Nowa decyzja ws. granicy z Białorusią. "Służby współuczestniczą w atakach"
Rada Ministrów wydaje kolejną decyzję ws. białoruskiej granicy, wzdłuż której od marca br. Polska czasowo ograniczyła możliwość składania wniosków o ochronę międzynarodową, czyli formalne uzyskanie statusu uchodźcy. “Agresywni cudzoziemcy atakują polskie patrole: rzucają butelkami, tlącymi się konarami, cegłami, kijami z nożami i gwoździami” – czytamy w rządowej dokumentacji legislacyjnej.
Granica z Białorusią. Kolejna decyzja Rady Ministrów
Z początkiem lipca br. członkowie RM złożyli do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody, który musi poprzedzić formalną decyzję ws. administracji białoruskim kryzysem. Kilka dni później, 23 lipca, Sejm głosami większości posłów wyraził zgodę i skierował decyzję z powrotem do RM. Ta w czwartek 24 lica zdecydowała o utrzymaniu prawnej fortyfikacji na wschodzie. Nowe prawo będzie obowiązywało 60 dni.
Zobacz też: Norwegowie rozważają wyjście z Polski. Europejski gigant przyznaje: powód jest polityczny
Polska przedłuża ograniczenia na granicy z Białorusią
To już drugie przedłużenie pierwotnych warunków pogranicznych, zawartych w rozporządzeniu z 25 marca br. Po podjęciu tej decyzji zakaz (zawieszenie) prawa migrantów do składania wniosku o ochronę międzynarodową obowiązywał do 25 maja, po czym Sejm przedłużył go po raz pierwszy (o kolejne 60 dni, do 25 lipca). W czwartek 24 lipca, dzień przed wygaśnięciem poprzedniej decyzji, formalizuje się drugie podejście: kolejne przedłużenie zawieszenia o 60 dni.
“Nie ustały przyczyny wprowadzenia ograniczenia […]” – głosi w piśmie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji z up. Maciej Duszczyk. “W dalszym ciągu ma miejsce instrumentalizacja, działania podejmowane w jej ramach stanowią poważne i rzeczywiste zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub społeczeństwa” – wymienia, przyznając, że “podejmowane dotąd środki okazały się niewystarczające”.
Na granicy w stronę pograniczników lecą kamienie, butelki, cegły, wymierzane są kije z przymocowanymi nożami i gwoździami.
Białoruskie służby państwowe aktywnie współuczestniczą (w sposób skryty lub jawny) w atakach na żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej, wykonujących zadania w zakresie ochrony granicy państwowej.
Straż Graniczna prowadzi regularne raporty z białoruskiego pogranicza, przywołując średnio dobowo ok. 100 prób przekroczenia granicy.
W sumie w ochronę wschodnich rubieży zaangażowanych jest ok. 11 tys. mundurowych; pograniczników i żołnierzy.
Co dalej z polsko-białoruską granicą?
Dokumentacja zakładająca przedłużenie zawieszenia prawa do ochrony międzynarodowej trafi teraz do podpisu przez prez. RM, prem. Donalda Tuska. To formalność. Nowe rozporządzenie wejdzie w życie w piątek 25 lipca i będzie obowiązywało kolejne 60 dni.
W liczbach granica z Białorusią od 27 marca, czyli od pierwszego wprowadzenia ograniczenia, do 29 czerwca br. wygenerowała w sumie 47 wniosków, które nie zostały, zgodnie z prawem, przyjęte. 35 wniosków przyjęto – od cudzoziemców z tzw. grup wrażliwych. Dla porównania, przed wejściem w życie ograniczenia, od 27 lutego do 26 marca liczba przyjętych przez polskie służby wniosków sięgnęło 162 (w sumie obejmując 189 osób).
