biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > 30 lat pracy jak krew w piach. Taką emeryturę dostanie słynna pisarka. Ta kwota to nie żart
Angelika Czarnecka
Angelika Czarnecka 07.10.2025 12:30

30 lat pracy jak krew w piach. Taką emeryturę dostanie słynna pisarka. Ta kwota to nie żart

Manuela Gretkowska
Jakub Kaminski/East News

Temat głodowych emerytur w środowisku artystycznym powraca jak bumerang, obnażając systemową lukę w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Historie znanych twórców, których świadczenia po dziesiątkach lat pracy artystycznej wynoszą kilkaset lub nawet kilkadziesiąt złotych, budzą szok i niedowierzanie. Najnowszym i wyjątkowo jaskrawym przykładem jest sprawa Manueli Gretkowskiej - jednej z najpoczytniejszych polskich pisarek, która poinformowała o wysokości swojej prognozowanej emerytury. Ta kwota to symboliczny policzek dla całego środowiska.

Systemowa pułapka. Dlaczego praca twórcza nie liczy się do emerytury?

Problem z emeryturami artystów leży w samej konstrukcji systemu ZUS, który jest historycznie przystosowany do realiów pracy etatowej, a nie do specyfiki wolnych zawodów. Praca twórcza charakteryzuje się nieregularnością dochodów i różnorodnymi formami zatrudnienia. 

Artyści, pisarze, muzycy czy aktorzy często pracują na podstawie umów o dzieło, które przez wiele lat w ogóle nie podlegały oskładkowaniu. Ci, którzy decydują się na prowadzenie działalności gospodarczej, zazwyczaj opłacają składki od najniższej możliwej podstawy, aby poradzić sobie z bieżącymi obciążeniami. W efekcie, mimo aktywnego życia zawodowego i tworzenia dzieł, które stanowią część dorobku narodowego, kapitał gromadzony na ich indywidualnych kontach emerytalnych jest znikomy. 

To prowadzi do absurdalnych sytuacji, w których po latach pracy ich świadczenie jest wielokrotnie niższe od gwarantowanej przez państwo minimalnej emerytury, która w 2025 roku wynosi 1878,91 zł brutto.

świadczenie ZUS
Fot. Marek Bazak/East News

Tantiemy z bibliotek. Rząd pracuje nad rozwiązaniami dla tych twórców

W odpowiedzi na dramatyczną sytuację finansową pisarzy rząd pracuje nad rozwiązaniami, które mają stanowić dodatkowe źródło dochodu dla twórców. Jednym z nich jest nowelizacja prawa autorskiego, zakładająca dwukrotne zwiększenie wynagrodzeń z tytułu darmowych wypożyczeń ich książek w bibliotekach publicznych. 

Mechanizm ten, znany jako Public Lending Right, ma na celu finansowe rekompensowanie autorom potencjalnej utraty zysków ze sprzedaży, gdy ich dzieła są udostępniane za darmo. Roczna pula środków na ten cel ma wzrosnąć do ponad 10 milionów złotych. Pieniądze te, dzielone między tysiące autorów, tłumaczy i wydawców, z pewnością będą stanowić pewne wsparcie. 

Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że jest to jedynie próba załagodzenia problemu, a nie jego systemowe rozwiązanie. Tantiemy, choć potrzebne, nie wpłyną na wysokość przyszłych emerytur i nie zlikwidują luki w systemie ubezpieczeń społecznych, która pozostawia artystów bez godnego zabezpieczenia na starość.

Książki
Fot. Artem Beliaikin/Pexels/CanvaPro

30 lat pracy i taka emerytura. Manuela Gretkowska ujawniła gorzką prawdę o świadczeniu

Nic tak nie obrazuje patologii systemu, jak konkretny, ludzki przypadek. Twarzą problemu głodowych emerytur artystów stała się ostatnio Manuela Gretkowska – jedna z czołowych postaci polskiej literatury współczesnej, autorka ponad 30 książek, które przełożono na 8 języków obcych, scenarzystka, felietonistka i założycielka polskiej Partii Kobiet.

Pisarka, która, jak sama podkreśla, przez 30 lat sumiennie opłacała składki do ZUS, po osiągnięciu 60. roku życia otrzymała z urzędu prognozę swojego przyszłego świadczenia. Kwota, która widnieje na dokumencie, jest nie tylko szokująca, ale wręcz upokarzająca – to 44 złote i 50 groszy miesięcznie

Ta absurdalna suma nie jest wynikiem błędu, a jedynie zimną, matematyczną kalkulacją opartą na zgromadzonym kapitale. Historia Manueli Gretkowskiej to symboliczny dowód na to, jak polskie państwo wycenia dekady pracy twórczej. To gorzka prawda o systemie, który nie zapewnia bezpieczeństwa tym, którzy poświęcili swoje życie na wzbogacanie kultury narodowej.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: