biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Zrobisz to, a w domu od razu będzie cieplej. Polacy wciąż nie zdają sobie sprawy
Julia Bogucka
Julia Bogucka 04.10.2025 18:39

Zrobisz to, a w domu od razu będzie cieplej. Polacy wciąż nie zdają sobie sprawy

Grzejnik
Fot. morisfoto/Getty Images/CanvaPro

Rozpoczynający się sezon grzewczy sprawił, że wielu Polaków ponownie zastanawia się, jak dodatkowo ocieplić swoje domy. Samo ciepło z kaloryferów może nie wystarczać, a rachunki za ogrzewanie potrafią zmartwić. Okazuje się jednak, że jest prosty sposób, aby zadbać o komfort i niskie opłaty. Polacy wciąż nie zdają sobie z tego sprawy.

Polacy przygotowują się do zimy

Perspektywa sezonu 2025/2026 jasno pokazuje, że koszty ogrzewania pozostaną jednym z głównych obciążeń dla gospodarstw domowych. Decyzje Urzędu Regulacji Energetyki (URE) dotyczące taryf na ciepło i gaz, podejmowane po wygaszeniu mechanizmów osłonowych, odzwierciedlają realne koszty produkcji energii, w tym cen uprawnień do emisji CO2.

W efekcie Polacy muszą przygotować się na dalszy wzrost wydatków. W odpowiedzi na te wyzwania rząd wprowadził bon ciepłowniczy, który ma częściowo amortyzować szok cenowy. Wsparcie jest jednak celowane i obwarowane kryteriami dochodowymi. Przysługuje ono gospodarstwom jednoosobowym, których dochód nie przekracza 3272,69 zł miesięcznie, oraz wieloosobowym z dochodem do 2454,52 zł na osobę. Kwoty wsparcia w drugiej połowie 2025 roku wyniosą od 500 do 1750 zł, a w całym 2026 roku od 1000 do 3500 zł, w zależności od ceny ciepła w danej lokalizacji.

grzejniki.jpg
Fot. BOOM/Pexels/CanvaPro

Choć pomoc jest realna, obejmie ona ograniczoną grupę odbiorców, pozostawiając większość Polaków z koniecznością samodzielnego radzenia sobie z wyższymi rachunkami. Wysokie koszty energii to nie tylko problem finansowy, ale także czynnik proinflacyjny, ograniczający siłę nabywczą i wpływający na ogólną kondycję gospodarki. Dlatego tak kluczowe staje się poszukiwanie efektywności energetycznej we własnych czterech ścianach. Kluczem do sukcesu jest zidentyfikowanie i wyeliminowanie miejsc, przez które z naszego portfela, razem z ciepłym powietrzem,

Jest jedna porada, o której wielu Polaków wciąż nie ma pojęcia. Tak można zaoszczędzić sporo pieniędzy i energii.

Tak ucieka z domów ciepło

Największym wrogiem efektywnego ogrzewania są nieszczelności, które działają jak stale uchylone okno, generując ciągłe i kosztowne straty ciepła. Problem ten ma w Polsce charakter systemowy, co wynika w dużej mierze z charakterystyki zasobów mieszkaniowych.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, znacząca część budynków jednorodzinnych wciąż nie spełnia współczesnych norm energetycznych. Badania pokazują, że przez nieszczelne lub nieprawidłowo wyregulowane okna i drzwi może uciekać od 15 proc. do nawet 25 proc. energii cieplnej z budynku. W skali całego sezonu grzewczego przekłada się to na setki, a w przypadku większych domów, nawet tysiące złotych w rachunkach.

okno.jpg
Fot. Africa Images/CanvaPro

Stolarka okienna, nawet ta najnowocześniejsza, jest najsłabszym ogniwem w przegrodzie termicznej budynku. Współczynnik przenikania ciepła U dla nowoczesnego okna wynosi około 0,9 W/(m2K), podczas gdy dla dobrze ocieplonej ściany jest to zaledwie 0,2 W/(m2K). Oznacza to, że przez metr kwadratowy okna ucieka ponad cztery razy więcej ciepła niż przez ścianę. Problem ten dotyczy nie tylko starych, drewnianych okien, ale również tych z PVC, które z biegiem lat i pod wpływem zmian temperatur mogą się rozregulować. Uszczelki kurczą się i rozszerzają, tracąc swoją pierwotną elastyczność.

Nawet mikroskopijna szpara na styku skrzydła i ramy staje się autostradą dla zimnego powietrza. Eksperymentalne prognozy IMGW na zimę 2025/2026 wskazują, że będzie ona raczej łagodna. Nie wyklucza to jednak wystąpienia okresowych, siarczystych mrozów, które błyskawicznie obnażą wszelkie słabości izolacji naszego domu.

Warto wiedzieć, jak można sobie poradzić z niskimi temperaturami na zewnątrz. W ten sposób w domach będzie cieplej, a rachunki staną się niższe.

Zobacz: Ukryty dokument z PRL może odmienić domowy budżet. Sprawdź, czy masz go w szufladzie

Polacy wciąż nie znają tego sposobu

Niewiele osób wie, że większość nowoczesnych okien wyprodukowanych w ciągu ostatnich 15-20 lat posiada prosty mechanizm regulacji, który pozwala dostosować siłę docisku skrzydła do ramy. To tak zwany tryb zimowy, a jego aktywacja jest darmowym i niezwykle skutecznym sposobem na ograniczenie strat ciepła.

Aby go uruchomić, należy zlokalizować na bocznej krawędzi skrzydła okiennego okucia, a na nich metalowe, ruchome elementy, czyli rolki ryglujące. Zazwyczaj mają kształt grzybka, owalu lub okrągłego mimośrodu ze znacznikiem w postaci kropki. Standardowo są one ustawione w pozycji neutralnej (np. znacznik skierowany w dół lub w górę). Użycie klucza imbusowego (najczęściej nr 4), kombinerek lub nawet palców pozwala na ich obrót. Przekręcenie rolki tak, aby jej grubsza część lub znacznik były skierowane w stronę uszczelki znajdującej się w ramie okna, powoduje maksymalne dociśnięcie skrzydła.

Tę prostą czynność należy powtórzyć na wszystkich rolkach na obwodzie okna. Efekt jest natychmiastowy, a uszczelka mocniej przylega do ramy, eliminując przewiewy. Równie ważne jest, aby wiosną pamiętać o powrocie do trybu letniego lub neutralnego, przekręcając rolki w przeciwnym kierunku. Całoroczne utrzymywanie maksymalnego docisku prowadzi do szybszego zużycia i trwałego odkształcenia uszczelek, co w przyszłości przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego.

Ten prosty nawyk, w połączeniu z innymi metodami, takimi jak montaż ekranów zagrzejnikowych odbijających ciepło, czy krótkie, intensywne wietrzenie zamiast długotrwałego uchylania okien, tworzy kompleksową strategię oszczędzania. W ten sposób drobne, świadome czynności stają się najskuteczniejszym narzędziem w walce o niższe rachunki.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: