biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Pilny komunikat PKP Intercity do podróżnych. "Pociągi zatrzymają się na godzinę"
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 23.10.2025 21:11

Pilny komunikat PKP Intercity do podróżnych. "Pociągi zatrzymają się na godzinę"

PKP Intercity
Fot. Paweł Wodzyński/East News

Kilkanaście pociągów dalekobieżnych PKP Intercity zostanie zmuszonych do zaplanowanego, godzinnego postoju na wybranych stacjach. To rutynowa operacja, która ma kluczowe znaczenie dla zachowania integralności rozkładu jazdy i zapewnienia punktualności na stacjach docelowych. Warto przyjrzeć się bliżej, dlaczego ten zabieg jest konieczny i jakie konkretne połączenia zostaną objęte tą specyficzną korektą czasu podróży.

Anachronizm, który zatrzymuje PKP Intercity na godzinę

Coroczna zmiana czasu w transporcie publicznym, zwłaszcza kolejowym, to logistyczne wyzwanie, które powtarza się dwa razy w roku, mimo intensywnych dyskusji na temat jej zniesienia na poziomie Unii Europejskiej. W Polsce zgodnie z Rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 roku obowiązek stosowania czasu letniego i zimowego regulowany jest do końca 2026 roku.

Mechanizm przestawiania zegarów o godzinę do tyłu z 3:00 na 2:00 w ostatnią niedzielę października stwarza na torach unikalną sytuację – ten sam moment, czyli godzina 2:00, powtarza się dwukrotnie. Oznacza to, że pociągi, które w tym czasie znajdują się w ruchu, muszą w specjalny sposób skorygować swoją podróż, aby uniknąć przybycia na stacje docelowe zbyt wcześnie lub, co gorsza, zakłócenia kolejności połączeń w węzłach komunikacyjnych. 

PKP Intercity
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Cała sieć rozkładów jazdy (oparta na ścisłych, godzinowych slotach) wymaga idealnej synchronizacji. Dlatego przewoźnik PKP Intercity zdecydował się na techniczny postój dla 13 pociągów, które mają go rozpocząć o czasie letnim, a wznowić podróż już zgodnie z czasem zimowym. Jak podkreśla PKP Intercity, ta korekta nie jest opóźnieniem, lecz celowym działaniem mającym na celu utrzymanie planowej punktualności. 

Takie manewry logistyczne muszą przeprowadzić także inni przewoźnicy kolejowi – w tę noc dotyczy to również 2 pociągów RegioJet, 4 składy Kolei Mazowieckich i 1 Kolei Śląskich. Na jakich trasach pasażerowie odczują zmianę najmocniej?

Zmiana czasu 2025: które pociągi i na jakich stacjach staną na godzinę?

W tym roku operacja dotyczy w sumie trzynastu składów PKP Intercity, kursujących zarówno na trasach krajowych, jak i międzynarodowych. Lista pociągów objętych przymusowym, godzinnym postojem, jest precyzyjnie określona przez przewoźnika, z uwzględnieniem konkretnych stacji i ram czasowych, w których nastąpi korekta czasu. Taka szczegółowość jest kluczowa dla podróżnych, którzy muszą być świadomi wydłużenia swojej podróży. 

  • Na przykład, pociąg IC 56006 „Baltic Express” relacji Gdynia Główna – Praha hl. n., czyli do Pragi, zatrzyma się na stacji Poznań Główny, aby ruszyć w dalszą drogę z zachowaniem nowego, zimowego czasu. 

 

  • Analogicznie, składy kursujące przez Polskę, jak IC 16190 „Karkonosze” relacji Warszawa Wschodnia – Szklarska Poręba Górna, będą miały postój na stacji Ostrów Wielkopolski. 

 

  • Lista postojów objęła także dwa pociągi na popularnej, nocnej trasie nad Bałtyk i w Góry: TLK 35170 „Karpaty” (Zakopane – Gdynia Główna) oraz TLK 53170 „Karpaty” (Gdynia Główna – Zakopane), które zatrzymają się w Częstochowie. 

 

  • Wśród pociągów objętych korektą znalazł się również IC 85108 „Stańczyk” relacji Szczecin Główny – Olsztyn Główny, który postój ma zaplanowany na stacji początkowej w Szczecinie. 
PKP Intercity
Fot. Jakub Hałun/Wikimedia Commons

Precyzyjne określenie stacji postoju (np. Nowy Dwór Mazowiecki dla IC „Ustronie”, Opole Główne i Wrocław Główny dla IC „Przemyślanin”) pozwala uniknąć chaosu i zapewnia płynną kontynuację podróży w nowej strefie czasowej. Mimo postoju pasażerowie planowo dotrą do celu podróży — jak to możliwe?

Zmiana dla dobra podróżujących

Paradoksalnie, nocna zmiana czasu, która dla większości społeczeństwa oznacza symboliczną „dodatkową godzinę snu”, dla podróżujących pociągami jest godziną postoju na stacji. Ta godzinna pauza to nie tylko techniczny wymóg, ale i swojego rodzaju gwarancja, że pasażerowie dotrą do celu bez nieplanowanych opóźnień. System kolejowy, w przeciwieństwie do lotniczego (gdzie synchronizacja z ruchem międzynarodowym jest prostsza), operuje na rozległej, lądowej sieci, a każda zmiana czasu musi być dokładnie skorelowana z sąsiednimi państwami. W przypadku połączeń międzynarodowych, takich jak „Baltic Express” do Pragi, zachowanie precyzji rozkładu jest bezwzględnym priorytetem, gdyż od tego zależy dalsze funkcjonowanie składów na zagranicznych torach. 

Zmiana czasu, choć powszechnie stosowana w około 70 krajach na świecie, od dawna budzi kontrowersje, a Parlament Europejski od kilku lat pracuje nad jej zniesieniem, wskazując jako datę graniczną pierwotnie 2021 rok. Jednak brak porozumienia między krajami członkowskimi spowodował, że Komisja Europejska zaleciła kontynuację dotychczasowych zasad co najmniej do końca 2026 roku. 

Polska, przyjmując rozporządzenie regulujące obowiązywanie czasu letniego do tego roku, pozostaje w europejskim systemie, a wszelkie próby samodzielnego wyłamania się z niego, jak sygnalizowali eksperci, mogłyby grozić poważnymi problemami z synchronizacją transportu, w tym właśnie kolejowego. Choć pasażerowie spędzą dodatkową godzinę na peronie lub w stojącym pociągu, jest to cena za pewność, że rano dotrą do pracy, domu lub na wakacje dokładnie w momencie, który widnieje na ich bilecie, zgodnym z nowym, zimowym rozkładem jazdy.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: