Polacy latają tam na potęgę. Na miejscu czekają na nich kosmiczne opłaty za wejście na plażę
Co najbardziej przeszkadza nam na wakacjach? W czasie urlopu każdy chce odpocząć i zapomnieć o wszelkich troskach. Z tego powodu wiele osób decyduje się spędzić go za granicą, w jakiś słonecznym, nadmorskim raju. Okazuje się jednak, że nie wszędzie wylegiwanie się na plaży będzie tak proste jak w Polsce. W tym miejscu opłata za wejście na wybrzeże to dopiero początek wyzwań.
Wakacje w raju? Możesz jeszcze zatęsknić za Bałtykiem
W ostatnich latach koszty wypoczynku nad polskim morzem znacznie wzrosły. W efekcie przy praktycznie takim samym budżecie możemy wyjechać do Hiszpanii czy Chorwacji, gdzie nie będziemy musieli przejmować się kapryśną pogodą. Szczególnym zainteresowaniem Polaków cieszą się włoskie destynacje, ale warto pamiętać, że za granicą mogą obowiązywać zasady, którymi nie musieliśmy przejmować się kraju.
Takich zasad nie brakuje również we Włoszech. O czym koniecznie trzeba wiedzieć, zanim wyjdziemy na plażę? Niektóre przepisy mogą nas zaskoczyć, a ceny — zwalić z nóg. Jeden zwyczaj przeniósł się także do Polski, choć nie jest u nas szczególnie popularny.
Musisz o tym wiedzieć, zanim polecisz do Włoch
Lot na słoneczny półwysep może jeszcze nie gwarantować nam idealnych wakacji. Na włoskich plażach obowiązuje szereg zakazów, takich jak zakaz palenia, zakaz wyprowadzania psów, czy zakaz używania ręczników plażowych. W trosce o środowisko naturalne, dozwolone są jedynie maty, do których nie przylepi się piasek. Za złamanie ww. zasad, grozi nam kara w wysokości minimum 100 euro.
Nawet we Włoszech może nas również dopaść zmora wszystkich plażowiczów: inni plażowicze. Okazuje się jednak, że prawdopodobnie nie uraczymy widoku “morza parawanów”, ponieważ obowiązuje dzienny limit odwiedzających, dlatego warto zarezerwować pobyt z wyprzedzeniem. Sposobem na uniknięcie tłumów mogą okazać się również tzw. plaże VIP, które możemy znaleźć także w Polsce. Przyjdzie nam jednak słono zapłacić za taką przyjemność.
Ile kosztuje wejście na plażę we Włoszech? Polacy marzą o takiej wypłacie
Opłata za wejście na plażę to we Włoszech dość powszechny zwyczaj. Nie zawsze będziemy musieli zapłacić za pobyt na wybrzeżu, ale warto być na to przygotowanym. Jak podaje Radio Zet, średnia cena pobytu na włoskiej plaży to około 32-35 euro za dzień, dla dwóch osób. Ceny mogą się jednak wahać zależnie od miejsca, ponieważ w Sabaudii będzie to 45 euro, w Gallipolii 90 euro, a na Sardynii z naszego portfela może zniknąć nawet 120 euro.
Ceny pobytu na płatnej plaży to jednak niewielki wydatek w porównaniu do plaży VIP. Wypoczywając w takim miejscu, możemy liczyć na szereg udogodnień, takich jak własna wyznaczona przestrzeń z parasolem, leżakami czy nawet łóżkami. W Toskanii możemy również znaleźć ofertę z prywatnym sejfem na wyposażeniu. Taka przyjemność ma jednak swoją cenę. Przykładowa oferta eleganckiego hotelu z Toskanii oferuje miejsce na plaży w cenie 560 euro dziennie. NA Szmaragdowym Wybrzeżu w podobnej cenie (550 euro) turyści mogą również zamówić posiłek w cenie do 230 euro.
Absolutnym rekordzistą pozostaje jednak plaża w Versilii. Dziesięć osób może tak wynająć “imperialny namiot” tuż przy morzu, wyposażony w cztery łóżka, cztery leżaki oraz stół z kompletem krzeseł. Za takie miejsce wypoczynkowe zapłacimy 1500 euro.
Ile kosztuje plaża VIP w Polsce?
Co ciekawe, z plaży VIP można skorzystać również w Polsce, choć nie jest to jeszcze popularna usługa. Kto marzy o luksusowych wakacjach, może odwiedzić, chociażby Wave Międzyzdroje Resort&SPA. Obiekt ten został nagrodzony European Property Award 2022/23 w Londynie.
Ile będzie nas kosztować przyjemność w postaci wypoczynku na plaży w stylu VIP i na jakie udogodnienia możemy liczyć? Goście hotelu mogą tutaj wynająć leżak za “jedyne” 99 zł, baldachim za 379 zł czy specjalny “zestaw wypoczynkowy”: baldachim z butelką Dom Perignon Blanc 2013 0,75 l + plater owoców za… 1999 zł. W przypadku gości spoza hotelu ceny te dodatkowo wzrastają.
