Zwrot podatku za 13. i 14. emeryturę. Seniorzy muszą spełnić jeden warunek

Rozliczenia wzbudzają zainteresowanie wśród seniorów

Każdego roku osoby pobierające emerytury muszą liczyć się z tym, że od ich świadczeń pobierane są zaliczki na podatek dochodowy. Robi to automatycznie organ wypłacający pieniądze, czyli Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dla większości emerytów to jedynie formalność, na którą nie mają większego wpływu - należności odprowadzane są według obowiązujących stawek i algorytmów.

Jednak tegoroczne rozliczenia wzbudzają szczególne emocje. Eksperci podkreślają, że zainteresowanie rozliczeniami wynika między innymi z rosnącej świadomości podatników. Więcej osób niż kiedykolwiek analizuje swoje PIT-y i sprawdza, czy w ich przypadku nie doszło do nadpłaty. A jak się okazuje, w przypadku emerytów takie sytuacje zdarzają się coraz częściej.

Emeryt musi złożyć PIT, by odzyskać pieniądze

Choć wielu seniorów nie musi na co dzień zajmować się podatkami, w tym roku warto zwrócić szczególną uwagę na obowiązek złożenia zeznania. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, emeryt może odzyskać pieniądze pobrane jako zaliczki na podatek, ale tylko pod jednym warunkiem: musi złożyć roczną deklarację podatkową, czyli PIT-37.

Dlaczego to takie ważne? Ponieważ ZUS automatycznie pobiera od świadczeń zaliczki na podatek, a dopiero urząd skarbowy jest w stanie ustalić, czy ostatecznie należało ten podatek zapłacić. W praktyce oznacza to, że emeryt z niższą emeryturą często ma prawo do zwrotu, jednak bez złożenia deklaracji pieniądze pozostaną w budżecie państwa.

Osoby, które znajdują się w określonym limicie dochodów i korzystają ze zwolnień podatkowych, mogą liczyć na zwrot niemal całej pobranej zaliczki, ale fiskus nigdy nie wykona tego zwrotu automatycznie. Inicjatywa musi wyjść od podatnika.

Warto dodać, że sam proces jest wyjątkowo prosty: wystarczy zalogować się do usługi Twój e-PIT, gdzie gotowy formularz czeka już od 15 lutego każdego roku. Podatnik może go zaakceptować jednym kliknięciem, a zwrot pojawia się na koncie często nawet w ciągu kilku dni.

Zwrot podatku za 13. i 14. emeryturę. Kto może liczyć na pieniądze?

Wszystko opiera się na kwocie wolnej od podatku, która obecnie wynosi 30 tys. zł rocznie. To ona sprawia, że wielu emerytów nie powinno płacić żadnego podatku, ale zaliczki i tak są pobierane przez ZUS. W praktyce największe znaczenie ma ulga, która obejmuje również:

• Osoby, które ukończyły wiek emerytalny, ale jeszcze nie korzystają ze świadczeń
  To jeden z najważniejszych elementów Polskiego Ładu. Pracujący senior, który spełnia warunki aktywności zawodowej i formalnie nie pobiera emerytury, może skorzystać z ulgi pozwalającej uniknąć podatku aż do osiągnięcia określonego limitu dochodów.
• Osoby z niskimi świadczeniami - jeśli emerytura w skali roku nie przekracza 30 tys. zł, senior w ogóle nie powinien płacić podatku. Oznacza to, że wszystkie pobrane zaliczki stają się nadpłatą, którą fiskus musi zwrócić, pod warunkiem, że senior wyśle PIT.
• Emeryci, którym naliczono podatek mimo uprawnień do zwolnienia

 

Co ważne: zwrot nie przysługuje seniorom z tzw. świadczeniem honorowym, przyznawanym po ukończeniu 100 lat. To świadczenie jest wypłacane według zasad określonych przez ZUS i nie wlicza się do podstawy opodatkowania.

Choć system podatkowy może wydawać się skomplikowany, tegoroczne rozliczenia jasno pokazują jedno: emeryci mogą odzyskać realne pieniądze, ale tylko wtedy, gdy sami o to zadbają. Kwota zwrotu może wynieść od kilkudziesięciu do nawet ponad tysiąca złotych - zależnie od wysokości świadczeń i pobranych zaliczek. Najważniejsza zasada jest więc niezwykle prosta: emeryt, który nie złoży PIT-u, nie dostanie zwrotu, nawet jeśli mu się należy. Dla wielu seniorów to pieniądze, które mogą realnie odciążyć domowy budżet.