biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Dezinformacja w kampanii wyborczej. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.05.2025 12:47

Dezinformacja w kampanii wyborczej. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury

Dezinformacja w kampanii wyborczej. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Na kilka dni przed wyborami prezydenckimi na jaw wychodzą najnowsze fakty dotyczące kampanii politycznych wymierzonych w konkretnych kandydatów. Najpierw udało się dotrzeć do źródeł spotów publikowanych w mediach społecznościowych, a teraz sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury w związku z akcją phishingową. Emocje w związku z kampanią wyborczą nabrały rozpędu na sam koniec.

Ujawniono ingerencję w wybory

Na kilka dni przed wyborami w mediach coraz więcej mówi się o akcjach dezinformacyjnych, które mają stanowić ingerencję w nachodzącą elekcję nowego prezydenta Polski. Przykładowo od pierwszej połowy kwietnia w mediach społecznościowych pojawiają się reklamy polityczne publikowane przez najprawdopodobniej nowopowstałe profile “Wiesz Jak Nie Jest” i “Stół Dorosłych”. Nieznany był autor tych stron.

Reklamy uderzały bezpośrednio w kandydatów Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena, chwalony był zaś Rafał Trzaskowski — wszystko przywoływało na myśl zwykłą sondę uliczną. Anonimowy autor stron na platformie Facebook wydał na promocję tych reklam około 420 tys. złotych, jak wynika z danych Mety.

Dezinformacja w kampanii wyborczej. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury
Fot. MAREK KUDELSKI/AGENCJA SE/East News

Sprawie przyjrzała się Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa, wskazując, że jest to prawdopodobnie prowokacja mająca działać na szkodę kandydata rzekomo wspieranego — mowa o Rafale Trzaskowskim. O wszystkim poinformowano Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Według ustaleń Wirtualnej Polski, kampanię realizowały osoby związane z fundacją Akcja Demokracja. Odpowiadała za nią firma Estratos Digital GmbH z siedzibą w Wiedniu, z którą fundacja współpracuje od lat — korzysta m.in. z jej systemu do zbierania darowizn i zarządzania danymi darczyńców.

W kampanii udział brali również wolontariusze, do czego zachęcała ich Akcja Demokracja. Fundacja, działająca od 2015 roku, niedawno zmieniła zarząd. Prezesem został Jakub Kocjan, wcześniej asystent posłanki KO Iwony Karolewskiej. Zrezygnował z tej funkcji w marcu 2025 roku. W zarządzie zasiadają też Bogumił Kolmasiak (dyrektor zarządzający), Anna Tomaszewska i Marcin Zielonka.

Teraz media obiegają informacje o kolejnej akcji rozgrywającej się za pośrednictwem urządzeń technologicznych, która może stanowić ingerencję w wybory prezydenckie. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa zawiadomienie do prokuratury.

Masowa akcja SMS przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu

W przypadku powyższych działań na platformie Facebook, w odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski, zespół Akcji Demokracja podkreślił, że nie ma pojęcia, kto odpowiadał za nagranie spotów politycznych. Później, po skonfrontowaniu fundację z kolejnymi szczegółami śledztwa WP, przyznano, że wskazane osoby rzeczywiście otrzymały propozycję udziału w materiałach promocyjnych „Wiesz Jak Nie Jest”.

Zaproszenie to miało wyjść od jednej z pracownic fundacji. Dodano, że fundacja została poproszona o rekomendację osób do udziału w kampanii przez przedstawicieli firmy, która od lat świadczy dla niej usługi informatyczne i wspiera ją również przy realizacji kampanii społecznych i produkcji materiałów wizualnych. Zaznaczono jednak, że Akcja Demokracja nie współpracuje bezpośrednio z twórcami kontrowersyjnych profili i nie utrzymuje z nimi żadnych formalnych relacji.

W ostatnich dniach przed wyborami doszło do kolejnej poważnej kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w Rafała Trzaskowskiego. Akcja prowadzona jest za pomocą masowych wiadomości SMS, wysyłanych z wykorzystaniem systemów operatorów komórkowych. Wiadomości te mają charakter phishingowy i są spreparowane tak, by wyglądały na oficjalne komunikaty od Platformy Obywatelskiej — choć w rzeczywistości nie pochodzą z żadnego komitetu wyborczego.

Dezinformacja w kampanii wyborczej. Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury
Fot. Adam Burakowski/East News

Wśród fałszywych wiadomości SMS znalazła się m.in. informacja o zwiększeniu zasiłku pogrzebowego do 7 tys. zł. Wiadomość zawierała niefortunną grę słów: “POlacy zasługują na godne ostatnie POżegnanie”, co sugeruje intencjonalne nawiązanie do skrótu ”PO” – Platformy Obywatelskiej. Wiadomość kończyła się wezwaniem do głosowania na Rafała Trzaskowskiego i podpisem: „Platforma.Org”, co miało dodatkowo uwiarygodnić jej pochodzenie.

Niektóre z tych wiadomości wysyłane były z numeru, który w krótkim czasie został wyszukany w Internecie ponad 1,7 tys. razy. Internauci zamieścili przy nim dziesiątki komentarzy, najczęściej ostrzegających przed oszustwem. Próby skontaktowania się z nadawcą SMS-ów kończyły się niepowodzeniem — numer był nieaktywny lub poza zasięgiem.

Zobacz: Kaczyński wyręczył Nawrockiego. Zdradził, co dalej z mieszkaniem pana Jerzego

Sztab Rafała Trzaskowskiego składa wniosek do prokuratury

Cała sytuacja rodzi poważne obawy co do bezpieczeństwa kampanii wyborczej i transparentności procesów demokratycznych. W związku z nasilającą się kampanią dezinformacyjną wymierzoną w Rafała Trzaskowskiego postanowił zareagować jego sztab wyborczy.

Podszywanie się pod Platformę Obywatelską i prowadzenie kampanii poza komitetem wyborczym jest niedozwolone - poinformowała szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka, cytowana przez Polsat News.

Cała sprawa zostaje również zgłoszona do wspominanego wcześniej NASK, do prokuratury wpłynie także stosowny wniosek, co potwierdziła Paprocka. W związku z zaistniałymi okolicznościami wyborczy powinni zachować ostrożność, krytyczne podejście do treści otrzymywanych wiadomości i zgłaszać podejrzane przypadki odpowiednim instytucjom.

Na ten moment nie da się stwierdzić, czy obie opisane w tym artykule sytuacje są ze sobą jakkolwiek powiązane. Jasne jest jednak, że podobne akcje mogą mieć na celu manipulowanie opinią publiczną, zniechęcanie wyborców do udziału w głosowaniu lub wpływanie na ich decyzje. Mogą również podważać zaufanie do procesu wyborczego i osłabiać demokrację poprzez szerzenie chaosu informacyjnego. W dłuższej perspektywie takie działania mogą prowadzić do polaryzacji społeczeństwa i utraty wiary obywateli w uczciwość wyborów.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Wybór Redakcji
długi, przedawnienie długów
Tych długów nie będziesz musiał spłacać. Przedawnią się 31 grudnia 2025 r.
Pieniądze, prezenty
Grudniowy wysyp reklam pożyczek. Eksperci ostrzegają przed świątecznymi kredytami
Zakupy
Kalendarz niedziel handlowych 2026. Wiadomo, kiedy sklepy będą otwarte
Karol Nawrocki, kierowcy
Nawrocki uderza w piratów drogowych. Więzienie za nielegalne wyścigi to tylko początek
reforma oświaty
Nawrocki zdecydował, czerwone światło dla reformy edukacji. MEN ma plan awaryjny
telefon z PRL
Arcytrudny quiz o PRL. To nie tylko długie kolejki i kartki na mięso. Sprawdź się
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: