RPP zdecydowała ws. stóp procentowych. Mocne zaskoczenie. Kredytobiorcy muszą to wiedzieć
Comiesięczne posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) to jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w kraju, na które z zapartym tchem czekają miliony kredytobiorców, oszczędzających i przedsiębiorców. Decyzja o wysokości stóp procentowych ma bezpośredni wpływ na raty kredytów, oprocentowanie lokat i ogólną kondycję gospodarki. Po miesiącach stabilizacji, październikowe posiedzenie Rady przyniosło nieoczekiwany zwrot akcji, który z pewnością zaskoczył większość analityków rynkowych.
Stopy procentowe, czyli pieniądz ma swoją cenę. Jak to działa?
Stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego, a w szczególności główna z nich, stopa referencyjna, to fundamentalne narzędzie w rękach banku centralnego, służące do kształtowania polityki pieniężnej państwa. W najprostszym ujęciu, jest to cena, po jakiej bank centralny pożycza pieniądze bankom komercyjnym.
Decyzja RPP o jej wysokości ma kaskadowy wpływ na całą gospodarkę. Podniesienie stóp procentowych sprawia, że pieniądz staje się "droższy". Banki komercyjne, płacąc więcej za pożyczki z NBP, same podnoszą oprocentowanie kredytów dla swoich klientów, co schładza akcję kredytową i konsumpcję, a w teorii powinno hamować inflację. Z drugiej strony, obniżka stóp procentowych czyni pieniądz "tańszym", co zachęca do brania kredytów na inwestycje i konsumpcję, stymulując wzrost gospodarczy.
Dla milionów Polaków spłacających kredyty hipoteczne o zmiennym oprocentowaniu, kluczowe znaczenie ma wskaźnik WIBOR, którego wysokość jest bezpośrednio powiązana z poziomem stóp procentowych NBP.
Miesiąc wyczekiwania po ostatniej pauzie
Ostatnie posiedzenie decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej miało miejsce na początku września 2025 roku. Wówczas główna stopa referencyjna wyniosła 4,75%. Choć wskaźnik wzrostu cen wyraźnie spadł w porównaniu do szczytów z poprzednich lat, wciąż utrzymywał się powyżej celu inflacyjnego NBP.
Analitycy byli zgodni, że Rada przyjęła strategię "poczekamy, zobaczymy", uzależniając dalsze ruchy od napływających danych makroekonomicznych, w szczególności od kolejnych odczytów inflacji i dynamiki wzrostu PKB. Większość ekonomistów prognozowała, że ten stan zawieszenia utrzyma się co najmniej do końca roku.
Decyzja RPP 8 października. Zaskoczenie na finiszu roku. Co to oznacza dla kredytobiorców?
Mimo niemal jednomyślnej prognozy analityków, którzy spodziewali się kolejnej pauzy, środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, 8 października 2025 roku, przyniosło prawdziwe zaskoczenie.
RPP, wbrew rynkowemu konsensusowi, zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Oznacza to, że główna stopa referencyjna NBP została obniżona z 4,75% do 4,50%. To pierwszy taki ruch od wielu miesięcy i wyraźny sygnał zmiany nastawienia w polityce pieniężnej. Decyzja ta oznacza, że RPP uznała, iż ryzyko spowolnienia gospodarczego jest obecnie większym zagrożeniem niż presja inflacyjna.
Dla kredytobiorców to dobra wiadomość – w perspektywie najbliższych miesięcy mogą spodziewać się symbolicznego spadku rat swoich kredytów opartych o wskaźnik WIBOR. Gorzej wygląda sytuacja oszczędzających, dla których obniżka stóp oznacza perspektywę jeszcze niższego oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych. Niespodziewany ruch RPP z pewnością wywoła ożywioną dyskusję na temat przyszłej ścieżki stóp procentowych w Polsce.
