Skarbówka zalana zgłoszeniami. Muszą weryfikować każdą sprawę

Urzędy skarbowe w Polsce, skupione w ramach Krajowej Administracji Skarbowej, przeżywają prawdziwe oblężenie. W pierwszej połowie 2025 roku do KAS wpłynęło ponad 37,2 tysiąca zgłoszeń dotyczących potencjalnych naruszeń prawa podatkowego. Choć skala zjawiska jest imponująca, zdecydowana większość tych doniesień nie znajduje ostatecznie potwierdzenia w rzeczywistości — kto stoi za masowymi donosami?
Polacy masowo zgłaszają w Urzędzie Skarbowym
Lawina zgłoszeń do skarbówki, która w pierwszej połowie 2025 roku osiągnęła poziom 37,2 tysiąca, potwierdza wyraźny trend wzrostowy w aktywności Polaków w informowaniu o potencjalnych nieprawidłowościach podatkowych. Ten wynik jest wyższy nie tylko niż w pierwszej połowie 2024 roku (35,7 tysiąca), ale również niż dwa lata wcześniej (35,1 tysiąca), co daje wzrost na poziomie 6 proc. w perspektywie dwóch lat. Skarbówka, by ułatwić kontakt z urzędami, rozbudowała i udostępniła liczne kanały, za pośrednictwem których można składać donosy – w tym Krajowy Telefon Interwencyjny KAS, pocztę elektroniczną, a nawet aplikację mobilną e-Paragony oraz specjalny formularz na stronie Ministerstwa Finansów.
Łatwość złożenia anonimowego zgłoszenia, co jest dziś powszechnie akceptowane, bez wątpienia zachęca do tej formy "obywatelskiej" kontroli. Statystyki dotyczące skuteczności tych doniesień stanowią łyżkę dziegciu w beczce miodu. Na przykład Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie odnotowała, że w pierwszej połowie 2025 roku faktyczne nieprawidłowości zostały potwierdzone jedynie w 4,5 proc. zgłoszeń. Nawet jeśli uwzględnimy średnią z lat 2023-2025, skuteczność wciąż wynosi zaledwie 7,5 proc.
W niektórych regionach, jak w Białymstoku czy Małopolsce, urzędnicy szacują, że od 75 do nawet 90 proc. anonimowych donosów ostatecznie trafia do akt bez dalszych działań, ponieważ nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Urzędnicy zdradzają, jakie pobudki kierują obywatelami, którzy decydują się złożyć donos do skarbówki.
Prywatne animozje jednym z głównych motywów donosów do skarbówki
Choć oficjalne statystyki KAS nie wskazują wprost na powody składania zgłoszeń, to urzędnicy nieoficjalnie przyznają, że za rosnącą liczbą donosów często stoją osobiste porachunki. Wiele doniesień jest składanych impulsywnie, pod wpływem emocji, złości lub zwykłej zazdrości. Dane z 2023 roku, o których informował m.in. "Fakt", wskazują, że najczęściej na potencjalne naruszenia prawa podatkowego donoszą byli partnerzy, sąsiedzi, a także kontrahenci.
Zgłoszenia dotyczą szerokiego spektrum uchybień – od zatajania dochodów z najmu i pracy „na czarno” (czyli bez oficjalnego zgłoszenia i odprowadzania danin publicznych), aż po próby weryfikacji źródeł majątku. Pomimo niskiej skuteczności, skarbówka i urzędy skarbowe są zobligowane do weryfikacji każdego sygnału, nawet anonimowego. Każde zgłoszenie generuje konieczność uruchomienia procedury, choćby wstępnej, co pochłania czas i zasoby urzędników.
W kontekście tak dużej liczby donosów o niskim wskaźniku potwierdzenia faktycznych nieprawidłowości rośnie obciążenie pracą i ryzyko odciągnięcia zasobów od bardziej priorytetowych działań kontrolnych, np. w obszarze VAT, PIT i CIT, które stanowią główne źródła dochodów budżetowych. Duża liczba donosów zaczyna stawać się poważnym problemem administracyjnym w państwie.
Weryfikacja zgłoszeń a efektywność skarbówki
Fakt, że Krajowa Administracja Skarbowa zmuszona jest do analizowania ponad 37 tysięcy zgłoszeń w zaledwie pół roku, stawia przed nią wyzwanie związane z zarządzaniem ograniczonymi zasobami. Jak przyznają urzędnicy, znaczna część zgłaszających dysponuje ograniczoną wiedzą prawną lub nie jest w stanie dostarczyć szczegółów i kontekstu danej sytuacji.
W efekcie większość czasu pracy poświęconego na weryfikację donosów kończy się bez rezultatu w postaci wykrycia faktycznego naruszenia prawa. Niewielki odsetek potwierdzonych spraw sugeruje, że obecny system zgłaszania informacji sygnalnych, choć teoretycznie zwiększa świadomość obywateli i otwiera łatwiejsze kanały kontaktu, ma w dużej mierze charakter instrumentalny.
Duża liczba donosów staje się obciążeniem administracyjnym. Ich skuteczność, oscylująca w ostatnich latach wokół zaledwie kilku procent (z uwzględnieniem danych ze Szczecina, gdzie w I półroczu 2025 r. potwierdzono 4,5 proc. zgłoszeń), pokazuje, jak dalece KAS musi selekcjonować napływające informacje. Być może większy nacisk na edukację podatkową sygnalistów lub mechanizmy prewencyjne pozwoliłyby na bardziej efektywne wykorzystanie tej "obywatelskiej" kontroli, zamiast marnowania czasu na weryfikację doniesień wynikających głównie z osobistych animozji.

































