biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Od 1 października zmiany na stacjach benzynowych. Kierowcy muszą o tym wiedzieć
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 29.09.2025 21:11

Od 1 października zmiany na stacjach benzynowych. Kierowcy muszą o tym wiedzieć

paliwo, ceny paliw
Fot. PhanuwatNandee – Getty Images

Już wkrótce kierowcy w całej Polsce spotkają się z istotnymi zmianami na stacjach paliw. Zmiany te nie ominą nikogo i mogą zaskoczyć nie tylko użytkowników diesla. Co dokładnie czeka kierowców i jak się do tego przygotować? W grę wchodzi nie tylko technologia, ale i ceny. Czy każdy bak wytrzyma zimę, a tankowanie pozostanie bezproblemowe? To, co wydarzy się od połowy listopada, może zaskoczyć wielu kierowców i sprawić, że codzienne podróże staną się zupełnie inne niż dotychczas.

Dlaczego paliwo musi zmieniać się wraz z porą roku?

Spadek temperatury oznacza, że paliwa letnie przestają spełniać swoją rolę. O ile w cieplejszych miesiącach ich właściwości nie stanowią problemu, o tyle już pierwsze przymrozki potrafią ujawnić ich ograniczenia. Szczególnie narażeni są kierowcy tankujący olej napędowy, który w minusowych temperaturach traci swoje parametry – może mętnieć i tworzyć kryształki parafiny, co skutecznie uniemożliwia odpalenie silnika.

Zmiany sezonowe nie są więc wymysłem rafinerii, lecz wynikiem ściśle określonych wymagań prawnych i technologicznych. To one sprawiają, że na polskich stacjach paliw pojawiają się kolejno: mieszanki letnie, przejściowe oraz zimowe. Dzięki temu pojazdy mogą pracować bez problemu w zmiennych warunkach pogodowych, a kierowcy zyskują większe bezpieczeństwo na drogach.

Czy jednak wszystkie paliwa wymagają tak dużych modyfikacji? Okazuje się, że różnice między nimi są znaczne i nie każde z nich tak samo odczuwa nadejście zimy.

paliwo 1.jpg
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Jakie paliwa obowiązują w różnych okresach i co je od siebie odróżnia?

Rok podzielony jest na trzy okresy, w których obowiązują ściśle określone mieszanki:

  • Paliwo letnie dostępne od 16 kwietnia do 30 października,
  • Paliwo przejściowe – od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 1 października do 15 listopada,
  • Paliwo zimowe – od 16 listopada do końca lutego.

Każdy z tych typów paliwa ma inne właściwości. Letnie paliwo dobrze radzi sobie do 0°C, ale w przypadku diesla już niewielki mróz może sprawić kłopot. Paliwa przejściowe pozwalają na bezpieczną jazdę do -10°C, a dopiero zimowe mieszanki gwarantują sprawność silnika przy temperaturach sięgających -20°C.

Benzyny – zarówno 95, jak i 98 oktan – są pod tym względem najmniej problematyczne. Mogą pracować w bardzo niskich temperaturach, a różnice między mieszankami letnimi i zimowymi sprowadzają się głównie do dodatku spirytusu i środków pochłaniających wilgoć. W przypadku LPG zmiany polegają przede wszystkim na zwiększeniu zawartości propanu, co poprawia właściwości paliwa zimą.

Najbardziej wymagający jest jednak diesel. Zimowe paliwo musi być wzbogacone o dodatki, które obniżają temperaturę wytrącania się parafiny i zapobiegają mętnieniu. W przeciwnym razie, w siarczysty poranek wielu kierowców mogłoby zostać unieruchomionych na parkingu.

Zimowe mieszanki i ceny na stacjach. Co kierowcy powinni wiedzieć od 16 listopada?

16 listopada wszystkie stacje paliw w Polsce będą musiały sprzedawać już wyłącznie mieszanki zimowe. To właśnie wtedy kierowcy zobaczą w dystrybutorach inne wersje benzyny, oleju napędowego i LPG, przygotowane na najtrudniejsze warunki pogodowe.

Warto wiedzieć, że zimowe paliwa w hurcie są zazwyczaj droższe od letnich czy przejściowych. Różnice nie są duże, ale widoczne – szczególnie w przypadku autogazu, którego cena w zimowej odmianie rośnie zwykle o kilka groszy na litrze. Dodatkowo na rynku pojawiają się także tzw. paliwa arktyczne, które zachowują płynność przy jeszcze niższych temperaturach, jednak ich cena jest wyższa niż standardowych mieszanek.

Jak przewidują analitycy e-petrol, kierowcy mogą odczuć pewne podwyżki. W prognozie czytamy:

Do 5 października, ceny paliw na stacjach pozostaną stabilne, z możliwymi niewielkimi podwyżkami. Prognozowane średnie ceny detaliczne benzyny 98-oktanowej znajdą się w przedziale od 6,54 do 6,65 zł za litr, natomiast benzyna 95-oktanowa kosztować będzie od 5,78 do 5,89 zł za litr. Kierowcy tankujący olej napędowy zapłacą od 5,92 do 6,03 zł za litr, a ceny autogazu (LPG) wynieść mogą w najbliższych dniach od 2,61 do 2,69 zł za litr — źródło: e-petrol.pl.

paliwo 2.jpg
Fot. mladn61, Getty Images Signature/Canva

Kierowcy, którzy już teraz mają w baku letnie paliwo, mogą samodzielnie przygotować je na zimę. Wystarczy zastosować specjalne dodatki – depresatory, które zapobiegają żelowaniu oleju napędowego nawet przy dużym mrozie. Preparaty te kosztują od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych i działają podobnie jak środki stosowane przez rafinerie.

Zmiany, które wejdą w życie od 16 listopada, są obowiązkowe i dotyczą wszystkich stacji w kraju. Dzięki nim pojazdy będą mogły bezpiecznie funkcjonować także w trudniejszych warunkach atmosferycznych. Zimowe paliwa oznaczają jednak nie tylko nowe właściwości, ale i nieco wyższe koszty tankowania. Eksperci uspokajają, że skala podwyżek nie powinna być dramatyczna, ale kierowcy muszą liczyć się z tym, że nadchodząca zima przyniesie większe wydatki przy dystrybutorze.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: