, które ukończyły odpowiedni wiek emerytalny i udokumentowały odpowiednią liczbę lat pracy. W przypadku kobiet jest to 60. rok życia i 20 lat pracy, zaś w przypadku mężczyzn 65. rok życia i 25 lat pracy.
W przypadku niektórych zawodów, takich jak policjant, żołnierz, czy górnik, możliwa jest wcześniejsza emerytura. W przypadku niektórych zawodów jest to emerytura branżowa, której zasady każdorazowo określa ustawa. W przypadku pracy w warunkach szkodliwych lub uciążliwych przez okres przynajmniej 15 lat, osobie zainteresowanej przypada emerytura pomostowa. W obu przypadkach nie jest wymagane osiągnięcie odpowiedniego wieku emerytalnego.
Dyskutowanym ostatnio w parlamencie projektem są emerytury stażowe. Zgodnie z ich zamysłem, przejście na emeryturę ma być możliwe po przepracowaniu odpowiedniej ilości lat, bez względu na wiek emerytalny. Zgodnie z omawianym projektem, ma to być 38 lat w przypadku kobiet i 43 lata w przypadku mężczyzn.
Pokaż więcej
Dla milionów polskich emerytów i rencistów nadchodzący rok przyniesie zmiany, które mogą być źródłem nie tylko satysfakcji, ale i rozczarowania. Choć świadczenia wzrosną, to dla części seniorów będzie to wzrost jedynie teoretyczny, a w tle widać najniższe podwyżki od lat.
Pracownicy zbliżający się do emerytury mogą odetchnąć z ulgą. Sąd Najwyższy (SN) wydał uchwałę, która kończy wieloletnie spory prawne i jednoznacznie wzmacnia ochronę zatrudnienia osób uprawnionych do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Dla wielu pracowników ochrona przedemerytalna to „być albo nie być” na rynku pracy. Najnowsze orzecznictwo potwierdza, że parasol ochronny jest szerszy, niż dotychczas interpretowali to niektórzy pracodawcy.
Choć do marca 2026 roku pozostało jeszcze kilka miesięcy, ZUS i rządowi analitycy przedstawiają już pierwsze prognozy dotyczące przyszłorocznej waloryzacji emerytur i rent. Wszystko wskazuje na to, że czasy dwucyfrowych podwyżek, do których przyzwyczaiła nas wysoka inflacja, powoli mijają. Ile realnie zyskają seniorzy i dlaczego dla niektórych podwyżka może być mimo wszystko „wielka”?Seniorzy przyzwyczaili się w ostatnich latach do waloryzacji rzędu 12 czy 14 proc. Była to jednak reakcja na drastycznie rosnące ceny w sklepach. Obecnie sytuacja gospodarcza się stabilizuje, co dla portfeli emerytów oznacza jedno: wskaźnik waloryzacji w 2026 roku będzie znacznie niższy.
Indywidualne Konto Emerytalne (IKE), będące kluczowym elementem prywatnego, dodatkowego oszczędzania na starość, ponownie zyskuje na atrakcyjności. Oszczędzający mogą zacierać ręce – w 2026 roku maksymalny roczny limit wpłat ma osiągnąć rekordowy poziom.
Większość przyszłych emerytów z niepokojem patrzy w przyszłość, widząc prognozy dotyczące tzw. stopy zastąpienia. Przyjmujemy, że świadczenie z ZUS będzie niskie i nic nie da się z tym zrobić. Tymczasem w systemie emerytalnym zaszyty jest pewien mechanizm, o którym rzadko myślimy w kategoriach inwestycji. Eksperci wyliczyli, że odpowiednia strategia może sprawić, iż na nasze konto będzie wpływać kwota o połowę wyższa, niż wynikałoby to z pierwotnych wyliczeń. Gdzie tkwi haczyk? Wcale go nie ma – jest tylko matematyka.
Od grudnia 2025 roku do lutego 2026 roku obowiązywać będą zaktualizowane zasady dotyczące łączenia pracy zarobkowej z pobieraniem świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zmiany w limitach przychodów wymagają uwagi ze strony osób, które nie osiągnęły jeszcze pełnego wieku emerytalnego, gdyż przekroczenie nowych progów może skutkować finansowymi konsekwencjami. Poniższy materiał przedstawia szczegółowe dane dotyczące kwot granicznych oraz mechanizmów rozliczeń.
Kolejny rok przynosi rozczarowanie dla milionów emerytów i rencistów. Zamiast zapowiadanych podwyżek, świadczenia wzrosną jedynie symbolicznie. Które grupy będą mogły liczyć na nieco wyższe dodatki, a które zaledwie na kilka groszy? Sprawdzamy, jak wyglądać będzie rzeczywista waloryzacja w 2026 roku.
