biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kuriozalna decyzja ZTM w Warszawie. Kierująca z wysokim mandatem, winny niepozorny przedmiot w kabinie
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 09.08.2025 14:12

Kuriozalna decyzja ZTM w Warszawie. Kierująca z wysokim mandatem, winny niepozorny przedmiot w kabinie

ZTM Warszawa
Fot. Arkadiusz Ziolek/East News

ZTM w Warszawie postanowił ukarać grzywną jedną z pracownic, która wykonywała kursy w towarzystwie przedmiotu w kabinie, uznanego przez zarząd za nieestetyczny i negatywnie wpływający na wizerunek przedsiębiorstwa. Taka decyzja szokuje, ponieważ chodzi o gadżet, który z pewnością rozweselał niejednego pasażera.

Mandat dla kierującej miał być potrącony z wypłaty

Pani Anna kieruje autobusami w Warszawie od 17 lat. Przez 14 lat pracowała w Miejskich Zakładach Autobusowych, natomiast obecnie jeździ u jednego z ajentów wykonujących przewozy w stolicy, w PKS Grodzisk Mazowiecki. Wykonując codzienne kursy po Warszawie, nagle zderzyła się ze ścianą ze strony ZTM:

Od sześciu lat w pracy towarzyszy mi pluszowy jamnik marki Solaris. Zostałam jednak właśnie ukarana za "działanie na szkodę estetyki pojazdu". Upomnienie przyszło od Zarządu Transportu Miejskiego (Warszawski Transport Publiczny) do mojej firmy - PKS Grodzisk Mazowiecki - na kwotę 799 złotych - mówi pani Anna w rozmowie z TVN24. Walczę o to, by jamnik, którego uwielbiają pasażerowie duzi i mali, nadal mógł jeździć tam, gdzie najlepiej wygląda. Aby każdy kierowca miał możliwość umieszczenia jamnika na szybie, by w ten sposób działać dobrze na humory pasażerów. Żeby nie było za to absurdalnych kar - dodaje rozmówczyni.

Jak tłumaczyła pani Anna, upomnienie ZTM zostało wysłane do firmy, w której jest zatrudniona. Kara pieniężna ma zostać ściągnięta z wypłaty pracownicy.

Po prostu z ZTM nie ma żadnej dyskusji. Mają wewnętrzny regulamin i taryfikator, do którego żaden z kierowców nie ma wglądu, i na tej podstawie potrafią działać w tak absurdalny sposób. (…) Chciałabym, żeby każdy kierowca mógł z takim jamnikiem podróżować. To jest jamnik marki Solaris, kiedyś dostępny w sklepie tego producenta autobusów. Kierowcy boją się kar, a jamniki wspaniale działają na pasażerów. Nie robimy przecież żadnej "wystawy", nie obrażamy niczyich uczuć taką maskotką. I na pewno nie psujemy estetyki pojazdu, jak stwierdził ZTM. - tłumaczy Pani Anna w rozmowie z TVN24.

Pani Anna prowadzi stronę na Facebooku "Ania kierowniczka", gdzie regularnie publikowała zdjęcia kabiny autobusowej z pluszowym jamnikiem na pokładzie. Jej posty były entuzjastycznie przyjmowane przez internautów. Mogła liczyć na swoich obserwatorów również w tym kryzysowym momencie — udostępniła petycję, którą zatytułowała "TAK dla zielonego jamnika na szybie autobusu w Warszawie!". Do tej pory podpisało się pod nią ponad 230 osób.

Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił również rzecznik ZTM w Warszawie. Wyjaśnił, jak wyglądają procedury w takich sytuacjach.

ZTM wyjaśnia: "nie mamy uprawnień do nakładania mandatów"

Zarząd Transportu Miejskiego nie karze kierowców, tak więc pani kierowca nie otrzymała od nas żadnej kary, nie mówiąc już o mandacie. ZTM nie ma uprawnień do nakładania mandatów - zaznaczył rzecznik ZTM Tomasz Kunert w rozmowie z TVN24.

Jak wyjaśniał rzecznik, w takim przypadku „stroną umowy na świadczenie usług przewozowych jest operator wybrany w postępowaniu przetargowym. Integralną częścią umowy są załączniki, które regulują m.in. zasady oceny jakości funkcjonowania linii, oceny jakości wykonania usług przewozowych, ocenę punktualności, oznakowania, rozliczania usług oraz aspekt wizualny autobusów. Załączniki zawierają także katalog uchybień (czyli nieprawidłowości) w świadczeniu usług wraz z wysokością możliwej kary dla operatora za owo uchybienie. Nie jest dozwolone ozdabianie kabiny kierowcy jakimikolwiek elementami nieuzgodnionymi z ZTM takimi jak np. naklejki, folie, proporczyki, plakaty lub inne przedmioty, w tym maskotki”.

Rozmówca podkreślał, że nieprawidłowości zauważają pracownicy ZTM przeprowadzający kontrole w autobusach, którzy przekazują je drogą formalną do przewoźnika. Tak miało być również w przypadku pluszowego jamnika. Rzecznik zaznaczył, że przewożenie maskotki w taki sposób jest podobnym uchybieniem jak np. spóźnianie się kierowcy czy podjeżdżanie na przystanek w niewłaściwy sposób. I wniosek o ukaranie w tej kwestii trafił do przewoźnika.

Co się dzieje z kierowcą w takim przypadku, jeśli to kwestia finansowa, to są już wewnętrzne sprawy firm, które pełnią nasze usługi - wyjaśnił Kunert. 

ZTM nie podejmuje żadnych działań związanych ze sprawami kadrowo-finansowymi zewnętrznych przewoźników. Zarząd zapewnia, że o wysokości ewentualnej kary dla swojego kierowcy decyduje już sam przewoźnik. W tym przypadku ma być to PKS Grodzisk Mazowiecki, który złożył już odwołanie w tej sprawie.

Zobacz też: Zwolnienie lekarskie z kodem B. Wtedy pracownik otrzymuje specjalną ochronę

Złożono odwołanie od decyzji ZTM

Wojciech Zalewski, dyrektor warszawskiej bazy PKS Grodzisk Mazowiecki również przekazał swoje stanowisko w tej sprawie i uczulił, że zostało złożone odwołanie w sprawie pani Anny:

 Nikt póki co nie nałożył na panią Anię żadnego mandatu. To uchybienie jak najbardziej do nas wpłynęło. Natomiast zostało złożone odwołanie w tej sprawie do ZTM. Do czasu wyjaśnienia nic się tutaj złego nie dzieje. - mówił w rozmowie z TVN24.

Dyrektor wskazał, że faktycznie dopuszcza się procedurę ukarania pracownika, w zależności od tego, jakiego uchybienia się dopuścił. Jak przyznał, sprawa jamnika nie podchodziła pod wewnętrzny katalog uchybień, stąd decyzja o odwołaniu.

 Zostało to potraktowane jako rażące uchybienie w estetyce pojazdu. Nie można przewozić różnego rodzaju maskotek, precjozów, ponieważ autobusy są certyfikowane i one muszą wyglądać tak, jak w momencie certyfikowania. Bez zgody ZTM kierowca nie może niczego zawiesić - wytłumaczył Zalewski.

Jak przekonywał dyrektor, do ukarania pracownicy jest jeszcze daleko, natomiast na ostateczną decyzję ZTM będzie trzeba poczekać około tygodnia.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: