Rząd bierze się za kontrowersyjną ustawę. To może być koniec hymnu, jaki znają Polacy

Jak wygląda flaga Polski? To wie każde dziecko — ale eksperci mają wątpliwości. Pytania narosły również wokół Orła Białego i właściwego brzmienia hymnu. Krótko mówiąc: najwyraźniej wszystkie polskie symbole narodowe wymagają nowelizacji. Jak drastycznych zmian mogą spodziewać się Polacy? Ministerstwo Kultury wraca do projektu przygotowanego za czasów PiS-u.
Ustawa z przepisem na awanturę? To nie pierwsze podejście rządu
To już oficjalne. Rząd zdecydował się ponownie pochylić się nad propozycją zmian w polskich symbolach narodowych: fladze, godle i hymnie. Wszystkie te elementy od wieków towarzyszą polskiej tożsamości, choć na różnych etapach historii przybierały nieco odmienne formy. Symboliczna utrata korony przez Orła Białego to tylko jeden z wielu przykładów.
Dzisiaj rząd pochyla się nad propozycją kolejnych zmian, już oficjalnie, jednak budzi to w narodzie pewne wątpliwości. Resort kultury ma powołać zespół ekspertów i przywrócić pracę nad projektem, który powstał jeszcze za czasów poprzedniego rządu. Warto wspomnieć, że prób opracowania reformy było jeszcze więcej.
Ruszają prace nad kontrowersyjną ustawą. Chodzi o polskie symbole narodowe
Szefowa Ministerstwa Kultury, Hanna Wróblewska, podpisała odpowiednie zarządzenie jeszcze 22 maja. Powołany zespół ekspertów ma stworzyć projekt ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej. Obecnie wiadomo już, że w pracach ma uczestniczyć m.in. Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, przedstawiciele kancelarii prezydenta i premiera oraz Komisji Heraldycznej i towarzystw heraldycznych, a także historycy, graficy i muzycy.
Chociaż pomysł może być źródłem kontrowersji, podobne prace były już podejmowane w przeszłości. Jeszcze w 2004 roku z podobną inicjatywą wyszła Jolanta Szymanek-Deresz z Kancelarii Prezydenta. Wówczas na drodze zmian stanął koniec prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Kolejny projekt został sporządzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i ponownie staje się obiektem rozmów. Wiele osób może jednak zadawać sobie jedno zasadnicze pytanie: po co? Eksperci wyjaśniają.

Polska flaga do wymiany. Muzycy ocenią hymn, graficy godło
Podstawy do prac nad ustawą przedstawił rzecznik Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotr Jędrzejowski. W rozmowie z “Rzeczpospolitą” wyjaśnił, że obecne przepisy pochodzą częściowo jeszcze z 1955 roku. Odkąd w 1997 roku przyjęto Konstytucję, nie została uchwalona nowa ustawa, która regulowałaby kwestię symboliki państwowej. A nieścisłości w tym zakresie, jak się okazuje, jest sporo.
Jedna z propozycji PiS, zawarta w projekcie z 2021 roku, zakłada zmianę kolejności zwrotek polskiego hymnu. Druga zwrotka “Mazurka Dąbrowskiego” miałaby rozpoczynać się słowami “Jak Czarniecki do Poznania…” (obecnie jest to trzecia zwrotka), zamiast ,,Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę…”. Aktualna kolejność obowiązuje od 1927 roku i pomysł kolejne aktualizacji spotkał się z krytyką Polskiego Towarzystwa Historycznego. Zgodnie z wydaną opinią, “zmiana zwrotek w hymnie i powrót do jego literackiej wersji nie jest uzasadnione historycznie”. Poprzednia reforma została przyjęta po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.
Kolejne wątpliwości dotyczą flagi i godła. Eksperci nie są zgodni co do tego, jaki dokładnie odcień czerwieni jest tym “właściwym” dla biało-czerwonego flagi, ponieważ w ustawie z 1980 roku możemy spotkać się z sugestiami zarówno cynobru, jak i karmazynu. Z kolei w przypadku Orła Białego specjaliści radzą się co do złotych nóg, które zaczęły obowiązywać bez poparcia w ustawie od 2022 roku. Zapis prawny zakłada natomiast jedynie złote szpony i dziób. Co więcej, jak wskazują zasady heraldyki, godło nie powinno być płaskorzeźbą, a mieć formę całkowicie dwuwymiarową.
Ujednolicenie obecnych symboli to jednak nie wszystko. Przedmiotem sporu stała się również propozycja uchwalenia drugiej flagi: z godłem, jako flagi państwowej, oprócz “czystej” flagi narodowej. Polskie Towarzystwo Weksylologiczne zaznacza jednak, że byłoby to niepotrzebne zapożyczenie z systemu niemieckiego, niezgodne z polską tradycją. Z pozytywnym odbiorem spotkał się natomiast projekt Chorągwi Rzeczypospolitej, która w przeszłości przynależała prezydentowi. W przypadku czerwonego płata z orłem pytania wzbudził brak generalskiego obramowania.





































