Nigdy nie popełniaj tych błędów przy płaceniu kartą. Konsekwencje mogą być opłakane
Choć bezgotówkowe transakcje to ogromna wygoda, niosą za sobą również ryzyka, o których klienci banków muszą pamiętać, by nie stracić środków i nie paść ofiarą cyberprzestępców. O tych zasadach bezwzględnie powinniśmy pamiętać podczas płacenia kartą. Popełnienie tych błędów może mieć opłakane konsekwencje.
Polacy pokochali mobilne płatności
Polski rynek finansowy przechodzi dynamiczną transformację, w której centrum znajdują się płatności cyfrowe i bankowość mobilna. Z najnowszych danych Związku Banków Polskich wynika, że liczba aktywnych użytkowników aplikacji mobilnych banków przekroczyła 25 milionów osób, a z bankowości elektronicznej i mobilnej korzysta już ponad połowa Polaków. To nie tylko imponujące statystyki, ale też dowód na to, że Polacy szybko adaptują nowoczesne technologie finansowe. Co ciekawe, w ciągu zaledwie dziesięciu lat odsetek transakcji bezgotówkowych kartami (w terminalach POS lub internecie) wzrósł z 60% do 94%, a tylko 6% to wypłaty gotówki w bankomacie.
Do tej rewolucji znacząco przyczyniło się wprowadzenie kart zbliżeniowych i rozwój sieci ich akceptacji. Coraz większą popularność zyskują także płatności mobilne (np. Google Pay, BLIK czy rozwiązania oparte na technologii HCE), stanowiące już ponad 13% wszystkich transakcji zbliżeniowych. Ta wygoda i szybkość realizacji transakcji sprawia, że klienci rzadziej odwiedzają oddziały banków, co przekłada się na cyfryzację i transformację tradycyjnych kanałów bankowości. Jednak za wygodą cyfrowego świata idą także nowe wyzwania w zakresie bezpieczeństwa.

Na te pułapki muszą uważać Polacy. Konsekwencje mogą być opłakane
Wzrost liczby użytkowników bankowości elektronicznej i płatności mobilnych nie umknął uwadze cyberprzestępców, którzy nieustannie udoskonalają swoje metody. Jednym z najpopularniejszych zagrożeń jest phishing, czyli wyłudzanie poufnych danych (w tym haseł, loginów czy kodów PIN) poprzez podszywanie się pod zaufane instytucje, na przykład banki. Przestępcy wykorzystują w tym celu spreparowane strony internetowe, fałszywe maile i SMS-y (smishing), a nawet kody QR, które kierują do serwisów wyłudzających dane.
Kolejnym poważnym zagrożeniem, zwłaszcza w kontekście kart płatniczych, jest skimming, polegający na kopiowaniu danych z paska magnetycznego karty za pomocą specjalnych nakładek montowanych na bankomatach. Aby poznać kod PIN, przestępcy często używają miniaturowych kamer lub fałszywej klawiatury.
Warto także pamiętać o szkodliwym oprogramowaniu (malware), które może śledzić działania na zainfekowanym urządzeniu, wykradając dane logowania. W dobie tak zaawansowanych zagrożeń kluczowa jest świadomość i czujność, ponieważ to błędy i przeoczenia klientów, wynikające często z pośpiechu lub niewiedzy, są jednym z najsłabszych ogniw systemu bezpieczeństwa.
Płacisz kartą? Koniecznie o tym pamiętaj, jeden błąd może słono kosztować
W obliczu rosnącej liczby zagrożeń, w parze z popularnością bankowości elektronicznej, musi iść większa odpowiedzialność klientów, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę karty i kodu PIN (Personal Identification Number). Podstawowa zasada brzmi: nigdy nie przechowuj kodu PIN razem z kartą ani nie zapisuj go w sposób, który pozwoliłby skojarzyć go z kartą, na przykład w portfelu czy telefonie. Najlepiej jest zapamiętać PIN, a jeśli to niemożliwe, zapisać go w formie niepozwalającej na jego identyfikację.
Warto także zmienić otrzymany pierwszy, często przypadkowy, numer PIN na własną, łatwiejszą do zapamiętania kombinację. Nasz kod nie powinien składać się z informacji, które są powszechnie znane lub łatwe do znalezienia w internecie. Nie należy oczywiście ustawiać kombinacji, takich 1234 czy 1111. Podczas dokonywania transakcji kartą, zwłaszcza w sklepie czy w bankomacie, należy zachować szczególną czujność. Nigdy nie wolno tracić karty z pola widzenia, aby uniemożliwić jej skopiowanie przez nieuczciwego sprzedawcę. W momencie wprowadzania PIN-u zawsze należy zasłonić klawiaturę ręką, by nie zarejestrowała go kamera ani nie podejrzeli inni.
W trakcie płacenia kartą w sklepie czy w jakimkolwiek innym miejscu, warto również dokładnie zwrócić uwagę na informacje wyświetlane na terminalu. Zawsze przez dokonaniem transakcji powinniśmy zweryfikować, czy kwota pojawiająca się na urządzeniu jest właściwa. W wielu przypadkach sprzedawcy wpisują je ręcznie, a o pomyłkę nietrudno - wystarczy drobny błąd, taki jak chociażby nadprogramowe zero, które zmieni 50 zł na 500 zł.
ZOBACZ TAKŻE: Nowe informacje ws. kradzieży z kont Santandera. Złodzieje wykorzystali niewiedzę Polaków