Przekroczysz tę kwotę, będą kontrole. Urząd Skarbowy będzie monitorować transakcje kartą

Od 1 stycznia 2026 r. każda osoba, która wyda kartą ponad 25 tys. euro rocznie, trafi na radar skarbówki. Banki będą comiesięcznie raportować szczegóły transakcji do urzędu skarbowego. To nowe narzędzie w walce z szarą strefą, ale dla wielu oznacza ryzyko kontroli.
- Limit dla osób fizycznych: 25 000 euro rocznie (ok. 2083 euro miesięcznie).
- Dla firm nie będzie progów – każda transakcja kartą trafi do fiskusa.
- Banki będą przesyłać dane co miesiąc, a nie raz w roku.
- Skarbówka porówna wydatki z deklarowanymi dochodami.
- Możliwe kontrole i wezwania do wyjaśnień w razie rozbieżności.
Co się zmieni od 2026 roku?
Nowe przepisy wprowadzą obowiązek miesięcznego raportowania wydatków kartą przez banki i operatorów płatności. Do urzędu skarbowego trafią dane o numerze karty, powiązanych kontach i łącznych obciążeniach. Dotyczyć to będzie każdego, kto w ciągu roku przekroczy próg 25 tys. euro. Fiskus uzyska niemal bieżący wgląd w styl życia obywateli i możliwość szybkiego reagowania w razie podejrzeń o ukrywanie dochodów.

Co to oznacza dla firm i konsumentów?
Dla przedsiębiorców zmiany są jeszcze bardziej dotkliwe – znikają progi raportowe. Każda płatność kartą firmową będzie raportowana, niezależnie od kwoty. To oznacza konieczność skrupulatnego rozdzielania wydatków służbowych i prywatnych. Konsumenci indywidualni, którzy przekroczą 25 tys. euro rocznie, mogą spodziewać się porównania ich wydatków z danymi z PIT-u – a jeśli pojawią się rozbieżności, urząd wezwie do wyjaśnień.
Jak się przygotować?
Eksperci radzą już teraz śledzić własne wydatki kartą i sprawdzać, czy zbliżamy się do nowego limitu. Warto zachować dokumentację dużych transakcji – faktury, umowy, potwierdzenia płatności – by móc w razie potrzeby udowodnić źródło środków. Przedsiębiorcy powinni konsekwentnie rozdzielać karty i wydatki firmowe oraz regularnie aktualizować dokumentację księgową.
Dzięki przygotowaniu i transparentności, kontakt z fiskusem może ograniczyć się do formalności – ale bez nich ryzyko stresujących kontroli znacznie wzrośnie.

Źródło:
scalaobra.pl



































