biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Koniec z "martwymi metrami" przy zakupie mieszkania. Sypią się kary dla deweloperów, powstanie nowe rozwiązanie
Maciej Olanicki
Maciej Olanicki 05.07.2025 13:45

Koniec z "martwymi metrami" przy zakupie mieszkania. Sypią się kary dla deweloperów, powstanie nowe rozwiązanie

projekt
Fot. Sven Mieke/Unsplash

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w ciągu ostatnich 10 lat średnia powierzchnia mieszkań oddawanych do użytku w Polsce skurczyła się o 8 mkw. i na koniec 2024 r. wynosiła już tylko 51,4 mkw. Nie jest to, jak przekonują budowniczy patodeweloperki, kwestia preferencji klientów, lecz górnej granicy ich zdolności kredytowej, co przyznają sprzedawcy. Jakby tego było mało, Polakom notorycznie wciskane są martwe metry, w sprawie których za namową ministry funduszy postanowił działać UOKiK.

Ministra funduszy interweniuje ws. mieszkań. Polakom sprzedawane są "martwe metry"

30 czerwca ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, znana z inicjatyw na rzecz naprawy polskiej mieszkaniówki, na czele z ustawą o jawności cen ofertowych, poinformowała, że wysłała do prezesa UOKiK pismo. Wyłuszczyła w nim kolejną patologię polskiego rynku nieruchomości mieszkalnych – deweloperzy uwzględniają w metrażu, który sprzedają, powierzchnię pod ściankami działowymi.

6cc615d9-1954-e5bc-ed35-7a211f072f20-1440x960.jpeg
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, fot. mat. prasowe Polska 2050

Wydawałoby się, że sprawa jest oczywista – liczba sprzedanych metrów kwadratowych powinna być pomniejszona o tę znajdującą się pod ścianami, bo nie da się ich używać. W Polsce wciąż powszechna jest jednak praktyka, w której powierzchnię liczy się tak, jakby ścianek działowych w całym lokalu w ogóle nie było, co może zawyżać wartość nieruchomości o dziesiątki tysięcy złotych.

Średnio powierzchnia ścianek działowych to 4-6 proc. powierzchni całkowitej, czyli przy 50-metrowym mieszkaniu wynosi ok. 3 mkw. Przy cenie metra kwadratowego w Warszawie na poziomie 18 tys. zł praktyki deweloperów sprawiają, że przepłacamy blisko 55 tys. zł.

Rewolucja jawności na rynku nieruchomości. Polska 2050 pod ramię z Lewicą idą za ciosem ws. mieszkaniówki Powrót użytkowania wieczystego w Polsce na nowych zasadach. Wiceminister podał szczegóły

Deweloperzy sprzedają przestrzeń pod ściankami działowymi jak użytkową

Pełczyńska zwróciła uwagę UOKiK, że takie praktyki naruszają prawa konsumentów, a konkretniej ustawę o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, a także ustawę Prawo budowlane. Stanowią one, że normą obowiązującą w Polsce jest wydzielane przegród z ogólnego metrażu, gdyż te powierzchnie pod nimi nie mogą stanowić powierzchni użytkowej. W piśmie czytamy:

Konsumenci płacą cenę za lokal za powierzchnię użytkową mniejszą w rzeczywistości niż określona w umowie. Tak praktyka jest sprzeczna z art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

Pełczyńska już wcześniej zachęcała UOKiK do weryfikacji rynku nieruchomości pod kątem funkcjonowania możliwej zmowy cenowej. Wówczas nie podjęto działań ze względu na brak dowodów. Tym razem UOKiK postanowił działać. I to szybko.

Na reakcję UOKiK nie trzeba było czekać długo. Posypały się kary, a to dopiero początek

Niecały tydzień po publikacji pisma przez ministrę prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta Tomasz Chróstny wydał decyzję o nałożeniu kar finansowych na 6 spółek deweloperskich, które sprzedawały Polakom przestrzeń pod ściankami działkowymi tak, jakby była to przestrzeń użytkowa:

  • JP Development Horyzont Poznań – 1 052 021 zł, 
  • Space Investment Strzegomska 3 Otyńska – 46 561 zł,
  • TN Stabłowice 1 – 20 694 zł,
  • Brama Wilanowska PL –  100 888 zł,
  • Śródmieście Wilanów PL – 56 313 zł,
  • Capitalia Real Estate Gęsia z Lublina – 334 979 zł.

Suma grzywien przekroczyła 1,6 mln zł, deweloperzy mogą się od decyzji odwołać.

W decyzji UOKiK trzeba podkreślić ważny niuans. Kary nałożono nie za sprzedaż przestrzeni nieużytkowej, lecz za to, że deweloperzy nie informowali swoich klientów, że taka praktyka ma miejsce.

Prawa konsumentów naruszono w zakresie niedopełnienia obowiązków informacyjnych. Umowy były skonstruowane tak, że kupujący mógł myśleć, że powierzchnia np. 50 mkw to powierzchnia użytkowa. Potem okazywało się, że znajdują się na niej przegrody i faktycznie mieszkać przyjdzie na 45 mkw. W komunikacie UOKiK czytamy:

Badanie objęło podmioty wchodzące w skład 20 największych grup kapitałowych na rynku deweloperskim. Działania koncentrowały się na sposobie informowania konsumentów o uwzględnianiu powierzchni pod ściankami działowymi, gdyż wyłącznie w tym zakresie Prezes UOKiK posiada ustawowe kompetencje. [...] Tylko kompletna wiedza o wielkości powierzchni użytkowej przy zachowaniu układu zaproponowanego przez dewelopera, pozwoliłaby konsumentom na podjęcie świadomej decyzji o nabyciu nieruchomości.

Oznacza to ni mniej, ni więcej, że deweloperzy nadal będą mogli sprzedawać powierzchnię pod ściankami działowymi, jednak muszą o tym jasno informować. I to się jednak może wkrótce zmienić za sprawą Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Ta zapowiedziała, że wkrótce opracowane zostanie rozwiązanie prawne, które "położy raz na zawsze kres takim praktykom".

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: