Wakacyjna pułapka na rodziców. Do końca sierpnia miliony mogą stracić dużą ulgę podatkową
W wakacje rodzice mają powody do dodatkowych zmartwień. Sposób, w jaki nasi podopieczni spędzają wakacje, może mieć wielki wpływ na finanse całej rodziny. W określonych przypadkach rodzice mogą stracić jedno z wyjątkowo opłacalnych praw. Ministerstwo Finansów rozwiewa wątpliwości w sprawie zmian.
Twoje dziecko jest na wakacjach? Lepiej weź kalkulator
Wielu nastolatków i studentów spędza wakacje na dorywczej pracy zarobkowej. Okazuje się jednak, że zarobki dziecka mogą przełożyć się na budżet rodziców. To, ile nasz podopieczny zarobił w ciągu roku, będzie miało wpływ przy okazji rozliczenia podatku dochodowego PIT. Kiedy rodzice stracą prawo do ulgi na dziecko? Warto to uważnie przeliczyć.
Zobacz też: Cudowna tabletka wkrótce w Polsce. Refunduje ją większość Europy. Ministerstwo: pieniądze to nie problem
Nie tylko praca wakacyjna. Resort zabrał głos ws. dochodów nastolatków i studentów
Chcąc ustalić, czy wciąż przysługuje nam ulga podatkowa, powinniśmy pamiętać o limicie dochodów dziecka. Niedawno do Ministerstwa Finansów została skierowana interpelacja poselska w sprawie ewentualnych zmian w tym zakresie. Resort przyznał jednak, że w najbliższej przyszłości nie planuje żadnych zmian w przepisach — co więcej, zaledwie kilka lat temu wspomniany limit wynosił zaledwie 3089 zł. Dziś jest znacznie wyższy i corocznie waloryzowany.
Zanim jednak uznamy sprawę za zamkniętą po przejrzeniu umowy zlecenie, powinniśmy pamiętać, że to nie jedyna kwota, którą należy uwzględnić przy rozliczeniu. Do dochodów dziecka zalicza się chociażby okazjonalna sprzedaż treści online (jako tzw. inne źródło dochodu), ale również takie elementy jak sprzedaż akcji czy kryptowalut, o czym przypomina doradczyni podatkowa, Barbara Otrzonsek z ATA Tax, cytowana przez portal Forsal. Co więcej, zależnie od indywidualnej sytuacji rodziny, dochód należy obliczyć na nieco innych zasadach.
Ile wynosi limit dochodu dziecka? Rodzice muszą o tym pamiętać, mogą stracić ulgę
Ulga na dziecko pozwala na odliczenie 1112,04 zł rocznie w przypadku pierwszej i drugiej pociechy. Na trzecie dziecko w rodzinie przysługuje już 2000,04 zł, a na czwarte i każde kolejne: aż 2700 zł. To właśnie te kwoty nie będą mogły zostać odliczone od podatku, jeśli podopieczny przekroczy limit dochodu, niezależnie od tego, czy różnica wyniesie kilkaset czy kilka złotych.
Czyje dochody powinny zostać uwzględnione, zanim złożymy zeznanie podatkowe? Przede wszystkim warto pamiętać, że ulga przysługuje na dzieci małoletnie, niezależnie od ich zarobków, i pełnoletnie otrzymujące rentę socjalną lub zasiłek pielęgnacyjny. W przypadku dzieci pełnoletnich uczących się, które nie ukończyły 25. lat, ulga będzie przysługiwać do przekroczenia limitu: 22 546,92 zł. Zasada ta obowiązuje również w przypadku samotnych rodziców, którzy mogą skorzystać ze wspólnego rozliczenia z dzieckiem.
Nie bez znaczenia pozostaje również liczba dzieci w rodzinie. Jeśli podopieczny jest jedynakiem, obowiązuje także limit dochodów rodziców. W przypadku małżeństw roczny dochód nie może przekroczyć kwoty 112 tys. złotych, natomiast w sytuacji, gdy rodzice nie są małżeństwem i tylko jedno z nich ma prawo do ulgi: 56 tys. zł.
Co natomiast w przypadku rodzin wielodzietnych? Jeśli rodzice mają pod opieką co najmniej czwórkę dzieci, obliczenia robią się naprawdę skomplikowane. Rodziny wielodzietne mają bowiem prawo do zwolnienia z PIT do kwoty 85 528 zł rocznie na osobę (171 056 zł dla dwojga rodziców). Jeśli jednak przynajmniej jedno z dzieci przekroczy limit dochodu, który w tym przypadku pozostaje niezmienny (22 546,92 zł), cała rodzina straci prawo do zwolnienia z podatku.
