Dla milionów kredytobiorców w Polsce nadchodzą zmiany, które mogą znacząco wpłynąć na domowe budżety. Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny zaskoczyła swoją decyzją – stopy procentowe znów idą w dół. Eksperci już wyliczają, o ile mogą spaść raty kredytów i kto najbardziej odczuje skutki tej decyzji. Czy oznacza to, że era wysokich rat wreszcie dobiega końca? Nie każdy odczuje ulgę natychmiast.
Rada Polityki Pieniężnej podjęła czwartą z rzędu decyzję o zmianie poziomu stóp banku centralnego, która systematycznie obniża podstawową cenę pieniądza w polskiej gospodarce. Cykl luzowania polityki monetarnej, który rozpoczął się jesienią, ma bezpośrednie przełożenie zarówno na koszty obsługi kredytów (w tym tych hipotecznych), jak i na oprocentowanie depozytów, a w dłuższym terminie – także na dynamikę inflacji. Jakie może mieć to konsekwencje dla kieszeni Polaków oraz przyszłego tempa wzrostu cen?
Po trzech obniżkach stóp procentowych rynek liczył na więcej. Jednak plany rządu na 2026 rok, nazwane przez członka Rady Polityki Pieniężnej „rozczarowującymi”, i ostrzeżenia agencji ratingowych stawiają dalsze cięcia pod znakiem zapytania. Wyjaśniamy, co ten zwrot akcji oznacza dla portfeli kredytobiorców.
Kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej ponownie rozbudziło dyskusję o przyszłości rynku finansowego. Obniżki stóp procentowych stały się faktem, ale to dopiero początek zmian, które w nadchodzących miesiącach mogą mocno wpłynąć na domowe budżety. Jakie konsekwencje czekają kredytobiorców? Nastroje na rynku są podzielone, a eksperci ostrzegają, że kluczowe decyzje dopiero przed nami. Czy obecne tendencje okażą się trwałym trendem, czy tylko chwilowym oddechem dla zadłużonych?
Rada Polityki Pieniężnej po letniej przerwie wraca do pracy. We wrześniu zapadnie decyzja, która może wpłynąć na domowe budżety milionów Polaków. Coraz więcej wskazuje na to, że stopy procentowe mogą zostać obniżone, choć nie wszyscy ekonomiści są pewni szybkiego ruchu ze strony Rady.
„Trzeba pamiętać, że wyższe stopy procentowe powodują, iż państwo płaci wyższe odsetki od obligacji” – mówi Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB. W rozmowie z Natalią Ziółkowską tłumaczy, dlaczego obniżka stóp we wrześniu jest realnym scenariuszem, kto zyska na tańszym kredycie, dlaczego lokaty tracą na znaczeniu i dlaczego to właśnie akcje mogą być największym beneficjentem nadchodzących zmian.
Pierwsze od 19 miesięcy obniżenie stóp procentowych to ulga dla kredytobiorców i szansa na zwiększenie dynamiki akcji kredytowej. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i już mówi się o szansach na kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej dot. stóp, a nawet o trwałym złagodzeniu polityki monetarnej. W rozmowie z PAP kwestię tę wyjaśnił członek RPP Ludwik Kotecki, który nakreślił najbardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższe miesiące.
W środę 2 kwietnia zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, podczas którego zadecydowano, co dalej z poziomem stóp procentowych w Polsce. Informacja okazuje się zgodna z oczekiwaniami ekonomistów i inwestorów. Pojawił się oficjalny komunikat z komentarzem i uzasadnieniem decyzji w tej sprawie.
Rada Polityki Pieniężnej zakończyła czwartkowe (16 stycznia) posiedzenie i podjęła decyzję dotyczącą stóp procentowych. Wiadomo, na jakim poziomie utrzyma się stawka oprocentowania w banku centralnym. Jak to wpłynie na wysokość rat kredytów?
Niższe stopy procentowe już w listopadzie? Decyzja Rady Polityki Pieniężnej rozwiewa wątpliwości. Wiadomo już, czy poziom utrzyma się po raz kolejny, a ekonomiści szacują przyszłość inflacji. Eksperci wciąż jednak czekają na czwartkową konferencję prezesa NBP, Adama Glapińskiego.
