Branża tytoniowa znów trafiła na czołówki zestawień fiskalnych. Dane opublikowane przez Ministerstwo Finansów pokazują, że jeden z globalnych koncernów całkowicie zdominował rynek podatkowy, wpłacając ok. 241,7 mln zł CIT do polskiego budżetu. To właśnie Philip Morris International płaci rekordowy CIT od lat, podczas gdy pozostałe koncerny wyraźnie odstają. Skąd ta przewaga i jakie wnioski płyną dla całego sektora? Eksperci wskazują, że konsekwencje mogą być znacznie szersze, niż się wydaje na pierwszy rzut oka.
Prezydent Karol Nawrocki podczas udziału w oficjalnych obchodach jubileuszu 80-lecia powstania ONZ ponownie zaszokował opinię publiczną. W obecności kamer po raz kolejny zażywał tajemniczy środek. Internauci jednak szybko odkryli, czym on jest i wskazali… polskiego producenta woreczków nikotynowych. O kontrowersjach związanych z tym produktem, jego działaniu i biznesie w branży tytoniowej rozmawiamy z Michałem Kozłowskim, CEO firmy Luna Corporate.
Amerykański koncern Philip Morris International (PMI) jest jednym z kluczowych motorów napędowych gospodarki Unii Europejskiej, generując ponad 289 miliardów euro wartości dodanej i wspierając blisko 900 tysięcy miejsc pracy. Najnowszy raport firmy doradczej EY-Parthenon rzuca światło na skalę tego wpływu, pokazując, że za działalnością globalnego lidera stoi nie tylko produkcja, ale też potężna sieć inwestycji, innowacji i strategicznych partnerstw, które w dużej mierze koncentrują się na Starym Kontynencie, w tym w Polsce.
Od kilku miesięcy nowa akcyza w wysokości 40 zł za sztukę obejmuje już nie tylko same e‑papierosy, lecz także kartridże i części zamienne. Eksperci mówią o potrójnym podatku i ostrzegają, że zamiast uszczelnić system, rząd otworzył boczne drzwi dla szarej strefy. Czyżby resort finansów strzelił fiskalnego samobója?
Prawie co dziesiąty papieros wypalany na terenie 38 krajów Europy w 2024 r. pochodzić miał z tzw. szarej strefy – pęczniejącej w tempie miliardów sztuk rok do roku. Międzynarodowa organizacja niezależnych firm badawczych, jeden z gigantów audytu, wystawiła rachunek także polskiemu konsumentowi. Na dane reaguje wiceprezes jednego z największych koncernów tytoniowych: ostrzega Europę przed powieleniem podatkowej pułapki, w którą wpadły rynki Francji i Niderlandów.
Nie milknie echo po zdarzeniu, do którego doszło podczas debaty prezydenckiej pomiędzy Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim. Wszystko dotyczy momentu, w którym kandydat popierany przez PiS użył woreczka nikotynowego, a nagranie z zajścia szybko obiegło sieć. Już wkrótce w życie wejdą przepisy dotyczące między innymi tego produktu.
To Polska miałaby zainicjować wprowadzenie nowej dyrektywy akcyzowej na wyroby tytoniowej. Tego chce Holandia, która naciska na polską prezydencję w Radzie Unii, i Komisarz UE, Wopke Hoekstra. Celem dyrektywy miałoby być zrównanie cen na terenie UE. Drastyczna podwyżka podatków w Unii Europejskiej bezpośrednio wpłynęłaby na ceny wyrobów tytoniowych w 20 krajach członkowskich, w tym w Polsce.
Już niedługo palacze w Polsce będą musieli zmierzyć się z kolejnymi restrykcjami. Nowe regulacje, które długo czekały na wdrożenie, stają się rzeczywistością. Choć zmiany mogą wydawać się zaskakujące, ich celem jest ochrona zdrowia publicznego. Kogo dokładnie dotkną nowe przepisy i co oznaczają dla rynku?
Gigant tytoniowy zamyka fabryki, a prawie 400 osób straci pracę. To działanie amerykańskiego przedsiębiorstwa Philip Morris International może być sygnałem początku wielkich zmian na całym rynku. Powód? “Należy podjąć trudne, ale konieczne decyzje”. Firmie zostało niewiele czasu.
Jak wynika z uzasadnienia do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, resort finansów planuje wprowadzić akcyzę na saszetki nikotynowe. Ministerstwo szacuje, że podatek zasili budżet państwa w 2025 r. kwotą rzędu 16 mln zł.
Jarosław Neneman, wiceminister finansów, sygnuje projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który w poniedziałek 29 kwietnia pojawił się na stronie legislacyjnej Sejmu. Polski rząd bierze się za tytoniowe alternatywy, już niedługo wzrosną ceny tzw. saszetek nikotynowych.
Obecnie tzw. Track&Trace obejmuje jedynie papierosy i tytoń do ich samodzielnego skręcania. Już niedługo, bo od maja bieżącego roku, ma się to jednak zmienić - przepisy w systemie rejestrowania wyrobów tytoniowych mają zostać rozszerzone. To także zmiana dla punktów sprzedaży.
Przedstawiciele firmy Philip Morris, jednego z największych producentów papierosów, zapowiedzieli, że firma nie zamierza w przyszłości produkować klasycznych wyrobów tytoniowych, w tym Marlboro. Zamiast tego chce skupić się na produktach niskiego ryzyka – donosi serwis dlahandlu.pl.
Od ponad pół roku w woj. dolnośląskim dochodziło do nielegalnej produkcji papierosów. Opuszczone gospodarstwo rolne zostało zamienione w małą fabrykę, informuje na swojej stronie Centralne Biuro Śledcze Policji.
Funkcjonariusze CBŚP i KAS podczas akcji znaleźli nielegalną produkcję papierosów tytoniowych i niemal 11 ton nielegalnego tytoniu.
Zmiany stawki podatku m.in. na wyroby tytoniowe zostały zawarte w planie wieloletnim na lata 2019-2022. Podwyżka planowana od przyszłego roku, to stawka akcyzy większa o 3 punkty procentowe - pisze Business Insider.