Przejście w stan spoczynku Krystyny Pawłowicz, sędzi Trybunału Konstytucyjnego (TK), z dniem 5 grudnia, zgodnie z potwierdzeniem biura prasowego TK, kończy pewien etap w polskim wymiarze sprawiedliwości. Oprócz dwóch świadczeń emerytalnych – tzw. zwykłej i sędziowskiej – sędzia Pawłowicz otrzyma również pokaźną odprawę oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Długo wyczekiwana sprawiedliwość wreszcie nadejdzie, choć z pewnym goryczą. Ponad 150 tysięcy seniorów, którzy przez lata pobierali zaniżone świadczenia tylko dlatego, że złożyli wniosek w niefortunnym miesiącu, doczeka się podwyżek. ZUS przeliczy ich emerytury automatycznie, ale na wyrównanie krzywd z przeszłości nie ma co liczyć.Przez ponad dekadę w polskim systemie emerytalnym funkcjonowała pułapka, w którą wpadały osoby kończące karierę zawodową w czerwcu. Ze względu na specyficzne zasady waloryzacji kapitału i składek, "czerwcowi emeryci" otrzymywali świadczenia niższe nawet o kilkaset złotych niż ich koledzy, którzy na emeryturę przeszli w maju lub lipcu. Problem został systemowo rozwiązany w 2021 roku, ale przepisy nie objęły wówczas osób, które przeszły na emeryturę wcześniej. Teraz rząd wraca do sprawy.
Siedmioosobowy skład Sądu Najwyższego jednoznacznie określił zasady ochrony przedemerytalnej, dając pracownikom powyżej 50. roku życia większą pewność zatrudnienia. Orzeczenie porządkuje rozbieżne interpretacje przepisów i wyznacza granice, których pracodawca nie może przekroczyć.
W wielu domach wciąż leżą zapomniane dokumenty, które mogą dziś zyskać zupełnie nowe znaczenie. Niewielka, zielona książeczka sprzed lat potrafi otworzyć drogę do zaskakującej korzyści finansowej. Coraz więcej osób odkrywa, że jej brak w dokumentacji może wpływać na ich świadczenia. Czy warto ją odszukać i sprawdzić, jakie możliwości może jeszcze dawać?
W polskim systemie emerytalnym od lat współistnieją dwa filary, które mają zabezpieczać różne grupy zawodowe. W praktyce jednak ich połączenie okazuje się źródłem licznych sporów i poczucia nierównego traktowania. Na pierwszy plan ponownie wraca temat rolników, którzy przez część życia pracowali poza gospodarstwem i jednocześnie prowadzili działalność rolniczą.
To pytanie, które zadaje sobie duża część Polaków: jaką emeryturę naprawdę dostanę po dekadach pracy? Czy odłożone składki rzeczywiście zapewnią godne życie? Lepiej zapomnieć o pobożnych życzeniach i mitach, że świadczenie z ZUS będzie „drugą pensją”. Prawda, poparta chłodną kalkulacją, pokazuje, że realne kwoty mogą być dla wielu szokiem, a różnica między obecną pensją a przyszłą wypłatą jest aż nadto „bolesna”.
Coroczne rozliczenia dla seniorów mogą w tym roku przynieść nieoczekiwane rezultaty. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, że prosta procedura pozwala odzyskać środki, które do tej pory wydawały się bezpowrotnie utracone. Seniorzy wkrótce będą mogli liczyć na zwrot podatku za 13. i 14. emeryturę. Aby jednak otrzymać pieniądze, trzeba spełniać jeden kluczowy warunek.
Polscy seniorzy wkraczają w przerażającą spiralę zadłużenia. Choć wielu z nich zaciąga pożyczki na niewielkie kwoty, spada liczba dłużników, a łączna suma zaległych zobowiązań osób po 65. roku życia osiąga poziom bezprecedensowy. W obliczu rosnących kosztów życia i braku realnej pomocy finansowej sytuacja może mieć daleko idące konsekwencje.
Końcówka roku to zazwyczaj czas planowania świątecznych wydatków, jednak dla sporej grupy seniorów nadchodzące tygodnie powinny upłynąć pod znakiem skrupulatnej analizy pasków wynagrodzeń. Od 1 grudnia wchodzą w życie nowe regulacje, które bezpośrednio zdecydują o tym, czy emerytura wpłynie na konto w pełnej wysokości, czy zostanie pomniejszona lub zawieszona.
