Najnowsze dane z ZUS. Tyle wynosi średnia emerytura w Polsce
Najnowszy raport Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przekazuje informacje istotne dla wielu polskich seniorów. Wysokość średniej emerytury uległa znaczącej zmianie, nie każdy będzie tym usatysfakcjonowany. Taka kwota wpływa na konta tysięcy Polaków.
ZUS zajmuje się świadczeniami Polaków
Zakład Ubezpieczeń Społecznych to instytucja, która w powszechnej świadomości Polaków funkcjonuje niemal wyłącznie jako fabryka emerytur, choć w rzeczywistości jest to potężny mechanizm transferowy, obsługujący lwią część wydatków socjalnych państwa. ZUS nie tylko wypłaca świadczenia dla seniorów, ale zarządza również funduszami rentowymi, zasiłkami chorobowymi czy macierzyńskimi, co czyni go kluczowym graczem w stabilizowaniu bezpieczeństwa finansowego milionów obywateli.
Warto pamiętać, że kondycja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) jest naczyniem połączonym z demografią i rynkiem pracy. Im więcej osób pracuje i odprowadza składki, tym system jest stabilniejszy, jednak starzejące się społeczeństwo nieubłaganie przesuwa ten ciężar w stronę wydatków. Obecnie liczba ubezpieczonych w ZUS przekracza 16 milionów osób, ale przyrost liczby emerytów jest zjawiskiem, którego nie da się zatrzymać.

System emerytalny w Polsce, oparty na zasadzie zdefiniowanej składki, jest w teorii sprawiedliwy, zakłada bowiem, że ile odłożysz, tyle wyjmiesz. W praktyce jednak na wysokość końcowego przelewu wpływa szereg zmiennych, od waloryzacji kapitału początkowego, przez średnie dalsze trwanie życia, aż po moment przejścia na zawodowy spoczynek. To właśnie ten ostatni czynnik jest decydujący. Każdy dodatkowy rok pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn) drastycznie podnosi wysokość świadczenia, ponieważ zgromadzony kapitał dzielony jest przez mniejszą liczbę miesięcy przewidywanego życia. Niestety, Polacy wciąż rzadko decydują się na wydłużenie aktywności zawodowej, co przy rosnących kosztach życia sprawia, że dla wielu seniorów comiesięczny przelew z ZUS staje się wyzwaniem w domowym budżecie.
Na taką emeryturę mogą liczyć polscy seniorzy
Najnowsze dane płynące z centrali ZUS rzucają nowe światło na sytuację materialną polskich seniorów w 2025 roku. Po marcowej waloryzacji, która w tym roku wyniosła 5,5 proc., minimalna emerytura wzrosła do kwoty 1878,91 zł brutto. To właśnie ten próg jest kluczowy dla setek tysięcy osób, które nie zdołały wypracować wystarczającego kapitału, ale posiadają wymagany staż pracy. Niestety, systematycznie rośnie też grupa tak zwanych emerytów groszowych, którzy otrzymują świadczenia poniżej minimalnej gwarantowanej kwoty, a w skrajnych przypadkach są to przelewy rzędu kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych. Tegoroczna waloryzacja, choć niższa niż dwucyfrowe wskaźniki z lat 2023-2024 (kiedy to inflacja wymusiła rekordowe podwyżki rzędu 12-14 proc.), wciąż przełożyła się na konkretny wzrost świadczeń. Dla przykładu, osoby pobierające minimalną emeryturę zyskały netto niespełna 84 zł miesięcznie, co w skali roku daje dodatkowy zastrzyk gotówki na poziomie ponad 1000 zł.

Dodatkowe świadczenia, takie jak trzynastka, wypłacana automatycznie w kwocie minimalnej emerytury (1878,91 zł brutto), trafiła do seniorów wiosną, natomiast czternastka, uzależniona od kryterium dochodowego, wsparła budżety domowe w drugiej połowie roku. Te dodatkowe transfery, choć nie wliczają się do podstawy wyliczania średniej emerytury, realnie podnoszą siłę nabywczą najuboższych seniorów. Mimo to rosnące ceny usług medycznych i żywności sprawiają, że dla wielu osób waloryzacja na poziomie 5,5 proc. była zaledwie wyrównaniem utraconej siły nabywczej, a nie realną podwyżką standardu życia.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował najnowsze dane dotyczące średniej emerytury, która trafia na konta polskich seniorów. Nie każdego usatysfakcjonują te informacje.
Zobacz też: Skarbówka zaczęła kontrole. Karę dostaną ci, którzy nie wyrobili się w 14 dni
ZUS zdradził, ile wynosi średnia emerytura
Z najnowszych publikacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w 2025 roku przeciętna wysokość emerytur systematycznie rośnie, a zmiany te zauważalne są już po pierwszych ośmiu miesiącach roku. Choć liczba osób pobierających świadczenia pozostaje relatywnie stabilna, w styczniu ZUS obsługiwał 6,357 mln emerytów, a w kwietniu jedynie o 3 tys. mniej, to dynamika wzrostu wypłacanych kwot jest wyraźna. Najwięcej świadczeniobiorców odnotowano w maju, kiedy liczba emerytów sięgnęła 6,366 mln.
Średnia miesięczna emerytura w 2025 roku zwiększyła się od stycznia do sierpnia o 307 zł. Szczególnie widoczny był efekt marcowej waloryzacji, która podniosła przeciętne świadczenie z 3958,67 zł w lutym do 4210,99 zł w marcu, czyli o około 250 zł. W kolejnych miesiącach średnie emerytury utrzymywały się na podwyższonym poziomie, stopniowo rosnąc aż do 4255,66 zł w sierpniu, co stanowi najwyższy wynik w analizowanym okresie.
Wzrost przeciętnej emerytury bezpośrednio przekłada się na rosnące wydatki państwa. Jeszcze w grudniu 2023 roku ZUS przeznaczał na emerytury 21,75 mld zł miesięcznie, natomiast rok później było to już 25,07 mld zł. W sierpniu 2025 roku koszty wypłaty świadczeń po raz pierwszy przekroczyły 27 mld zł i osiągnęły 27,041 mld zł. Łączna wartość emerytur wypłaconych w całym 2024 roku wyniosła 292,29 mld zł, podczas gdy tylko w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2025 roku ZUS przekazał na ten cel 210,805 mld zł. Dokładne kwoty średniej emerytury w poszczególnych miesiącach, to:
- w styczniu - 3948,91 zł,
- w lutym - 3958,67 zł,
- w marcu - 4210,99 zł,
- w kwietniu - 4198,58 zł,
- w maju - 4189,54 zł,
- w czerwcu - 4190,19 zł,
- w lipcu - 4212,20 zł,
- w sierpniu - 4255,66 zł.