Tak łatwo sprawdzisz, ile emerytury dostaniesz. Kwoty rozczarują wielu Polaków, a ZUS rozkłada ręce

Emerytura to temat, który od lat wywołuje w Polakach ogromne emocje i szerokie dyskusje. Jej wysokość bywa komentowana w najróżniejszy sposób, a dla wielu seniorów pierwsza wypłata do ogromna niespodzianka. Okazuje się jednak, że można oszczędzić sobie stresu. W ten sposób umożliwia się sprawdzenie prognoz, nie każdy będzie zadowolony.
Na taką emeryturę mogą liczyć Polacy
Po marcowej waloryzacji w 2025 roku najniższa gwarantowana emerytura w Polsce wynosi 1878,91 zł brutto, co przekłada się na 1709,81 zł netto. Prawo do tego minimalnego świadczenia mają jednak wyłącznie osoby, które po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn) udokumentowały odpowiednio długi staż pracy: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Rzeczywistość dla setek tysięcy seniorów jest jednak trudniejsza. Najnowsze dane ZUS pokazują, że już ponad 437,9 tysiąca osób otrzymuje świadczenia niższe od ustawowego minimum, ponieważ nie spełniły warunku stażu pracy. Kwoty te stoją w wyraźnym kontraście do średniej emerytury w Polsce, która po tej samej waloryzacji osiągnęła poziom około 3909,79 zł brutto. Tak duża rozpiętość między świadczeniem minimalnym, średnim a realnie wypłacanymi, często niższymi kwotami sprawia, że indywidualna weryfikacja zgromadzonego kapitału staje się kluczowa dla planowania finansowej przyszłości.

Ważnym wskaźnikiem dotyczącym emerytur, o którym mówi się zbyt rzadko, jest stopa zastąpienia, czyli stosunek pierwszej emerytury do ostatniego wynagrodzenia. Obecnie wynosi ona w Polsce ok. 54 proc., ale prognozy ZUS i Komisji Europejskiej wskazują, że dla osób wchodzących dziś na rynek pracy może ona spaść do zaledwie 25-30 proc. Oznacza to, że emerytura z systemu powszechnego zapewni zaledwie jedną czwartą dotychczasowych dochodów.
Główną przyczyną jest demografia i starzejące się społeczeństwo, które oznacza, że coraz mniej osób pracujących będzie musiało finansować świadczenia rosnącej liczby emerytów.
Mimo to istnieje sposób, aby już teraz sprawdzić, jaka emerytura może na nas czekać po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Prognozy mogą zainteresować wielu Polaków.
ZUS umożliwia sprawdzenie wysokości emerytury
Zakończyła się coroczna akcja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w ramach której na konta ponad 23 milionów ubezpieczonych trafiła Informacja o Stanie Konta Ubezpieczonego (IOSKU). To jeden z najważniejszych dokumentów pozwalających oszacować przyszłe świadczenie.
Od kilku lat ZUS, realizując strategię cyfryzacji, zrezygnował z masowej wysyłki papierowych listów na rzecz ekologicznej i szybszej dystrybucji elektronicznej. Informacja jest dostępna wyłącznie po zalogowaniu się na indywidualne konto na Platformie Usług Elektronicznych (PUE ZUS). Dostęp do platformy jest prosty i możliwy na kilka sposobów, m.in. poprzez Profil Zaufany, bankowość elektroniczną, e-dowód czy kwalifikowany podpis elektroniczny.
Dokument ten przedstawia syntetyczne podsumowanie kapitału zgromadzonego przez ubezpieczonego. Kluczowe jest zrozumienie jego składowych: zwaloryzowanej kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne, czyli realnej wartości pieniędzy wpłaconych po uwzględnieniu inflacji i wzrostu gospodarczego; kapitału początkowego, który odtwarza składki osób pracujących przed 1999 rokiem; oraz środków zgromadzonych na subkoncie, które podlegają dziedziczeniu.

Informacja o Stanie Konta Ubezpieczonego nie jest jedynie zestawieniem liczb, ale narzędziem umożliwiającym świadome planowanie przyszłości. Regularne sprawdzanie dokumentu pozwala upewnić się, że wszystkie okresy zatrudnienia oraz odprowadzane składki zostały prawidłowo zarejestrowane. W przypadku wykrycia nieścisłości ubezpieczony ma możliwość złożenia reklamacji i korekty danych, co może mieć istotny wpływ na wysokość przyszłej emerytury.
IOSKU daje także możliwość skorzystania z kalkulatorów emerytalnych udostępnionych na PUE ZUS. Dzięki nim można wstępnie oszacować wysokość świadczenia w zależności od wieku przejścia na emeryturę oraz prognozowanego dalszego okresu pracy. To ważny element edukacji finansowej, który ma zachęcać do długoterminowego oszczędzania i podejmowania świadomych decyzji zawodowych. Wiadomo, jak działa system i co dokładnie można w nim sprawdzić.


Tak sprawdzisz, ile dostaniesz emerytury
Największe emocje i zainteresowanie w dokumencie IOSKU budzi pozycja nazwana hipotetyczną emeryturą. Jest to symulacja świadczenia, jaką ubezpieczony mógłby otrzymać, gdyby przy obecnym stanie konta i dalszym opłacaniu składek o podobnej wysokości pracował nieprzerwanie do osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego.
Algorytm ZUS do jej wyliczenia bierze pod uwagę nie tylko zgromadzony kapitał, ale również kluczowy wskaźnik, jakim są tablice średniego dalszego trwania życia, publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. W uproszczeniu cały zgromadzony kapitał jest dzielony przez liczbę miesięcy prognozowanego życia na emeryturze. Przykładowo, jak wynika z analiz, 40-latek, który zgromadził dotychczas 350 tys. zł kapitału, może liczyć na prognozę w okolicach 2900 zł brutto. Jeśli jednak jego kapitał wynosi 700 tys. zł, symulacja może wskazać nawet 5800 zł. Czynników, które na to wpływają, jest jeszcze więcej.
Jeżeli ktoś późno zaczyna pracę, a przecież młodzi ludzie dzisiaj studiują dłużej, mają "wakacje od ZUS-u", to też później zaczynają płacić składki. Albo jeśli korzystają z małego ZUS, to płacą najpierw niższe składki, a to ma także wpływ na wysokość emerytury – mówi cytowany przez Fakt prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.
Należy jednak z całą mocą podkreślić, że jest to wyłącznie prognoza, a nie gwarantowana kwota. Prognoza ta nie uwzględnia przyszłych, nieprzewidywalnych zmian w prawie, kryzysów gospodarczych czy indywidualnych przerw w karierze.
Symulacja wysokości świadczenia ma przede wszystkim charakter informacyjny i edukacyjny. ZUS podkreśla, że jej celem jest uświadomienie ubezpieczonym, jak zgromadzony kapitał oraz długość okresu aktywności zawodowej wpływają na przyszłą emeryturę. Dla wielu osób liczby zawarte w IOSKU stają się impulsem do refleksji nad dodatkowymi formami oszczędzania, np. poprzez indywidualne konta emerytalne (IKE, IKZE) czy pracownicze plany kapitałowe (PPK).
"Hipotetyczna emerytura” spełnia więc także funkcję motywacyjną i pokazuje, że im dłużej pracujemy i im wyższe składki odprowadzamy, tym większe świadczenie możemy otrzymać. Jednocześnie uświadamia, że system emerytalny w dużej mierze opiera się na indywidualnym wysiłku jednostki, a nie tylko na gwarancjach państwa.





































