Limit przebywania na L4. Po tym terminie zgłoś się do ZUS, inaczej stracisz umowę i pieniądze

Zwolnienie lekarskie, znane potocznie jako L4, to nieodłączna część życia zawodowego. Stanowi ochronę dla pracownika w przypadku choroby, gwarantując mu możliwość powrotu do zdrowia bez obaw o utratę pracy. Warto jednak pamiętać, że przepisy przewidują limit przebywania na L4. Po upływie określonego terminu trzeba podjąć odpowiednie kroki. Inaczej konsekwencje będą opłakane.
Tyle można przebywać na zwolnieniu lekarskim
Długość zwolnienia lekarskiego: zaskakujący limit. Wielu pracowników myśli, że mogą chorować tak długo, jak tego potrzebują. Rzeczywistość jest jednak bardziej skomplikowana. Zgodnie z prawem, długość zwolnienia lekarskiego nie może przekroczyć 182 dni, co stanowi maksymalny okres, w którym pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego.
Po upływie tego czasu ubezpieczony nie otrzymuje już wynagrodzenia za czas choroby ani zasiłku chorobowego. Taki limit ma na celu motywowanie do powrotu do aktywności zawodowej i ograniczenie długotrwałej nieobecności. Warto jednak pamiętać, że okres ten jest liczony od momentu, w którym pracownik jest niezdolny do pracy, a nie od dnia rozpoczęcia choroby. Warto jednak pamiętać, że w niektórych przypadkach zwolnienie lekarskie może trwać dłużej.
Limit 182 dni jest wydłużany do 270 dni, jeżeli niezdolność do pracy jest spowodowana ciążą lub gruźlicą. Limit ten obejmuje wszystkie kolejne zwolnienia, jeśli przerwa między nimi nie przekroczy 60 dni (dłuższa przerwa rozpoczyna nowy okres zasiłkowy). Liczone są wszystkie dni kalendarzowe, również weekendy i święta. Jeżeli natomiast niezdolność do pracy następuje po ustaniu ubezpieczenia chorobowego, limit wynosi 91 dni.

Po przekroczeniu limitu L4 musisz podjąć odpowiednie kroki
Niestety, niewykonanie odpowiednich działań po przekroczeniu 182 dni zwolnienia lekarskiego może prowadzić do poważnych konsekwencji. Bez złożenia wniosku o świadczenie rehabilitacyjne pracownik traci źródło dochodu. Zgodnie z polskim Kodeksem pracy pracodawca ma prawo do rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia po wyczerpaniu zasiłku chorobowego.
Oznacza to, że pracownik może stracić pracę, gdy jego nieobecność z powodu choroby przedłuży się. Jest to jeden z najczęstszych powodów rozwiązania umowy z pracownikami na długotrwałych zwolnieniach. Warto pamiętać, że pracodawca nie może zwolnić pracownika, który jest niezdolny do pracy z powodu choroby, przez pierwsze 182 dni. Nie ma też możliwości rozwiązania umowy, gdy pracownik jest na urlopie.
ZOBACZ TAKŻE: Do 31 października i ani dnia dłużej. Wielu Polaków musi złożyć ten dokument, inaczej ZUS zawiesi wypłaty
Po tym terminie musisz zgłosić się do ZUS. Inaczej konsekwencje będą opłakane
Długotrwałe zwolnienie lekarskie jest jednak traktowane inaczej, szczególnie gdy pracownik nie podejmuje dalszych kroków w celu ubiegania się o świadczenie rehabilitacyjne, które pozwoliłoby mu wrócić do zdrowia i do pracy. Właśnie dlatego tak ważne jest monitorowanie czasu trwania L4 i podjęcie odpowiednich działań w odpowiednim momencie.
Po wyczerpaniu limitu 182 dni sytuacja pracownika ulega znaczącej zmianie. Nie może on już liczyć na zasiłek chorobowy. Wówczas niezbędne jest podjęcie dalszych kroków, aby uniknąć problemów i zapewnić sobie płynność finansową. Kluczowe jest złożenie wniosku o świadczenie rehabilitacyjne. Jest to zasiłek wypłacany przez ZUS, który ma na celu wsparcie pracownika w procesie rekonwalescencji.
Świadczenie to można pobierać maksymalnie przez 12 miesięcy i jest ono przyznawane, gdy pracownik ma szansę na powrót do pracy po zakończeniu rehabilitacji. Aby uzyskać świadczenie, konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wniosek ten powinien być dostarczony na co najmniej sześć tygodni przed zakończeniem zwolnienia lekarskiego.



































