Przejęcie kultowej marki chipsów. Polacy je uwielbiają, w Europie zawrzało
Szykuje się przejęcie na skalę dziesiątek miliardów dolarów. Dwa amerykańskie behemoty rynku spożywczego — słodyczy i przekąsek, których logotypy zdobią całą planetę — zgłosiły europejskiej administracji zamiar koncentracji. Ma dojść do przejęcia, w wyniku którego Snickers i Pringles zgromadzą się pod jednym dachem. Amerykański rynek tym jednak różni się od europejskiego, że realizację prawa antytrustowego rozumie głównie jako maksymalizację zysku konsumenta, podczas gdy Europa w konsolidacji gigantów dostrzega także ryzyko międzynarodowego monopolu i długofalowo gorszych skutków dla tegoż.
Snickers i Pringles pod jednym dachem. Mars chce kupić Kellanovą
Jedyną oficjalną dokumentacją procesu transakcji pomiędzy dwoma amerykańskimi spółkami – Mars Inc. i Kellanova – jest zgłoszenie, które 25 maja br. zostało opublikowane przez Komisję Europejską. Wiadomo, że Mars Inc. zaproponował całkowite przejęcie aktywów Kellanovy, od 2012 r. producenta Pringles, poprzez nabycie wszystkich wyemitowanych udziałów – czego ma dokonać przez spółkę zależną. W dokumentacji poinformowano, że transakcja ma zostać dopięta do 25 czerwca br., czyli do środy.
Tymczasem amerykańskie media, na czele z Financial Times i Reutersem, obiegły nieoficjalne informacje o podjęciu przez administrację KE postępowania antytrustowego, śledztwa, mającego ustalić ryzyko monopolu Marsa na wybranych rynkach UE w razie, gdyby do przejęcia ostatecznie doszło.
Zobacz też: Polska łamie prawo przedsiębiorców. Jest wyrok TSUE: wrócą reklamy sprzed 13 lat
Polacy przysnęli, Czesi zarobią. Sąsiedzi z południa właśnie dokonali gigantycznego przejęcia Norwegowie rozważają wyjście z Polski. Europejski gigant przyznaje: powód jest politycznyKE nie dopuści do monopolu Marsa. Czyli Snickersa
Domniemane postępowanie antymonopolowe KE w tej sprawie podniosła jako pierwsza kanadyjska agencja Reuters, informując 18 czerwca, że cała transakcja ma kosztować spółkę Mars 36 mld dolarów. W gruncie rzeczy to cena za markę Pringles, należącą do Kellanovej. Spółka co prawda ma w portfelu więcej produktów – Carrs, Cheez It, Club Crackers, Mornig Star Farms etc. – ale żadna z nich, z wyjątkiem Pringles'ów, nie jest obecna na kontynentalnym rynku. Według kanadyjskich źródeł “zbliżonych do sprawy” transakcja ma być prześwietlana przez urzędników KE. Docelowo takie postępowanie miałoby prowadzić np. do konieczności zbycia części aktywów przez giganta rosnącego na tej transakcji do poziomu prawdziwego behemota.
Komisja ma mieć zresztą wytypowane konkretne europejskie rynki, na których po przejęciu producenta Pringlesów Mars stałby się możnowładcą segmentu przekąsek (snack's). Ale już 18 czerwca źródła wskazywały, że amerykański koncern spożywczy nie był zainteresowany przedstawieniem Komisji środków zaradczych – podobnych do np. zbycia części udziałów. Te doniesienia miały potwierdzić się dzień później, kiedy minął termin wyznaczony przez KE dla Marsa na kontrargumenty wobec niepokojów o monopol.
Na przestrzeni tych dni notowania Kellanovej zaczęły spadać, obecnie notując wartość najniższą od ok. 10 miesięcy. Samą transakcję zakomunikowano w sierpniu 2024 r. i już wówczas typowana była na największą w segmencie rynku.
Ciąg dalszy artykułu pod grafiką
Zobacz też: Szwedzi ostrzegają przed wojną. Wskazują na kraj, o którym wszyscy zapomnieli
Ostatnie dni. KE szykuje się do zablokowania Marsa
Źródła, przewijające się przez amerykańskie media, sugerują, że KE ogłosi duże postępowanie ws. przejęcia do środy 25 czerwca. Ta data nie pojawia się najpewniej z przypadku, bowiem wymiennie padała w deklaracjach obu firm od sierpnia 2024 r. jako docelowa do zrealizowania transakcji.