Wyższe prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski w 2024 i 2025 roku. Tak zadecydował Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR), szacując, że PKB Polski wzrośnie o 3,2 i 3,8 proc. Co będzie napędzać gospodarkę? Inwestycje. A co będzie wyzwaniem? Wysoki deficyt.
Już jutro Główny Urząd Statystyczny ogłosi tzw. szybki szacunek inflacji za sierpień. Czy po lipcowym skoku możemy spodziewać się kolejnych niespodzianek? Czy przed końcem roku ceny nareszcie zaczną zauważalnie spadać? Eksperci zdradzili również najnowsze prognozy ws. stóp procentowych.
Pod względem stóp procentowych Polsce bliżej do Serbii, niż Niemiec, i Rumunii niż Finlandii lub Austrii. Od października 2023 r. stopy procentowe, w tym główna - referencyjna - pozostają niezmienione. NBP od początku roku tonuje nastroje kredytobiorców, ale podczas ostatniej konferencji poświęconej sytuacji makroekonomicznej kraju skala zmiany retoryki RPP i prezesa Adama Glapińskiego zdziwiła nawet doświadczonych analityków.
Inflacja i wysokie ceny w sklepach nie odpuszczają. Ponad połowa Polaków boi się, że w najbliższym czasie będzie tylko gorzej. Analitycy Banku Pekao i PKO BP przyjrzeli się tej sprawie. Ceny wciąż będą rosnąć w 2025 roku?
Pierwszy tydzień miesiąca tradycyjnie oznacza kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Zapadła na nim kolejna decyzja co do wysokości stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego. Wybór Rady nie budzi zaskoczenia.
W czwartek 7 grudnia odbyła się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego. Nie tylko podsumował on, jak ostatnio przebiegała inflacja w naszym kraju, ale przedstawił też, co będzie się działo z cenami w ciągu kolejnych kwartałów. Złożył również ważną deklarację dotyczącą nowego rządu.
Początek grudnia oznacza kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Podjęta zostanie na nim decyzja dotycząca stóp procentowych. Wskazania ekspertów mówią o utrzymaniu obecnego poziomu; głównym czynnikiem wpływającym na decyzję ma być inflacja.
Prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział ostatnio zwiększanie udziału złota w polskich rezerwach walutowych. Z jego wypowiedzi wynika, że obniżki stóp procentowych nie nadejdą zbyt szybko. Kiedy możemy się tego spodziewać?
Pierwsze po wyborach parlamentarnych posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej jest już za nami. Prognozy analityków były różne. Kamil Pastor z PKO BP twierdził na łamach PAP, że RPP obniży stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Podobnego zdania byli ekonomiści banku Santander. Teraz już wiemy, że ten scenariusz się nie sprawdził.
W czwartek odbyła się kolejna konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Dzień wcześniej miało z kolei miejsce posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym utrzymano stopy procentowe na obecnym poziomie.
Na spotkaniu z mieszkańcami Pajęczna w woj. łódzkim, prezydent Andrzej Duda wypowiedział się na temat przyszłego obniżania stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Odniósł się także do tego, co spowodowało tak wysoką inflację.
Prezes NBP Adam Glapiński przekazał na dzisiejszej konferencji, że w grudniu oczekuje spadku inflacji do poziomu 6 proc. Zdradził również, że jest przyzwyczajony do bardzo skromnego poziomu życia.
Na środowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zapadła decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie. Analitycy zaczynają już wyczekiwać jesieni, gdy decyzje korzystne dla Polaków zapadną przed wyborami.Spełniły się również przewidywania ekspertów przed środowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej. Główna stopa procentowa wciąż wynosi 6,75 proc, zmianie nie ulegną również raty kredytów o zmiennej stopie.Zaskoczenia nie ma, jednak o ciekawej sytuacji wśród ekonomistów pisze Business Insider. Według analityków PKO Research, najciekawiej ma być w marcu.
Według ekspertów, na wtorkowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian. Tym samym ma nie być powtórki działań amerykańskiego Fed i Europejskiego Banku Centralnego.Od września główna stopa wynosi 6,75 proc. Eksperci od października uznają, że Rada - choć oficjalnie nie zakończyła cyklu podwyżek - jest obecnie w trybie “wait and see”.
We wrześniu, podczas posiedzenia, członkowie Rady Polityki Pieniężnej postanowili podnieść stopy procentowe o 25 pb. Prezes NBP Adam Glapiński zabrał głos w sprawie podwyżek.