Polacy znaleźli sposób na obejście systemu kaucyjnego. Takich butelek jeszcze nie było w sprzedaży

Od 1 października 2025 roku wystartował system kaucyjny, który ma zrewolucjonizować sposób zwracania plastikowych butelek, puszek i szklanych opakowań w Polsce - na razie jednak jest to zmiana o charakterze czysto teoretycznym. W praktyce konsumenci muszą jeszcze zaczekać, aż nastąpi pełne wdrożenie i pojawienie się wyłącznie opakowań z kaucją. A może da się obejść system kaucyjny? Polak z sytuacji pozornie beznadziejnych zawsze znajdzie jakąś drogę wyjścia, co potwierdza nowa oferta sieci Kaufland.
System kaucyjny w Polsce - temat, który budzi równie wiele wątpliwości, co emocji
Aż 73,3 proc. Polaków uznaje system kaucyjny za najlepszy sposób na odzyskiwanie opakowań po napojach – wynika z badania opinii „Postawy Polaków wobec systemu kaucyjnego”. Chociaż proekologiczne zachowania wpisały się na stałe w doświadczenia zakupowe konsumentów w takich europejskich krajach, jak Niemcy, Holandia, Finlandia, Dania, Estonia, Litwa czy Norwegia, na implementację tego typu rozwiązania w Polsce przyszło nam czekać do października 2025 roku. Pierwotnie system kaucyjny w Polsce miał obowiązywać od stycznia 2025, jednak po interwencjach przedsiębiorców i dystrybutorów przesunięto datę.
System kaucyjny zakłada, że specjalnie oznaczone butelki i puszki będziemy kupować z kaucją, którą odzyskamy, gdy zwrócimy je do sklepu lub recyklomatu. Wprowadzenie systemu kaucyjnego wymusi zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń dotyczących pustych opakowań. Dotychczas konsumenci byli zachęcani do zgniatania butelek i puszek w celu zmniejszenia objętości odpadów. Teraz jednak, aby opakowanie mogło zostać przyjęte w ramach systemu, musi być nienaruszone, niezgniecione i wyraźnie oznaczone specjalnym symbolem kaucji. To z kolei wiąże się z koniecznością składowania opakowań w domach, a więc reorganizacji przestrzeni, a także planowania zwrotu przy kolejnej wizycie w sklepie.
Czytaj więcej: 1 października start systemu kaucyjnego. Resort przestrzega: Polacy będą się musieli tego oduczyć
Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma nadzieję, że do końca roku wszystkie puszki i butelki nieobjęte systemem zwrotu znikną z półek, a pozostaną wyłącznie te, za które będzie pobierana kaucja. Nadzieja ta, która dla niektórych jest realna, dla innych pozostaje tylko iluzją. Część producentów już znalazła w nowym prawie lukę, dzięki której ich opakowania nie będą podlegały systemowi kaucyjnemu.

Czy można obejść system kaucyjny? Jeszcze jak
Sklepy o powierzchni powyżej 200 m², bez względu na profil działalności, będą zobowiązane do przyjmowania pustych opakowań i zwracania klientom kaucji. W mniejszych placówkach pobieranie kaucji będzie obowiązkowe, natomiast udział w systemie zwrotu opakowań pozostanie dobrowolny – taką decyzję podjęła np. sieć Żabka. Kaucja będzie naliczana i zwracana wyłącznie za opakowania oznaczone nowym, wyraźnym symbolem „KAUCJA”. Początkowo na sklepowych półkach będą też starsze butelki i puszki, których nie będzie można oddać w automatach, dlatego klienci powinni zwracać szczególną uwagę na etykiety, aby się nie pomylić.
Kaucja za plastikowe butelki i puszki wyniesie 50 groszy, natomiast za szklane butelki wielokrotnego użytku — 1 zł. Kwota ta będzie doliczana do ceny produktu jako osobna pozycja na paragonie. Po zwrocie opakowania pieniądze zostaną nam zwrócone w gotówce lub w formie bonu do wykorzystania w sklepie.

System kaucyjny w Polsce nie będzie obligatoryjny, co oznacza, że producenci mogą nie wprowadzać swoich produktów do systemu. W takim przypadku będą jednak zobowiązani do uiszczania opłaty produktowej, która w 2025 r. wyniesie 10 groszy za kilogram opakowań wprowadzonych na rynek, a w 2026 r. wzrośnie do 3 zł. Nie trzeba było jednak długo czekać, zanim producenci zaczęli “eksperymentować” ze sprzedażą butelek o niestandardowej pojemności, co automatycznie dyskwalifikuje je z systemu kaucyjnego.

Takie butelki pojawiły się w Kauflandzie. Nie ma mowy o przypadku
W najnowszej gazetce promocyjnej Kauflandu pojawiła się “hitowa" nowość od Ustronianki, która trafi do sprzedaży 2 października — dzień po uruchomieniu trzymiesięcznego okresu przejściowego systemu kaucyjnego. Chodzi o wodę źródlaną w butelce o pojemności 3,001 l, czyli nieznacznie powyżej ustalonego limitu 3 litrów dla jednorazowych plastikowych butelek objętych systemem zwrotu.
Ustroniankę w symbolicznie powiększonej butelce będzie można kupić za 2,69 zł, a sieć wprost zachwala, że nie podlega ona systemowi kaucyjnemu.

Oferta nie pozostała niezauważona w sieci, a dyskusja o sposobach „ominięcia” systemu kaucyjnego rozgorzała m.in. na forum Wykop. Część użytkowników chwaliła producenta za pomysłowość i poddawała w wątpliwość ustawę “dziurawą jak sito”, podczas gdy inni krytykowali entuzjazm forumowiczów wobec popierania tego rodzaju “cwaniactwa”.
Ja tu widzę typową polską mentalność - jak postawią ci zakaz wjazdu, to nagle każdy polak będzie za wszelką cenę próbował wjechać - skwitował jeden z internautów.
Na ocenę efektywności systemu kaucyjnego w Polsce najlepiej poczekać do zakończenia okresu przejściowego i rzeczywistego wprowadzenia w sklepach opakowań objętych zwrotem.





