Najnowszy raport Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekazuje informacje istotne dla wielu polskich seniorów. Wysokość średniej emerytury uległa znaczącej zmianie, nie każdy będzie tym usatysfakcjonowany. Taka kwota wpływa na konta tysięcy Polaków.
Codzienne życie wielu seniorów zamieniło się w ciągłe liczenie kosztów. Jedna z emerytek postanowiła radykalnie zmienić domowe nawyki, by wygrać walkę z cenami energii. Pralka działająca tylko pod osłoną nocy i telewizor włączany jedynie na krótki czas miały być gwarancją niskich opłat. Kiedy jednak kobieta otworzyła kopertę z najnowszym rozliczeniem, kwota na rachunku zweryfikowała opłacalność tych wyrzeczeń.
Grudzień to dla domowych budżetów jeden z najbardziej wymagających miesięcy w roku. Przygotowania do świąt, prezenty i zimowe rachunki sprawiają, że każda złotówka oglądana jest z dwóch stron. W tym roku spora grupa seniorów może liczyć na nietypową sytuację na swoich kontach bankowych. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych doszło do zmian.
Rząd szykuje zmiany, które mogą całkowicie odmienić przyszłość polskich emerytów. Coraz głośniej mówi się o odejściu z pracy nawet kilkanaście lat wcześniej — a eksperci już ostrzegają, że skutki mogą być nieodwracalne.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca świadczenia emerytalne w ściśle określonych terminach. W grudniu jednak nastąpi całkiem sporo zmian w harmonogramie wypłat. Seniorzy powinni dokładnie zapoznać się z tymi informacjami, by móc dokładnie zaplanować swoje wydatki na ostatni miesiąc w 2025 roku. Przedstawiamy szczegóły.
Chociaż rząd stanowczo zapewnia, że nie ma w planach podwyższania ustawowego wieku emerytalnego, za kulisami trwa intensywna praca analityczna dotycząca przyszłości systemu. Polska, jako jeden z ostatnich krajów Unii Europejskiej, utrzymuje zróżnicowany wiek przechodzenia na świadczenie: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W tle tych dyskusji pozostaje kwestia wprowadzenia tzw. emerytur stażowych.
Wysokość przyszłej emerytury to temat, który spędza sen z powiek milionom Polaków. W obliczu rosnących kosztów życia i świadomości, że państwowe świadczenie może nie wystarczyć na godne życie, wielu z nas szuka sposobów na zabezpieczenie swojej przyszłości. Okazuje się, że najskuteczniejszy i w pełni legalny sposób na radykalne podniesienie swojej emerytury jest prostszy, niż mogłoby się wydawać, a sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych aktywnie do niego zachęca.
Aplikacja mObywatel, która stała się cyfrowym centrum tożsamości dla milionów Polaków, ma zyskać zupełnie nową, kluczową funkcję. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapowiada integrację, która pozwoli każdemu pracującemu zajrzeć w przyszłość swoich finansów. Nie wszyscy będą zadowoleni z tego, co zobaczą.
Nadchodzący rok może okazać się przełomowy dla milionów seniorów. W planach pojawiły się rozwiązania, które wywołują szeroką dyskusję i budzą duże oczekiwania. Jednocześnie coraz wyraźniej widać, że to właśnie dodatkowe świadczenia będą jednym z kluczowych elementów polityki wobec osób starszych. A ostateczne kwoty, jakie trafią na konta emerytów, zależą od kilku szczegółów, które już dziś budzą ogromne emocje.
Wybór momentu przejścia na emeryturę może znacząco wpłynąć na wysokość świadczenia. ZUS obserwuje wyraźne szczyty składania wniosków – nie bez powodu. Niektórzy zyskują nawet kilkaset złotych miesięcznie, tylko dlatego, że poczekali kilka tygodni. Jeden miesiąc różnicy potrafi przełożyć się na realny zysk przez długie lata. Kiedy warto to zrobić?
Wysokość przyszłej emerytury to temat, który spędza sen z powiek milionom Polaków. W publicznej debacie regularnie ścierają się dwie wizje: systemu opartego na stażu pracy i systemu opartego na zgromadzonym kapitale. Wiadomo, na jakie świadczenie realnie może liczyć osoba w wieku 60 lat, która udowodniła aż 40 lat stażu pracy.
Senacka Komisja ds. Petycji pracuje nad projektem, który pozwoliłby wybranej grupie ubezpieczonych zakończyć karierę zawodową nawet o pięć lat wcześniej w przypadku kobiet i o dziesięć lat w przypadku mężczyzn. Jeśli ustawa wejdzie w życie, lada moment będzie można składać pierwsze wnioski o świadczenie.