biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Wtedy najlepiej przejść na emeryturę, ten miesiąc jest kluczowy. ZUS wypłaci nawet 500 zł więcej
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 09.10.2025 06:00

Wtedy najlepiej przejść na emeryturę, ten miesiąc jest kluczowy. ZUS wypłaci nawet 500 zł więcej

Pieniądze
Fot. Zofia i Marek Bazak/East News

Planowanie przejścia na emeryturę jest jedną z najważniejszych decyzji finansowych w życiu. Kwota świadczenia, które będzie wypłacane co miesiąc, zależy nie tylko od zgromadzonego kapitału i wieku, ale także od terminu złożenia wniosku. Chociaż większość przyszłych seniorów kojarzy podwyżki świadczeń z coroczną waloryzacją marcową, to klucz do uzyskania znacząco wyższej emerytury, ukryty jest w innym, często pomijanym terminie.

Moment przejścia na emeryturę ma wielkie znaczenie

W polskim systemie emerytalnym funkcjonują dwa odrębne, kluczowe mechanizmy zwiększające wartość pieniądza. Pierwszym jest powszechnie znana waloryzacja emerytur i rent (świadczeń), którą przeprowadza się co roku w marcu. Ma ona na celu zrekompensowanie obecnym emerytom inflacji i wzrostu płac, co jest kluczowe dla zachowania realnej siły nabywczej już wypłacanych pieniędzy. Istnieje jednak drugi, znacznie ważniejszy mechanizm dla osób, które dopiero planują zakończenie aktywności zawodowej: waloryzacja kapitału emerytalnego na kontach i subkontach w ZUS (Zakład Ubezpieczeń Społecznych). 

Proces ten jest dokonywany raz do roku, zawsze z dniem 1 czerwca. Waloryzacja czerwcowa dotyczy wyłącznie środków, które zostały zgromadzone przez przyszłego emeryta do 31 grudnia poprzedniego roku. To swoista „premia” za oszczędzanie i mechanizm chroniący nasze składki przed utratą wartości.

ZUS
Fot. Marek Bazak/East News

W przeciwieństwie do marcowej czerwcowa waloryzacja kapitału jest zwykle znacznie wyższa i w ostatnich latach, w związku z dynamicznym wzrostem gospodarczym i płac, osiągała imponujące wskaźniki. Dla przyszłych emerytów kluczowe jest zrozumienie, dlaczego odejście na emeryturę w czerwcu, maju czy nawet kwietniu może okazać się dużą stratą i jaki miesiąc będzie najkorzystniejszy, aby podjąć taką decyzję.

Te miesiące nie sprzyjają przejściu na emeryturę

Odejście na emeryturę w czerwcu, maju czy nawet kwietniu często jest decyzją, która może pomniejszyć ostateczną wysokość świadczenia nawet o 500 zł. Cała tajemnica tkwi w połączeniu dwóch czynników. Pierwszy to czerwcowa waloryzacja kapitału. Jeśli wniosek o emeryturę zostanie złożony przed 1 czerwca, ZUS wylicza świadczenie na podstawie kapitału pominiętego w tej najnowszej i najkorzystniejszej waloryzacji. Oznacza to, że cały ten dopisany zysk w wysokości kilkudziesięciu, a w przypadku osób z dużym stażem nawet stu kilkudziesięciu tysięcy złotych, jest tracony na potrzeby pierwszej kalkulacji świadczenia. Nawet jeśli później świadczenie zostanie wyrównane, to nie uwzględni ono tak korzystnego wskaźnika jak ten czerwcowy.

pieniądze
Fot. adnovak/Pixabay

Drugim czynnikiem, który ma wpływ na wysokość emerytury, są tak zwane tablice dalszego trwania życia. To dane demograficzne ogłaszane przez GUS (Główny Urząd Statystyczny) w kwietniu każdego roku. Tablice te określają, przez ile miesięcy statystycznie będzie pobierana emerytura, a co za tym idzie, jaka ma być wysokość świadczenia (zgromadzony kapitał jest dzielony przez ten wskaźnik). Paradoksalnie, nowe tablice często bywają mniej korzystne dla przechodzących na emeryturę, ponieważ w dłuższej perspektywie statystyczne prognozy długości życia ulegają wydłużeniu, co zwiększa mianownik w równaniu emerytalnym i obniża ostateczną kwotę świadczenia. 

Należy jednak pamiętać, że od kwietnia do lipca statystyczna długość życia osoby, która nabyła prawo do emerytury, maleje z każdym kolejnym miesiącem. Kiedy zatem najlepiej zakończyć czas pracy zawodowej, aby móc pobierać jak najkorzystniejsze świadczenie?

Zobacz też: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych. Mocne zaskoczenie. Kredytobiorcy muszą to wiedzieć

W tym miesiącu najlepiej przejść na emeryturę

Optymalny moment na złożenie wniosku to lipiec. W tym miesiącu ZUS uwzględnia już rekordowo wysoki, zwaloryzowany w czerwcu kapitał na koncie emerytalnym. Porównanie jest uderzające. Jak wskazują eksperci i dane ZUS (bazujące na historycznych wskaźnikach), 70-latek, który zgromadził 600 tys. zł, otrzymywałby ok. 3389 zł brutto, gdyby przeszedł na emeryturę w pierwszej połowie roku (przed czerwcową waloryzacją). Ta sama osoba, po uwzględnieniu waloryzacji kapitału, która powiększyła jego środki do około 686 tys. zł, otrzymałaby już 3878 zł brutto. To niemal 500 zł więcej każdego miesiąca, co w perspektywie całej emerytury jest ogromną sumą. Ta reguła jest szczególnie korzystna dla osób, które mają wysoki kapitał początkowy i długi staż pracy.

Wniosek złożony w lipcu pozwala maksymalnie wykorzystać efekt czerwcowej waloryzacji, która jest często kilkukrotnie wyższa niż waloryzacje kwartalne stosowane w pozostałych miesiącach. Co więcej, w lipcu wciąż można skorzystać z tablic dalszego trwania życia, które są liczone na moment osiągnięcia wieku emerytalnego, ale czas, jaki upłynął od ogłoszenia nowych tablic w kwietniu do złożenia wniosku, działa na korzyść ubezpieczonego. Odkładając decyzję, skracamy ten czas statystycznego pobierania świadczenia, co podnosi miesięczną wypłatę.

Warto jednak wspomnieć, że dla osób, które osiągają wiek emerytalny na przełomie roku, istnieje jeszcze jeden, drugi optymalny termin: luty. Przejście na emeryturę w lutym pozwala na skorzystanie z waloryzacji świadczeń w marcu, dzięki czemu podwyżka trafia do seniora już w drugim miesiącu pobierania świadczenia. Ponadto emeryci na dzień 31 marca nabywają prawo do tak zwanej trzynastej emerytury. Jest to więc korzystny wybór dla osób, które priorytetowo traktują szybkie otrzymanie świadczenia i dodatkowych rocznych benefitów. Mimo istnienia drugiego korzystnego terminu, żadna z tych opcji nie gwarantuje tak spektakularnego wzrostu świadczenia, jak lipiec

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: