Chińczycy chcą kupić niemieckiego giganta. Tę transakcję mogą odczuć polscy operatorzy

Chiński gigant e-commerce JD.com przejmie większościowy pakiet akcji w Ceconomy AG, właścicielu sieci sklepów obecnych także w Polsce. Wartość tej transakcji szacowana jest na około 4 miliardy euro. Przejęcie to zapewni JD.com natychmiastowy dostęp do sieci ponad 1000 sklepów stacjonarnych w Europie – w 11 krajach europejskich, co będzie miało wpływ na pracę również polskich operatorów.
Jest zgoda na przeprowadzenie transakcji
Transakcja zapoczątkowana w lipcu 2025 roku, została już wstępnie zaakceptowana. Niemiecki Federalny Urząd Kartelowy nie zgłosił zastrzeżeń antymonopolowych wobec transakcji, podając jako argument dotychczas marginalną obecność JD.com w kraju. Decyzja ostateczna wciąż należy do niemieckiego rządu, który musi ocenić przejęcie pod kątem bezpieczeństwa strategicznego państwa; minister gospodarki ma prawo zawetować transakcję.
W uzasadnieniu prezes urzędu, Andreas Mundt, wskazał, że chiński koncern do tej pory działał na rynku niemieckim w bardzo ograniczonym zakresie, między innymi za pośrednictwem sklepu internetowego Joybuy, co sprawia, że fuzja nie budzi zastrzeżeń antykonkurencyjnych. Oferta przejęcia, złożona w lipcu, opiewała na kwotę 4 mld euro. Mimo pozytywnej opinii regulatora ostateczna decyzja spoczywa w rękach niemieckiego rządu. W jaki sposób chiński gigant chce zdobywać europejski rynek i jak odczują to operatorzy w Polsce?
Chiński gigant chce przejąć właściciela sklepów MediaMarkt
Chiński gigant e-commerce JD.com, będący jednym z największych graczy w Chinach i globalnym konkurentem dla Amazona i Alibaby, generuje roczne przychody przekraczające 150 miliardów dolarów. Spółka słynie z zaawansowanej sieci logistycznej i wykorzystania sztucznej inteligencji (AI) do obsługi setek milionów klientów w Azji.
Przejęcie Ceconomy (właściciela MediaMarkt i Saturn) nie jest przypadkowe, lecz stanowi element strategicznego planu ekspansji na Stary Kontynent, który jest jednym z największych rynków e-commerce na świecie. Ceconomy, z ponad 1000 sklepów w 11 krajach i 50 tysiącami pracowników, jest największym europejskim sprzedawcą detalicznym elektroniki użytkowej.

Potencjalne przejęcie ma duże znaczenie dla europejskiego rynku, a jego skutki będą odczuwalne również w Polsce.
Zobacz też: Przepracowała 32 lata. Taką emeryturę przyznał jej ZUS. “To absurd”
Jak potencjalne przejęcie może wpłynąć na polski rynek?
MediaMarkt jest jednym z liderów rynku elektroniki użytkowej w naszym kraju, posiadając na koniec II kwartału 2025 roku 82 markety stacjonarne. Co ciekawe, już w 2018 roku właściciel Ceconomy przeprowadził w Polsce rebranding, usuwając markę Saturn i ujednolicając wszystkie placówki pod szyldem MediaMarkt, co było częścią dążenia do ujednolicenia oferty i usług. To właśnie wspomniane MediaMarkt jest obecnie siłą napędową Ceconomy w Polsce, generując w roku finansowym 2023/24 przychody na poziomie 869 milionów euro (około 3,8 mld złotych). Transakcja, o ile zostanie sfinalizowana, może zmienić zasady konkurencji w całym sektorze AGD i RTV w Polsce.
Lokalni gracze, w tym sprzedawcy detaliczni i partnerzy MediaMarkt, obawiają się zmian, które mogą nastąpić po wejściu chińskiego giganta. JD.com jest znane z konkurencyjnej strategii cenowej. Nie można wykluczyć, że nowy właściciel postawi na restrukturyzację i optymalizację kosztów, co mogłoby prowadzić do zmian w sieci sklepów i strukturze zatrudnienia. Z drugiej strony, polscy konsumenci mogą zyskać dzięki potencjalnej integracji produktów i technologii, co przyniesie większą dostępność produktów online i skrócenie czasu dostaw, wspartych rozbudowaną logistyką JD.com. Należy również pamiętać, że MediaMarkt już wdraża w Polsce model marketplace, co ułatwi integrację z technologiami e-commerce chińskiego giganta.



































