Andrzej Duda podpisał przełomową ustawę. Polska 2050 świętuje. "Udało się zrobić coś ważnego"

Nowe przepisy dotyczące jawności cen mieszkań wywołały burzę komentarzy i podzieliły środowisko. Deweloperzy są zaniepokojeni, a politycy ogłaszają sukces. Czy nowe prawo rzeczywiście przełoży się na większą przejrzystość i korzyści dla kupujących?
Rynek nieruchomości czeka rewolucja? Eksperci ostrzegają przed skutkami nowych obowiązków
Nie milkną echa wokół najnowszych zmian, które mają dotknąć branżę deweloperską. Choć część opinii publicznej przyjęła je z entuzjazmem, przedstawiciele rynku nieruchomości ostrzegają, że nowe obowiązki mogą przynieść skutki odwrotne do zamierzonych.
Jak zauważają analitycy, większa transparentność cen mieszkań to krok w dobrą stronę, jednak tempo i forma wprowadzanych przepisów budzą wątpliwości. Obawy dotyczą m.in. zwiększenia kosztów administracyjnych, konieczności reorganizacji działów sprzedaży i ograniczenia elastyczności działań firm deweloperskich, szczególnie tych średnich i mniejszych.
Czy nowe regulacje będą kolejnym impulsem do pozytywnych zmian na rynku, czy też przyczyną jego dalszego chaosu i spowolnienia?


Polityczna jednomyślność w sprawie ustawy. Kto przekonał prezydenta do podpisu?
Choć w ostatnich miesiącach niewiele spraw potrafiło zjednoczyć różne środowiska polityczne, tym razem głosy zabrzmiały niemal jednogłośnie. Polska 2050 oraz minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz już wcześniej apelowali do prezydenta o podpisanie projektu. Jak się okazało – skutecznie.
Do spotkania między Andrzejem Dudą a przedstawicielami partii Szymona Hołowni oraz minister Pełczyńską-Nałęcz doszło w Pałacu Prezydenckim. Po zakończeniu rozmów, minister ogłosiła przełom w mediach społecznościowych.
Szanowni Państwo Deweloperzy, szykujcie się do ujawniania cen! Będziemy bezwzględnie pilnować, aby ustawa była wdrażana bez żadnych obejść i uników – napisała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na platformie X.
To nie pierwszy raz, kiedy środowiska związane z Polską 2050 podejmują temat jawności cen mieszkań i domów. Tym razem jednak udało się przekonać głowę państwa, by wsparła projekt, który zmieni zasady gry.
Ustawa podpisana. Deweloperzy muszą ujawniać ceny mieszkań – codziennie i publicznie
Jak oficjalnie poinformowała Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadza szereg obowiązków dla firm deweloperskich. Zmiany obejmują m.in. obowiązek prowadzenia stron internetowych z aktualizowanymi cenami mieszkań. Ceny te muszą być widoczne od początku do końca procesu sprzedaży – bez wyjątków.
Najważniejsze założenia podpisanej nowelizacji obejmują:
- obowiązek publikacji ceny za metr kwadratowy oraz całkowitej ceny nieruchomości (łącznie z garażem, komórką lokatorską itd.)
- codzienną aktualizację stawek – dane muszą być odświeżane co 24 godziny
- archiwizowanie cen – tak, aby potencjalni nabywcy mogli porównać zmiany cenowe w czasie
- publikacja cen nie tylko na stronie dewelopera, ale także na rządowej platformie dane.gov.pl
- kary administracyjne nakładane przez UOKiK za nieprzestrzeganie przepisów
Warto podkreślić, że ustawa zawiera również przepis chroniący interesy nabywców. W przypadku niezgodności między ceną podaną na stronie a tą oferowaną przy podpisywaniu umowy, klient ma prawo żądać zakupu po cenie korzystniejszej.

To ogromna zmiana dla całego sektora nieruchomości. Jak zaznaczono w projekcie, „niedopełnienie obowiązku informacyjnego będzie traktowane jako praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów”.
Przedstawiciele deweloperów, choć jeszcze oficjalnie nie zabrali głosu, już teraz nieoficjalnie wskazują, że implementacja nowych regulacji będzie dla nich nie lada wyzwaniem.
Podpisanie ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę kończy wielomiesięczny proces legislacyjny i otwiera nowy rozdział w historii polskiego rynku mieszkaniowego. Transparentność cen ma szansę zwiększyć zaufanie kupujących i poprawić konkurencyjność ofert.
Pytanie tylko, czy sektor deweloperski zdoła nadążyć za nowymi wymogami – i czy rzeczywiście przełoży się to na bardziej przystępne ceny mieszkań. Branża patrzy na te zmiany z niepokojem, a klienci – z nadzieją.





































