Już niedługo zostanie uruchomiony w Polsce system kaucyjny i choć pomysł ten jest przyjmowany z entuzjazmem przez większość społeczeństwa, wciąż można znaleźć w nim sporo nieścisłości. Pierwotnie nowe regulacje miały zacząć obowiązywać od 2026 roku, ale ostatecznie przyśpieszono ich wdrożenie. Wydaje się jednak, że nie wszyscy są jeszcze gotowi na październik. Jedna luka sprawi, że automaty nie będą przyjmować wszystkich opakowań po napojach. O co dokładnie chodzi?
Za kilka miesięcy w życie wejdą przepisy, które w sposób istotny zmienią sposób funkcjonowania aptek w całej Polsce. Nowe regulacje budzą poważne wątpliwości środowiska farmaceutycznego, które apeluje o ich rewizję. Farmaceuci ostrzegają, że realizacja planowanych obowiązków może stanowić zagrożenie sanitarne, kolidować z misją zdrowotną aptek, a ponadto nie mieści się w granicach obowiązującego prawa farmaceutycznego.
Nowy system kaucyjny wciąż budzi więcej pytań niż odpowiedzi, a termin jego wdrożenia zbliża się nieubłaganie. Biedronka postanowiła nie czekać na gotowe rozwiązania – przygotowała własny plan działania. Co to oznacza dla klientów?
13 listopada 2024 roku producenci napojów w Polsce zawiązali spółkę akcyjną KAUCJA.PL – Krajowy System Kaucyjny. Jej celem będzie zarządzanie zwrotem i recyklingiem opakowań objętych systemem kaucyjnym. Inicjatywa łączy działania największych firm napojowych, zapewniając wsparcie technologiczne i logistyczne punktom handlowym w zbiórce opakowań. To ważny krok w kierunku realizacji celów środowiskowych oraz promowania zrównoważonego rozwoju.