Dodatkowy dzień wolny dla pracowników. Nie trzeba nawet składać wniosku

Koniec roku 2025 przyniesie niespodziankę polskim pracownikom. Zgodnie z kalendarzem, 1 listopada – uroczystość Wszystkich Świętych – wypadnie w sobotę, która w większości firm jest dniem wolnym od pracy z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Choć na pierwszy rzut oka oznacza to "stratę" dnia ustawowo wolnego, polskie prawo pracy przewiduje w takiej sytuacji rekompensatę pracownikom. Jak to działa?
Końcówka roku 2025 z dodatkowym dniem wolnym
Pracodawcy mają prawny obowiązek wyznaczenia dodatkowego dnia wolnego w ramach obowiązującego okresu rozliczeniowego, z tytułu święta, które w innym przypadku obniżyłoby wymiar czasu pracy. Jest to moment, w którym firmy muszą podjąć decyzję o terminie rekompensaty. Dodatkowy dzień wolny stanowi istotny element równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, a jego przyznanie nie jest aktem dobrej woli, lecz wymogiem prawnym.
Co istotne dla pracowników, w większości przypadków nie wymaga to żadnej dodatkowej aktywności, jak składanie wniosków, co znacznie upraszcza proces.

Obowiązek oddania dnia wolnego za święto wypadające w sobotę wynika bezpośrednio z Kodeksu pracy. Zgodnie z art. 130 § 2 Kodeksu pracy, każde święto przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Jeśli święto wypada w dniu wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (zazwyczaj jest to właśnie sobota), to ten obowiązek obniżenia wymiaru czasu pracy jest naruszony.
W efekcie pracodawca musi "oddać" ten dzień, aby zachowany został prawidłowy wymiar czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym. Taka zasada dotyczy wszystkich pracowników zatrudnionych na umowę o pracę, niezależnie od wymiaru etatu. Jakie procedury powinien wdrożyć nasz pracodawca?
Jak pracodawca wyznacza dzień wolny za 1 listopada 2025?
Kluczową kwestią w kontekście dodatkowego dnia wolnego za 1 listopada 2025 jest to, że to pracodawca wyznacza termin tej rekompensaty, a nie pracownik. Pracownik nie ma obowiązku składania żadnego wniosku, ponieważ to pracodawca ponosi odpowiedzialność za zachowanie norm czasu pracy w danym okresie rozliczeniowym. Pracodawca ma pełną swobodę w wyborze dnia – musi to być dzień roboczy, ale może przypaść zarówno w miesiącu, w którym wypadło święto (listopad 2025), jak i w innym miesiącu, byleby mieścił się w obowiązującym okresie rozliczeniowym, który zazwyczaj wynosi 1, 3, lub 6 miesięcy.

Na przykład, jeśli firma stosuje trzymiesięczny okres rozliczeniowy obejmujący listopad, pracodawca może wyznaczyć dodatkowy dzień wolny za 1 listopada w październiku, listopadzie lub grudniu 2025 roku. Decyzja ta powinna być jednak ogłoszona pracownikom z odpowiednim wyprzedzeniem i w formie przyjętej w danym zakładzie pracy, na przykład poprzez wewnętrzny komunikat, aneks do harmonogramu pracy lub zarządzenie.
W praktyce wiele firm decyduje się na wyznaczenie takiego dnia wolnego w piątek lub poniedziałek. Najczęściej ma to na celu stworzenie dłuższego weekendu dla pracowników, co jest uznawane za atrakcyjny benefit i element dbałości o balans pracy z życiem prywatnym. Niektóre przedsiębiorstwa, zwłaszcza duże korporacje, mogą ustalić jeden konkretny dzień wolny dla wszystkich zatrudnionych, na przykład dzień pomiędzy dwoma świętami, w celu optymalizacji pracy i zminimalizowania zakłóceń operacyjnych. Z kolei inne firmy, zwłaszcza te mniejsze lub działające w specyficznych branżach, mogą pozwolić pracownikom na indywidualny wybór terminu odebrania wolnego, pod warunkiem uzgodnienia go z przełożonym.
Taki elastyczny model jest korzystny dla pracowników, ale może wymagać od nich podjęcia pewnej aktywności w zakresie komunikacji z szefostwem. Co jeśli pracownik nie jest w stanie odrobić dnia wolnego, na przykład z powodów nacisku pracodawcy?
Pamiętajmy o swoich prawach w pracy
Warto pamiętać, że jeśli pracownik nie wykorzystał dnia wolnego za święto, które wypadło w sobotę w danym okresie rozliczeniowym, a okres ten się zakończył, to pracodawca narusza przepisy o czasie pracy. W takiej sytuacji pracownikowi należałoby się wynagrodzenie powiększone o dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych. Jest to jednak sytuacja ostateczna, bo to właśnie na pracodawcy spoczywa obowiązek odpowiedniego planowania i kompensowania czasu pracy.
Pracownicy nie muszą składać żadnych wniosków, ponieważ dodatkowe wolne jest przyznawane automatycznie. To pracodawca decyduje, kiedy dokładnie zostanie ono udzielone. W praktyce oznacza to, że wielu zatrudnionych będzie mogło cieszyć się długim weekendem na przełomie października i listopada. – wyjaśnia Beata Tęgowska, ekspertka ds. księgowości i płac w Systim.pl.
Dyskusja o dodatkowym dniu wolnym za święto w sobotę nabiera szerszego kontekstu w obliczu narastającej debaty na temat czterodniowego tygodnia pracy. Chociaż Kodeks pracy w Polsce nadal opiera się na pięciodniowym, 40-godzinnym tygodniu pracy, idea skracania czasu pracy staje się coraz mniej abstrakcyjna. Ministerstwo pracy i polityki społecznej prowadzi analizy dotyczące projektu ustawy skracającej tydzień pracy. Pracodawcy, jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, podchodzą do tej koncepcji z rezerwą. Ponad połowa firm (51 proc.) uznaje wprowadzenie skróconego tygodnia pracy za niemożliwe ze względu na charakter działalności.
Z drugiej strony, są już w Polsce firmy, które zdecydowały się na ten krok dobrowolnie, jak na przykład Herbapol Poznań, największa jak dotąd firma w Polsce, która wdrożyła czterodniowy tydzień pracy z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia, docelowo skracając tygodniowy czas pracy do 32 godzin od stycznia 2025 roku.
Zobacz też: IMGW podało prognozy aż do lutego. Już wiadomo, czy czeka nas prawdziwa zima



































