biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Wyższy podatek na tytoń w UE? Ten kraj chce go wprowadzić
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 24.05.2025 10:56

Wyższy podatek na tytoń w UE? Ten kraj chce go wprowadzić

flaga Holandii
Fot. MabelAmber/Pixabay

To Polska miałaby zainicjować wprowadzenie nowej dyrektywy akcyzowej na wyroby tytoniowej. Tego chce Holandia, która naciska na polską prezydencję w Radzie Unii, i Komisarz UE, Wopke Hoekstra. Celem dyrektywy miałoby być zrównanie cen na terenie UE. Drastyczna podwyżka podatków w Unii Europejskiej bezpośrednio wpłynęłaby na ceny wyrobów tytoniowych w 20 krajach członkowskich, w tym w Polsce. 

Holandia naciska na przyspieszenie prac nad unijną dyrektywą i wzrost podatków na tytoń w UE

Pomysł nowelizacji unijnej dyrektywy akcyzowej pojawił się w Komisji Europejskiej jeszcze w 2022 roku. Jak informował Financial Times, unijne minima miały wzrosnąć z 1,80 euro do 3,60 euro, ale rosnące wyzwania geopolityczne, w tym wojna w Ukrainie, sprawiły, że prace wstrzymano. Dzisiaj jednak temat powrócił, a akcyza ponownie mają zostać podniesione nawet o 100 procent.

Warto zaznaczyć, że nowa dyrektywa, jeśli wejdzie w życie, nie będzie mieć wpływu na ceny, jakie zapłacą palacze w Holandii i Danii, która ma objąć prezydencję w Radzie UE po Polsce. Akcyza i ceny wyrobów tytoniowych są tam bowiem jednymi z najwyższych w Unii i nie będzie potrzeby dostosowania ich do nowego minimum. W Holandii akcyza za paczkę papierosów wynosi 7,66 euro, a w Danii 5,27 euro. Mieszkańcy tych krajów muszą głęboko sięgnąć do kieszeni.

Dorota Sierakowska, Adam Glapiński, Krzysztof Paszyk
Rządowy program do kosza? Dorota Sierakowska dla BiznesInfo: „Pojawiają się głosy krytyki”
Przejęcie Santandera pod okiem rządu. Ministerstwo ujawnia kulisy Wyciekły plany właściciela Żabki. Szykuje się przejęcie roku

Dyrektywa akcyzowa na wyroby tytoniowe do zmiany?

To właśnie gabinet Holendra Wopke Hoekstry odpowiada za kształt nowej dyrektywy tytoniowej. Badanie przeprowadzone przez Kantar na zlecenie VSK w kwietniu 2025 roku pokazuje, że niemal 40 proc. papierosów w jego ojczyźnie pochodzi zza granicy. Dotyczy to również 60 proc. tytoniu do samodzielnego skręcania. Wyrównanie cen wyeliminowałoby problem drożyzny w Danii i Holandii, gdzie za paczkę papierosów trzeba zapłacić kolejno ok. 40-50 zł, a fiskus mógłby zyskać na sprzedaży krajowej. Dla porównania średnia cena papierosów w Unii Europejskiej to nieco ponad 26 zł (6,21 euro), według Tax Foundation, a w Polsce: zaledwie 20,82 zł (4,72 euro).

Pomysł przedstawienia wniosku o zmianę dyrektywy akcyzowej jeszcze tej wiosny, jak podaje Euractiv, Wopke Hoekstra miał przedstawić europosłom podczas śniadania w Strasburgu z unikną Podkomisją ds. Podatkowych (FISC). Nie wszystkie państwa członkowskie są jednak za wprowadzeniem nowych minimów w ramach tzw. Tobacco Excise Directive (TED).

Stanowisko Hoekstry może być niezgodne z jego szefową, przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, ponieważ rewizja dyrektywy dotyczącej podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych (TED) nie jest częścią programu prac Komisji na 2025 rok – dodaje Euractiv.

13 państw członkowskich UE podpisało list ws. zmiany dyrektywy akcyzowej

Znowelizowanie dyrektywy TED będzie wymagało jednomyślności państw członkowskich, spośród których już 13 podpisało list popierający nową wysokość akcyzy. Euractiv zaznacza jednak, że uzyskanie zgodności może być trudne, ponieważ niektóre kraje będą nią bardziej dotknięte. Nowa dyrektywa nie wpłynie na ceny m.in. Holandii, której rząd krytykuje organ wykonawczy UE za szkodliwe opóźnienia w tym zakresie. Sprawa ta jest szczególnie trudna dla Polski, nic więc dziwnego, że do tej pory nie podpisała jeszcze listu, podobnie jak 10 innych państw członkowskich.

Spośród państw członkowskich UE, cztery opowiedziały się już przeciwko dyrektywie: Włochy, Grecja, Rumunia i Luksemburg. List podpisały natomiast przede wszystkim te kraje, w których zmiana wywołałana nową wysokością akcyzy będzie nieznaczna: Austria, Belgia, Bułgaria, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Irlandia, Hiszpania, Słowacja, Łotwa i, oczywiście Holandia. Zmiany objęłyby aż 20 państw UE, a tylko w siedmiu krajach ceny w ogóle by nie wzrosły, ponieważ już teraz nowe unijne minima pozostają spełnione, nierzadko z nawiązką.

Co bardzo istotne, polska prezydencja w UE zakończy się za nieco ponad miesiąc (z końcem czerwca 2025 roku), a Dania z pewnością zaakceptowałaby zmiany dotyczące podwyżki. Polska miałaby tymczasem szansę zorganizować maksymalnie jedno spotkanie w tej sprawie, a ewentualne późniejsze skuteczne blokowanie pracy nad projektem mogłoby okazać się wyjątkowo trudne.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: