Tyle wynosi średnia emerytura w Polsce w 2025 roku. Ta kwota to nie żart
Zakład Ubezpieczeń Społecznych udostępnił dane, z których wynika jasno, jak w tym momencie kształtuje się wysokość średniej emerytury w Polsce, oraz w jakiej kondycji znajduje się Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Wieści, które nadeszły z instytucji mogą mocno zaskoczyć, wbrew temu, co niemal codziennie widzimy i słyszymy w przekazach medialnych i nie tylko.
Coraz więcej ubezpieczonych w ZUS
Świadczenia emerytalne i rentowe od lat są fundamentem systemu zabezpieczenia społecznego, a ich stabilność bezwzględnie wymaga efektywności gospodarczej, sprawnie funkcjonującego rynku pracy i rozważnej polityki finansowej państwa. Jak wskazują dane z pierwszego półrocza 2025 r. udostępnione przez ZUS, te elementy zadziałały na korzyść obecnych emerytów i rencistów.
Jak podaje ZUS, na koniec czerwca 2025 roku w systemie Zakładu ubezpieczonych było 16,3 mln osób, czyli o prawie 24 tysiące więcej niż rok wcześniej. Struktura tej grupy odzwierciedla współczesny stan rynku pracy, gdzie:
- 71 proc. stanowili pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę,
- 11,2 proc. to osoby prowadzące działalność gospodarczą,
- 8,7 proc. to osoby wykonujące pracę na podstawie umów cywilnoprawnych.
- Coraz istotniejszą rolę w systemie odgrywają osoby spoza Polski, gdzie cudzoziemcy stanowili już 7,6 proc. ogółu ubezpieczonych (czyli ponad 1,2 mln osób). Najliczniejsze grupy to obywatele Ukrainy (818 tys.) oraz Białorusi (136,4 tys.).
Co ciekawe, warunki rynkowe w dosyć nieoczekiwany dla większości sposób wpłynęły na średnią wysokość emerytury w Polsce.
Wiele wskazuje na to, że Fundusz Ubezpieczeń Społecznych staje się bardziej stabilny
ZUS przekazał dane, według których największa część wypłat z FUS dotyczyła emerytur — średnio 6,4 mln świadczeń miesięcznie, a także 1,2 mln rent rodzinnych i ponad 480 tys. rent z tytułu niezdolności do pracy.
Łącznie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wypłacono w tym czasie 198 mld zł na emerytury i renty, co stanowiło ponad 88 proc. wszystkich wydatków FUS, które w pierwszym półroczu sięgnęły 223,6 mld zł. Na pozostałe świadczenia przeznaczono łącznie 20,1 mld zł i był to wzrost o 11,5 proc. rok do roku.
Co więcej, w pierwszym półroczu 2025 roku przychody ze składek wyniosły prawie 190 mld zł. Jest to wzrost o 9,3 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2024. We wpływie składkowym (po odliczeniach) ZUS odnotował 185,7 mld zł i to również oznacza wzrost, dokładnie o 7,9 proc. rok do roku. Jak wynika z danych, za wzrostem stoją przede wszystkim:
- rosnąca liczba zatrudnionych,
- rosnące wynagrodzenia — przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 8,7 proc.,
- wysoka aktywność zawodowa cudzoziemców.
Dynamika wzrostu składek jest odzwierciedleniem dobrej koniunktury na rynku pracy. Rosnące wynagrodzenia i liczba ubezpieczonych przekładają się na stabilność finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - powiedział prezes ZUS, Zbigniew Derdziuk.
W związku z trendami wzrostowymi seniorzy odnotowali również wyższe cyfry na swoich kontach. Średnia wysokość emerytury w Polsce wzrosła. O ile?
Wysokość średniej emerytury może zaskoczyć
Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował komunikat dotyczący wyników finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Najważniejsza informacja, która może wielu zaskoczyć, jest taka, że w pierwszym półroczu 2025 roku przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe wyniosło 3986,91 zł brutto, co oznacza wzrost o 9,1 proc. względem tego samego okresu 2024 roku.
Mimo tego, w praktyce przeciętny emeryt otrzymuje świadczenie o około 680 zł niższe, niż wynosi najniższa krajowa pensja dozwolona prawem w 2025 r. (4666 zł brutto), dlatego wciąż warto myśleć o alternatywnych sposobach oszczędzania na przyszłą emeryturę, na przykład zakładając Indywidualne Konto Emerytalne.
