Nowy sondaż prezydencki przed II turą. Polacy wskazali swojego faworyta, jest zwrot akcji

Już wiadomo, na kogo Polacy zagłosowaliby w drugiej turze wyborów prezydenckich, gdyby odbyły się one już teraz — przeprowadzono badania sondażowe, z których wynika, że przewaga jednego z kandydatów jest bardzo niewielka, a walka o fotel prezydencki będzie trwała do ostatniego oddanego głosu. Który z kandydatów mógł liczyć na większe poparcie wśród ankietowanych?
Sondaż przeprowadzono wśród "zdecydowanych" odbiorców
Pracownia Opinia24 przeprowadziła kolejny sondaż dotyczący deklarowanego poparcia dla Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Ankietowani otrzymali pytanie, na kogo oddaliby swój głos w wyborach prezydenckich, gdyby te miały odbyć się 22 maja.
Jedynie 8 proc. ankietowanych zaznaczyło odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”, jednak mimo tego jednocześnie wskazali, że zdecydowanie wezmą udział w II turze wyborów prezydenckich.

Na pytanie o deklarację wzięcia udziału w głosowaniu 1 czerwca, 80 proc. respondentów wskazało, że pójdzie oddać swój głos, z czego 62 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 18 proc. zaznaczyło, że "raczej" weźmie udział w wyborach. 12 proc. osób biorących udział w sondażu potwierdziło, że nie pójdzie głosować w II turze wyborów prezydenckich, wśród nich 8 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie", a 4 proc. "raczej nie".
Który z kandydatów zyskał większe poparcie wśród ankietowanych Polaków?

Wyniki sondażu mogą zaskoczyć - nastąpił zwrot akcji
Po raz kolejny wyniki sondażu ulegają przetasowaniu. Chociaż większe poparcie w pierwszej turze zyskał Rafał Trzaskowski, tym razem jest już inaczej. Z badania Opinia24 na zlecenie TVN24 wynika, że 47 proc. respondentów zadeklarowało, że zagłosowałoby na wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego.

Różnica jest niewielka - 45 proc., zaznaczyło, że oddałoby głos na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Odpowiedzi udzieliły osoby, które są przekonane, że 1 czerwca na pewno oddadzą swoje głosy w lokalach wyborczych. Wyniki sondażu niemal natychmiast skomentował też premier Donald Tusk.
Donald Tusk odpowiada na wyniki sondażu
Ta stawka jest bardzo wysoka, powiem coś szczerego i brutalnego - jeśli ta umowna strona demokratyczna - którą mam zaszczyt reprezentować - nie będzie tak zmobilizowana jak w październiku, to Rafał Trzaskowski przegra - podkreślał Tusk podczas rozmowy na stacji TVN24.
Szef rządu przyznał, że jeżeli wyborcy popierający kandydata KO nie pójdą już tak konsekwentnie do urn, Trzaskowski może nie wygrać nadchodzących wyborów.
Jeśli będziemy tak zmobilizowani, jak wtedy, to Rafał Trzaskowski wygra. (…) W jakimś sensie to zależy bardziej od nas wszystkich, niż od samych kandydatów.
Premier mówiąc „wtedy”, miał na myśli wyniki pierwszej tury, gdy to zgodnie z danymi przekazanymi przez Państwową Komisję Wyborczą, Rafał Trzaskowski zdobył 31,36 proc., z kolei Karol Nawrocki uzyskał 29,54 proc.




































